Pałac Prezydencki w Warszawie – Niezłomni.com https://niezlomni.com Portal informacyjno-historyczny Sun, 03 Dec 2023 21:00:15 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=4.9.8 https://niezlomni.com/wp-content/uploads/2017/08/cropped-icon-260x260.png Pałac Prezydencki w Warszawie – Niezłomni.com https://niezlomni.com 32 32 Warszawa 11 listopada 1918 roku. „Zrzucano wszędzie nienawistne napisy i znaki niemieckie. Niemcy zbaranieli, dają się rozbrajać przez lada chłystków” https://niezlomni.com/warszawa-11-listopada-1918-roku-zrzucano-wszedzie-nienawistne-napisy-i-znaki-niemieckie-niemcy-zbaranieli-daja-sie-rozbrajac-przez-lada-chlystkow/ https://niezlomni.com/warszawa-11-listopada-1918-roku-zrzucano-wszedzie-nienawistne-napisy-i-znaki-niemieckie-niemcy-zbaranieli-daja-sie-rozbrajac-przez-lada-chlystkow/#respond Tue, 11 Nov 2014 13:38:14 +0000 http://niezlomni.com/?p=22254

[caption id="attachment_22255" align="alignright" width="450"]Rozbrajanie Niemców w Warszawie – 10 listopada 1918 r. Rozbrajanie Niemców w Warszawie – 10 listopada 1918 r.[/caption]

Gdy [...] wyszedłem rano na miasto, ulica miała wygląd jakiś zupełnie inny niż zwykle: ludzie poruszali się szybko, każdy patrzył z ciekawością naokoło, każdy czegoś wyczekiwał, zawiązywały się rozmowy między ludźmi nieznajomymi. [...] Ludność samorzutnie zaczęła rozbrajać żołnierzy, którzy poddawali się temu przeważnie bez protestu. Zaraz na ul. Wareckiej spotkałem jakiegoś wojskowego niemieckiego, silnego, rosłego mężczyznę, za którym biegł mały 12-13-letni uczniaczek. Gdy go dogonił, zatrzymał go i kazał mu oddać broń, a duży Niemiec bez słowa odpiął pas i oddał mu szablę. Takie sceny rozgrywały się wszędzie, co świadczyło o zupełnym już poddaniu się armii niemieckiej i o zupełnym jej rozstroju. [...]

Na głównej arterii Warszawy, Nowym Świecie i Krakowskim Przedmieściu, ruch był nadzwyczajny. [...] Nasze nowe władze [...] przystąpiły do przejmowania gmachów będących w posiadaniu władz niemieckich, zarówno wojskowych, jak i cywilnej administracji. Na początku objęto Belweder, mosty na Wiśle, przy których ustawiono posterunki, park samochodowy przy ul. Książęcej [...]. Zrzucano wszędzie nienawistne napisy i znaki niemieckie. Sam widziałem, jak dwóch wyrostków wspięło się do orła niemieckiego na blasze przy pałacu Namiestnikowskim na Krakowskim Przedmieściu i zrzuciło go z hałasem na ziemię, a żołnierz niemiecki, w pełnym uzbrojeniu i w hełmie na głowie trzymający wartę przed pałacem, w którym miała wtedy już siedzibę rada żołnierska, ani się nie obejrzał.

Mieczysław Jankowski we wspomnieniach, źródło: Warszawa w pamiętnikach pierwszej wojny światowej, red. Krzysztof Dunin-Wąsowicz, Warszawa 1971

Jesteśmy wolni! Jesteśmy panami u siebie. Stało się, i to w tak nieoczekiwanych warunkach.

Gdy dziś wyszłam na miasto, ulica wydała mi się rozśpiewana, młoda, rozkołysana poczuciem wolności!

Od wczesnego ranka odbywa się przejmowanie urzędów niemieckich przez władze polskie. Już przekazano w nasze ręce Cytadelę, którą zajął batalion wojska polskiego z majorem Szyndlerem na czele.

Niemcy początkowo usiłowali zatrzymać artylerię, jednakże ustąpili, oddali wszystkie działa. Komendantem Warszawy został pułkownik Minkiewicz. Milicji miejskiej przeciążonej pracą przychodzi w pomoc tworząca się „Straż Obywatelska” oraz młodzież szkolna. Jerzy noc całą spędził na mieście i z łupem powraca (odebrany bagnet niemiecki).

Liczne składy i zapasy niemieckie zdobywamy bez wielkiego wysiłku i prawie bez rozlewu krwi.

Niemcy zbaranieli, gdzieniegdzie się bronią, zresztą dają się rozbrajać nie tylko przez wojskowych, ale przez lada chłystków cywilnych. Widok niepojęty. Idąc ulicą, spostrzega się samochody niemieckie z czerwonymi chorągwiami — zatrzymują je Polacy i każą Niemcom wysiadać — zwracają im tylko krasne godło. To samo dzieje się z powozami i końmi. Cała ta akcja idzie gładko; podziwiam poddanie się butnych jeszcze przedwczoraj ciemięzców oraz łagodność Polaków wobec pokonanego wroga, trzyletniego dręczyciela i kata.

Maria Lubomirska, Pamiętnik księżnej Marii Zdzisławowej Lubomirskiej. 1914-1918, oprac. Janusz Pajewski, Poznań 2002

Artykuł Warszawa 11 listopada 1918 roku. „Zrzucano wszędzie nienawistne napisy i znaki niemieckie. Niemcy zbaranieli, dają się rozbrajać przez lada chłystków” pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/warszawa-11-listopada-1918-roku-zrzucano-wszedzie-nienawistne-napisy-i-znaki-niemieckie-niemcy-zbaranieli-daja-sie-rozbrajac-przez-lada-chlystkow/feed/ 0