Adam Nawałka powołał kadrę na zbliżające się mistrzostwa świata w Rosji. Selekcjoner musiał zrezygnować z kilku zawodników, by w ten sposób wyłonić ostateczną 23-osobową grupę piłkarzy, którzy pojadą na turniej.

Bramkarze: Bartosz Białkowski, Łukasz Fabiański, Wojciech Szczęsny

Obrońcy: Jan Bednarek, Bartosz Bereszyński, Thiago Cionek, Kamil Glik, Artur Jędrzejczyk, Michał Pazdan, Łukasz Piszczek

Pomocnicy: Jakub Błaszczykowski, Jacek Góralski, Kamil Grosicki, Grzegorz Krychowiak, Rafał Kurzawa, Karol Linetty, Sławomir Peszko, Maciej Rybus, Piotr Zieliński

Napastnicy: Dawid Kownacki, Robert Lewandowski, Arkadiusz Milik, Łukasz Teodorczyk

W kadrze nie znaleźli się Paweł Dawidowicz, Przemysław Frankowski, Marcin Kamiński, Tomasz Kędziora, Krzysztof Mączyński, Łukasz Skorupski, Sebastian Szymański, Kamil Wilczek i Szymon Żurkowski.

W rezerwie pozostaje Marcin Kamiński, gdyby Kamil Glik nie doszedł do pełni dyspozycji.

Artykuł Adam Nawałka podał ostateczną kadrę na mistrzostwa świata w Rosji. Oto kogo wybrał i kogo skreślił pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Robert Lewandowski strzelił dwa gole w meczu z Werderem i okazał się prawdziwym katem bremeńczyków. Media niemieckie są zachwycone. Podobnie włoscy kibice - niesamowity gol Piotra Zielińskiego przyczynił się do zwycięstwa.

Po meczu były zawodnik Bayernu Hasan Salihamidzić powiedział, że Lewandowski to... petarda, najlepszy napastnik w Bundeslidze i jeden z czołowych na świecie. Odczuł to boleśnie Werder - Polak strzelił tej drużynie dwanaście goli w dziewięciu spotkaniach.

A tak trafiał w sobotnim meczu:

PIĘTKA I DWIE "SIATKI"! ⚽ ⚽

Zobaczcie dwa piękne gole Roberta Lewandowskiego w meczu z Werderem Brema. Brawo @lewy_official! 👏 🔝 👌 pic.twitter.com/fOHVIhDhkx

— ELEVEN SPORTS PL (@ElevenSportsPL) 26 sierpnia 2017

Tymczasem Piotr Zieliński poprowadził kolegów z Napoli do zwycięstwa z Atalantą Bergamo. Kiedy jego zespół przegrywał, strzelił wyrównującego gola. W niesamowity sposób. Później Belg Dries Mertens i Chorwat Marko Rog dali gospodarzom wygraną 3:1.

Calcio d'angolo,
nuova modalità di gol,
sulla 2ª palla,
di petto,
palla a mezz'aria,
la classe
e tiro tenuto alla giusta altezza.#Zielinski pic.twitter.com/nY7ue2NMaJ

— La mia sul Napoli (@lamiasulnapoli) 28 sierpnia 2017

Nie tak efektowny był gol Kamila Glika, ale jakże ważny. To on otworzył konto bramkowe w 2. minucie meczu Monaco z Olympique Marsylia, a skończyło się aż 6:1.

https://www.youtube.com/watch?v=bO1ISOMmu0w

Artykuł Te bramki Polaków w weekend wzbudziły zachwyt w Niemczech i we Włoszech. Co za gole! [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Reprezentacja Polski po trzech golach Roberta Lewandowskiego wygrała z Rumunią 3:1 i jest liderem grupy. Napastnik w sześciu dotychczasowych spotkaniach eliminacyjnych strzelił 11 goli.

Pierwszą bramkę ,,Lewy" zdobył w 29. minucie po pewnie wykonanym rzucie karnym. Później w 57. minucie wykorzystał dośrodkowanie Piotra Zielińskiego. Hattricka skompletował w 62. minucie. Bramkę wypracował znów Zieliński, który był faulowany w polu karnym, a Lewandowski wykorzystał karnego. Honorowe trafienie dla rywali zaliczył w 77. minucie Bogdan Stancu.

http://www.dailymotion.com/video/x5pyq5t

Tak Lewandowski komentował spotkanie:

Pierwszą połowę graliśmy bardzo dobrze, stwarzaliśmy sytuacje. W drugiej połowie udało nam się dobić rywala, ale po 3-0 graliśmy bardzo słabo. Biegaliśmy za piłką, a ja bardzo tego nie lubię. Wiadomo - końcówka sezonu, mogło braknąć sił i to też mogło mieć na to wpływ. W pierwszej połowie jednak Rumuni nie mogli nic zdziałać. Przy pierwszym golu był klarowny faul, ale też fajna sytuacja, bo było nas minimum dwóch w szesnastce, a to bardzo ważne. Druga bramka też fajna, ćwiczyliśmy stałe fragmenty i w końcu się udało. Jesteśmy różnorodni, jeżeli chodzi o gole. Cała drużyna zapracowała na to zwycięstwo i chwała im za to, szczególnie Piotrek (Zieliński - red.) czuje grę, widać, że wie co i gdzie chce grać. Próbuję cały czas zachować motywację i koncentrację na najwyższym poziomie, chwała chłopakom za podejście do tego meczu. Mimo słabszych ostatnich minut, brawa dla chłopaków.

Tak cieszyli się kibice:

https://www.youtube.com/watch?time_continue=2&v=0WmvdNDZT7A

Na Twitterze przed meczem pojawiło się również to nagranie, pokazujące, jak Lewandowski słucha... Justina Biebera. Tym razem to ta melodia okazała się szczęśliwa:

To nie pierwszy raz kiedy jakiś polski piłkarz słucha Biebera,a Lewandowski to juz szczególnie,mają gust >{ pic.twitter.com/AuHJpSBQGN

— Killer Frost (@hereformyidols9) 8 czerwca 2017

Artykuł Tak Lewandowski rozstrzelał Rumunię – wszystkie bramki w minutę. Pomogła mu ta muzyka? [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.