Oskar Karliner – Niezłomni.com https://niezlomni.com Portal informacyjno-historyczny Sun, 03 Dec 2023 21:00:15 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=4.9.8 https://niezlomni.com/wp-content/uploads/2017/08/cropped-icon-260x260.png Oskar Karliner – Niezłomni.com https://niezlomni.com 32 32 Ich nazwiska będą pomijane podczas oficjalnych obchodów Marca’68. Oto ,,ofiary” polskich prześladowań https://niezlomni.com/ich-nazwiska-beda-pomijane-podczas-oficjalnych-obchodow-marca68-oto-ofiary-polskich-przesladowan/ https://niezlomni.com/ich-nazwiska-beda-pomijane-podczas-oficjalnych-obchodow-marca68-oto-ofiary-polskich-przesladowan/#comments Wed, 07 Mar 2018 12:31:19 +0000 https://niezlomni.com/?p=48061

Bohdan Urbankowski, autor ponad 50 książek, opublikował na łamach miesięcznika „Wpis” (2/2018) artykuł pod tytułem „O marcu w październiku i innych dziwach”. Zwraca w nim uwagę na kilka aspektów wydarzeń marcowych rzadziej poruszanych w mediach. Poniżej zamieszczamy jego fragment.

[...] Przy dokładniejszym spojrzeniu rozpoznajemy w rzekomych „ofiarach” oprawców z UB, morderców sądowych, zakłamanych dziennikarzy i – nie tyle artystów, co fałszerzy sztuki. Pełna lista byłaby zbyt długa, niemniej i skrótowa jest nader pouczająca – wyjechało 18 wysokich rangą działaczy partyjnych i 729 średnich aparatczyków. Ze stanowisk państwowych (też zresztą partyjnych) dwóch wiceministrów: hutnictwa – Ignacy Borejdo i budownictwa – Fryderyk Topolski, oraz 51 dyrektorów departamentów, 50 wicedyrektorów, kilkudziesięciu naczelników wydziałów. Duże straty poniosło MSW, skąd usunięto 176 funkcjonariuszy, w tym większość rodem z dawnego MBP i UB; z MSZ wyleciało 28 dyplomatów i pracowników. Przy okazji tej wyliczanki co chwilę trafiamy na dające do myślenia ciekawostki: Kazimierz Łaski, dawny major UB, wyjechał jako prorektor SGPiS; ekspodpułkownik z MBP Antoni Gutowski – jako redaktor „Polityki”; płk Oskar Karliner, już w 1956 r. zdegradowany za zbrodnie stalinowskie, wybył jako fachowiec od energii jądrowej; jego zastępca, ppłk Maks Lityński – jako prześladowany naukowiec; ppłk Józef Krakowski, „zasłużony” ongiś wiceszef UB w Łodzi, Gdańsku i Warszawie – jako niemal artysta (szef produkcji zespołu filmowego „Kamera”). A dodać trzeba i „Semjona” (Zygmunta) Baumana – były politruk i kabewiak zasłużony w walkach z „bandami” wyjedzie jako wybitny socjolog. Z kolei Stefan Michnik, były morderca sądowy – jako „prześladowany” redaktor MON.

Najwięcej przegranych było w aparacie propagandy. Usunięto ok. 200 dziennikarzy, w tym 15 redaktorów naczelnych pism, 61 wysokich urzędników Polskiego Radia i Telewizji, 26 ludzi związanych z kinem. Z liczących się – były propagandzista „Czołówki” i reżyser „Krzyżaków” Aleksander Ford. Wyjechało też: 9 pośledniejszych pisarzy, 91 artystów, 364 doktorów i 944 studentów wyższych uczelni. Z głośniejszych nazwisk wymienić trzeba Arnolda Słuckiego, byłego politruka w randze kapitana, i Stanisława Wygodzkiego, swego czasu propagandzistę i obercenzora w radio, który wyjechał jako całkiem liryczny poeta. Henryk Grynberg, przywoływany tu i ówdzie jako ofiara tudzież wybitny literat, nie był ani jednym, ani drugim. Wyjechał w 1967 r. z zespołem Teatru Żydowskiego do USA i tam został. Kończąc o nim, dodajmy, że jako wybitny aktor też nie został odnotowany. Został za to odnotowany przez SB jako TW „Reporter”.

Kto zatem został pokrzywdzony w Marcu? Z ludzi sympatycznych i utalentowanych na pewno muzyk Zygmunt Karasiński, na pewno Anna Frajlich. Upomniał się o nią nawet niedawno „Newsweek” – nie wspominając jednak, że jest poetką (powtarzam: najlepszą polską poetką w USA) i przekręcając przy okazji jej nazwisko. Skrzywdzeni zostali też lekarze. Przykładem choćby dr Alina Margolis, pediatra, która organizowała kolonie dla dzieci chorych (świat dzieci uważała za uczciwszy od świata dorosłych). Nie czuła się Żydówką, nie wyjechała do Izraela, tylko do Francji. Działała w organizacji „Lekarze Świata”, była na statku, który wyławiał z morza uciekinierów z komunistycznego Wietnamu, w ostatnich latach organizowała sierocińce dla bezdomnych dzieci Petersburga. Czyjaś chytrość, czyjś prymitywizm zdecydowały o tym, że polskie dzieci zostały pozbawione jej wiedzy i jej opieki.

więcej TUTAJ

Artykuł Ich nazwiska będą pomijane podczas oficjalnych obchodów Marca’68. Oto ,,ofiary” polskich prześladowań pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/ich-nazwiska-beda-pomijane-podczas-oficjalnych-obchodow-marca68-oto-ofiary-polskich-przesladowan/feed/ 1
Niezłomny w czasie próby: nie chciał rozmawiać ze stalinowskim sądem. Zamordowany w haniebny sposób https://niezlomni.com/niezlomny-w-czasie-proby-nie-chcial-rozmawiac-ze-stalinowskim-sadem-zamordowany-w-haniebny-sposob/ https://niezlomni.com/niezlomny-w-czasie-proby-nie-chcial-rozmawiac-ze-stalinowskim-sadem-zamordowany-w-haniebny-sposob/#respond Fri, 15 Nov 2013 11:03:53 +0000 http://niezlomni.com/?p=1585

Puzak1 Jedną z ofiar polskiego stalinizmu był Kazimierz Pużak (1883-1950). To wybitny – zasłużony jeszcze w walce z carskim reżimem – działacz socjalistyczny.

Od 1904 roku należał do PPS, przed wojną parokrotnie posłował do Sejmu RP, w czasie II wojny światowej był sekretarzem generalnym PPS-WRN i przewodniczącym Rady Jedności Narodowej. Aresztowany w 1945 r. przez NKWD i skazany w procesie szesnastu, amnestionowany szybko wrócił do kraju, w 1947 r. został ponownie aresztowany, tym razem przez UB.

[caption id="attachment_1587" align="aligncenter" width="500"]Warszawa, 5 listopada 1948. Początek politycznego procesu pokazowego działaczy Polskiej Partii Socjalistycznej Wolność Równość Niepodległość przed Rejonowym Sądem Wojskowym w Warszawie. Na ławie oskarżonych zasiedli: Kazimierz Pużak, Tadeusz Szturm de Sztrem, Józef Dzięgielewski, Feliks Misiorowski, Ludwik Cohn, Wiktor Krawczyk. Kompletowi sędziowskiemu przewodniczył ppłk Staszyca; oskarżali prokuratorzy płk Zarakowski i płk Oskar Karliner; oskarżonych bronili adwokaci: Marian Niedzielski, Mieczysław Maślanko, Rettinger, Wagner i Palatyński. Nz. za stołem m.in. adwokaci Niedzielski (1L) i Maślanko (2L), w drugim rzędzie oskarżeni Dzięgielewski (L) i Szturm de Sztrem, w trzecim rzędzie Krawczyk (L) i Cohn oraz w ostatnim rzędzie Pużak (w okularach). Warszawa, 5 listopada 1948. Początek politycznego procesu pokazowego działaczy Polskiej Partii Socjalistycznej Wolność Równość Niepodległość przed Rejonowym Sądem Wojskowym w Warszawie. Na ławie oskarżonych zasiedli: Kazimierz Pużak, Tadeusz Szturm de Sztrem, Józef Dzięgielewski, Feliks Misiorowski, Ludwik Cohn, Wiktor Krawczyk. Kompletowi sędziowskiemu przewodniczył ppłk Staszyca; oskarżali prokuratorzy płk Zarakowski i płk Oskar Karliner; oskarżonych bronili adwokaci: Marian Niedzielski, Mieczysław Maślanko, Rettinger, Wagner i Palatyński. Nz. za stołem m.in. adwokaci Niedzielski (1L) i Maślanko (2L), w drugim rzędzie oskarżeni Dzięgielewski (L) i Szturm de Sztrem, w trzecim rzędzie Krawczyk (L) i Cohn oraz w ostatnim rzędzie Pużak (w okularach).[/caption]

w 1948 w procesie przywódców PPS-WRN skazany na 10 lat więzienia. Podczas tego procesu 5 listopada 1948 w Warszawie powiedział do "sędziów" WSR:

[quote]Jestem rzymskim katolikiem narodowości polskiej. Więcej nic nie mam panom do powiedzenia.[/quote]

Zmarł w więzieniu w Rawiczu 30 kwietnia 1950 roku. A dokładnie: pękła mu aorta, gdy wywrócił się zepchnięty ze schodów. Umierał kilka dni, nie otrzymawszy pomocy lekarskiej…

Na fotografii tablica poświęcona Kazimierzowi Pużakowi na ścianie Aresztu Śledczego Warszawa-Mokotów przy ul. Rakowieckiej, po wojnie znajdowało się tam Centralne Więzienie Nr 1 Warszawa-Mokotów, w którym przez pewien czas przetrzymywano także i jego.

puzak

źródło: Instytut Pamięci Narodowej

Artykuł Niezłomny w czasie próby: nie chciał rozmawiać ze stalinowskim sądem. Zamordowany w haniebny sposób pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/niezlomny-w-czasie-proby-nie-chcial-rozmawiac-ze-stalinowskim-sadem-zamordowany-w-haniebny-sposob/feed/ 0