Na obrazie: Carl Emil Doepler - obraz "Procesja Bożego Ciała"
Kościelne święto Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa to jedna z największych katolickich uroczystości w kalendarzu liturgicznym. Co ciekawe, na początku swego istnienia uznana została za herezję.
Początek tradycji obchodzenia święta Bożego Ciała sięga XIII wieku. U progu tego stulecia – na Soborze Laterańskim IV (1215) - w Kościele katolickim przyjęto dogmat o transsubstancjacji, czyli przemianie substancji chleba i wina, w ciało i krew Chrystusa z zachowaniem ich naturalnych przypadłości takich jak smak, wygląd, forma itp. Wiązało się to z coraz mocniejszymi wpływami filozofii greckiej oraz tradycji scholastycznej w teologii Kościoła zachodniego.
[caption id="attachment_3337" align="aligncenter" width="800"] Eucharystia w procesji w Stargardzie Szczecińskim[/caption]
Wraz z ogłoszeniem dogmatu, wzrosło zainteresowanie kultem Eucharystii, która przestawała być jedynie elementem liturgii, lecz coraz mocniej postrzegana była jako dowód na trwałą obecność Chrystusa na Ziemi. Święto eucharystyczne przypadało w tym okresie zwyczajowo w Wielki Czwartek, w czasie, którego – zgodnie z tradycją ewangeliczną – Jezus po raz pierwszy dokonał przemiany chleba i wina w swoje Ciało i Krew.
[caption id="attachment_3338" align="alignright" width="188"] Św. Julianna z Cornillon - beatyfikowana w 1264 roku przez Urbana IV. Kanonizacji w 1869 dokonał Pius IX[/caption]
Głównym bodźcem do ustanowienia oddzielnego święta Ciała i Krwi Chrystusa, niezależnego od obchodów Triduum Paschalnego, były objawienia, jakich doznała przeorysza zgromadzenia augustianek w Mont Cornillon koło Liege, św. Julianna z Cornillon. Około roku 1207, jako szesnastoletnia dziewczyna, przeżyła pierwsze widzenia, choć były one jeszcze mgliste i niezrozumiałe. Zgodnie z tradycją hagiograficzną, dopiero kilkanaście lat później, w 1245 roku, św. Juliannie ukazać miał się Chrystus, który w widzeniu domagał się ustanowienia święta Eucharystii na pierwszy czwartek po święcie Trójcy Przenajświętszej. Miało mieć ono charakter radosny i dziękczynny, inny od podniosłej atmosfery Wielkiego Czwartku.
O swoich objawieniach Julianna opowiedziała bł. Ewie z Liege – pustelniczce żyjącej pod rygorem rekluzji (kontaktowania się ze światem jedynie przez kratę lub okienko), oraz augustiance Izabeli z Mont Cornillon. Wkrótce informacja o objawieniach dotarła również do ówczesnego biskupa Liege Roberta z Thourotte, który zlecił lokalnym teologom zbadanie sprawy.
Po pozytywnym werdykcie komisji teologicznej, która uznała objawienia Julianny za zgodne z nauką Kościoła, w 1246 z inicjatywy Roberta odbyła się pierwsza procesja eucharystyczna w dniu wskazanym w objawieniach. Jednakże jeszcze tego samego roku biskup zmarł, a w kręgach kościelnych pojawiły się wątpliwości dotyczące objawień i rzetelności badań komisji teologów. Wkrótce zaczęto również wysuwać przeciwko Juliannie oskarżenia o herezję, a decyzję o wprowadzeniu święta Bożego Ciała w diecezji Liege, uznano za przedwczesną. Zarzuty te spowodowały, że święto przestało być obchodzone.
[caption id="attachment_3339" align="alignright" width="344"] Papież Urban IV[/caption]
Pod wpływem tych oskarżeń św. Julianna opuściła Mont Cornillon i po kilkuletniej tułaczce po okolicznych klasztorach zmarła w 1258 w Fosses-La-Ville. Sprawa święta Eucharystii nie została jednak zapomniana. Za namową bł. Ewy z Liege problemem tym zajął się Jakub Pantaléon z Troyes, ówczesny archidiakon w Liege, a późniejszy biskup Verdun, patriarcha Jerozolimy, a od 1261 papież Urban IV. W czasie pełnienia kolejnych godności kościelnych, wielokrotnie podnosił sprawę kultu Bożego Ciała i Krwi, oskarżenia wysuwane przeciwko św. Juliannie uznając za niesłuszne i nieprawdziwe.
Do ostatecznego uznania święta Bożego Ciała za ogólnokościelne, Urbana IV skłonił jednak dopiero cud eucharystyczny, jaki miał miejsce w Bolsenie (w środkowych Włoszech) w 1263 roku. W czasie jednej z Mszy, podczas przemienienia, odprawiający kapłan zauważyć miał, że z konsekrowanej hostii, wprost na leżący na ołtarzu korporał, zaczynały spadać krople krwi. Poplamiona krwią chusta została przesłana papieżowi, który w tym czasie przebywał w Orvieto w Umbrii. Urban IV umieścił relikwię w tutejszej katedrze, a pod wpływem fascynacji cudem rozpoczął aktywne starania, których celem miało być ustanowienia święta Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa obowiązującego dla całego Kościoła katolickiego.
Ułożenie liturgii i tekstów odczytywanych w czasie święta, papież zlecić miał samemu św. Tomaszowi z Akwinu, który na tę okazję stworzył jeden z najpiękniejszych hymnów kościelnych pt. „Pange lingua” (Sław języku...).
[caption id="attachment_3340" align="alignright" width="410"] Carl Emil Doepler - obraz "Procesja Bożego Ciała"[/caption]
11 sierpnia 1264 roku papież Urban ogłosił bullę Transiturus de hoc mundo, na mocy której Boże Ciało stało się świętem całego Kościoła. W październiku tego samego roku papież zmarł, a o uroczystościach święta Bożego Ciała zapomniano. Przypomniał o nim dopiero w 1314 roku papież Klemens V. Ostatecznie jednak uroczystość zatwierdził Jan XXII, który włączając bullę z 1264 roku do zbioru praw kanonicznych tzw. Klementyn, nadał postanowieniu Urbana IV moc obowiązującą. W 1389 roku, papież Urban VI, wliczył uroczystości Najświętszego Ciała i Krwi w poczet głównych świąt Kościoła.
Boże Ciało przyjęło się wkrótce głównie na terenie Francji, Niemiec i Włoch. Tam też kształtowały się pierwsze tradycje związane z obchodzeniem tego dnia. W środowiskach niemieckich powstał m.in. zwyczaj procesji do czterech ołtarzy i odczytywania przy nich ewangelii nawiązujących do tematyki święta. Stamtąd najpewniej obyczaj trafił na grunt polski.
W Polsce, Boże Ciało obchodzone było od 1320 roku, kiedy biskup krakowski Nankier ustanowił je dla diecezji krakowskiej. Jednakże za święto obowiązujące we wszystkich diecezjach polskich uznał je dopiero synod gnieźnieński z 1420 roku.
Sebastian Adamkiewicz, źródło: Histmag.org
Wolna licencja – ten materiał został opublikowany na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa – Na tych samych warunkach 3.0 Polska.
[caption id="attachment_3341" align="aligncenter" width="1558"] Vaduz, Liechtenstein, 2007[/caption]
[caption id="attachment_3342" align="aligncenter" width="800"] Procesja Bożego Ciała w Łowiczu[/caption]
Artykuł Boże Ciało – na początku było herezją… pochodzi z serwisu Niezłomni.com.
]]>[caption id="attachment_22289" align="alignright" width="275"] Franciszka Siedliska[/caption]
Bł. Franciszka Siedliska (12 listopada 1842 – 21 listopada 1902)
Założycielka zgromadzenia sióstr nazaretanek urodziła się w ziemiańskiej rodzinie osiadłej w majątku Roszkowa Wola koło Nowego Miasta nad Pilicą. Odebrała dobre wykształcenie pod względem świeckiego obycia i umiejętności, ale jej pobożność rozwijała się na marginesie życia domowego, ponieważ rodzice – co było w owym czasie dość powszechne – zobojętnieli na sprawy religijne. Na szczęście dziewczynka trafiła na dobrego kapłana przygotowującego ją do pierwszej Komunii Świętej i dzięki jego kierownictwu duchowemu zachowała i rozwinęła otrzymany w sakramentach dar łaski uświęcającej.
Franciszka uczyła się między innymi śpiewu i tańca, ojciec zaś miał nadzieję, że zostanie ona muzykiem i wyraził sprzeciw, gdy dowiedział się, że jego młoda córka chce wstąpić do zakonu. W roku 1860 z powodu złego stanu zdrowia Franciszki i jej matki rodzina wyjechała zagranicę „do wód” (jak się wówczas określało uzdrowisko). Z powodu wybuchu powstania 1863 roku nie mogli od razu wrócić do ojczyzny. Tam Błogosławiona postanowiła ostatecznie poświęcić się Bogu, złożyła prywatny ślub czystości i zdecydowanie sprzeciwiła się ojcu, chcącemu wydać ją za mąż.
Przez posłuszeństwo nie wstąpiła jednak od razu do zakonu. Jej postawa pełna miłości i przykładu cnót przełamała w końcu opór ojca i skruszyła jego długo zamknięte na łaskę serce, tak że – umierając w roku 1870 – pan Adolf Siedliski był w pełni pojednany z Bogiem i opatrzony świętymi sakramentami. Franciszka mogła zrealizować swój zamiar służby Bożej, co rozpoczęła od zapisania się Trzeciego Zakonu św. Franciszka.
[caption id="attachment_22290" align="alignleft" width="400"] Franciszka Siedliska[/caption]
Gdy wróciła do kraju, jej kierownikiem duchowym został kapucyn Leander Lendzian, ten sam, który towarzyszył jej po raz pierwszy w drodze do przyjęcia sakramentu Ołtarza. On właśnie polecił jej misję założenia nowego zgromadzenia żeńskiego i zapewnił, że taka jest wola Boża, którą rozpoznał. Panna Siedliska udała się do Rzymu, w Polsce bowiem, wobec prześladowań religii przez władze carskie nie mogła liczyć na możliwość założenia zakonu. Jej plany pobłogosławił Ojciec Święty Pius IX i wydał zgodę na powstanie pierwszego konwentu Zgromadzenia Sióstr Najświętszej Rodziny z Nazaretu w roku 1875. Przy pisaniu konstytucji zgromadzenia pomagali jej wybitni kapłani przebywający akurat w Wiecznym Mieście, a wśród nich zmartwychwstaniec Piotr Semenenko.
Przyjmując habit nazaretański, Franciszka Siedliska przyjęła imię Marii od Pana Jezusa Dobrego Pasterza, a charyzmat jej wspólnoty wyrażają jej własne słowa, odnoszące się do domku Świętej Rodziny w Nazaret:
„Domek Nazaretański niczym się nie odznaczał, nic nadzwyczajnego na zewnątrz nie czyniono; a jednak upodobanie Boże spoczywało na nim, bo umysły, serca, uczucia, wola jego mieszkańców były zwrócone do Boga, ku Niemu skierowane i każda z Trzech Osób Najświętszej Rodziny spełniała to najdoskonalej, do czego Bóg ją powołał”.
Siostry miały więc, utwierdzone w Bożej i wzajemnej miłości, pracować nad udoskonaleniem własnym i wychowaniem społeczeństwa do życia z Bogiem, poprzez prowadzenie młodzieży do sakramentów, opiekę nad potrzebującymi i przygotowanie dorosłych do przyjęcia chrztu bądź konwersji na prawdziwą religię.
Do Polski siostrze Marii udało się dotrzeć na początku lat osiemdziesiątych. Dwa pierwsze domy zakonne założyła w Krakowie, następnie działała we Lwowie, w Wadowicach i w Częstochowie. Nie ograniczała się jednak do służby swym rodakom w kraju, docierając również tam, gdzie zgromadzeni byli na emigracji – do Paryża, Londynu czy nawet Chicago. Ostatnim miejscem, do jakiego dotarła, była stolica chrześcijaństwa, w której niegdyś papież zatwierdził jej pierwszą fundację. Tam nadszedł dla niej dzień narodzin dla nieba – 21 listopada 1902 roku.
Jan Paweł II w homilii wygłoszonej podczas obchodów beatyfikacyjnych 23 kwietnia 1989 ogłosił, iż siostra Maria od Pana Jezusa Dobrego Pasterza pozostaje „apostołką godności ogniska rodzinnego”.
Kościół wspomina bł. Marię Siedliską 25 listopada.
Artykuł Apostołka godności ogniska rodzinnego. Bł. Franciszka Siedliska – założycielka zgromadzenia nazaretanek pochodzi z serwisu Niezłomni.com.
]]>