Rekonstrukcja rządu nie przypadła do gustu części wyborców Prawa i Sprawiedliwości. Krytykowano dymisję Antoniego Macierewicza, a wizyta nowego szefa MSZ Jacka Czaputowicza w Berlinie bywała uznawana za odchodzenie od domagania się reparacji. Teraz na celowniku znalazła się Jadwiga Emilewicz, nowa minister przedsiębiorczości i technologii.
W rozmowie z Robertem Mazurkiem przyznaje, że należała do Platformy Obywatelskiej, podobnie jak jeden z wiceministrów.
Najpierw się dowiadujemy, że nie będzie tanio, że za to zapłacimy, że czyste powietrze kosztuje.
Następnie pada pytanie:
- Należała Pani do Platformy?🤔🤔
Jadwiga Emilewicz - Minister przedsiębiorczości i technologii
- Tak😡😡
Dziękuję za uwagę
Całość https://t.co/REqhwy3Qrc pic.twitter.com/zHlutqmzMz— PikuśPOL 🇵🇱 💯 (@pikus_pol) 18 stycznia 2018
Wcześniej głośno było o artykule autorstwa Emilewicz opublikowanym w 2014 roku. Pisała w nim, że to ,,Donald Tusk i Jarosław Kaczyński wspólnie ponoszą odpowiedzialność za przerwanie ciszy i zgody narodowej po 10 kwietnia 2010 r. [...] Rządzący zakpili sobie z nas, nie próbując nawet wyjaśnić, co się stało 10 kwietnia 2010 roku. [...] Dwie największe partie na konflikcie budują swoją polityczną tożsamość. Program PiS i PO sprowadza się do jednego postulatu – zniszczyć przeciwnika".
Dziennikarka Ewa Stankiewicz idzie z oskarżeniami dalej:
Min. Emilewicz:sprawna o bardzo silnej pozycji–kilka mies temu wspólnie ze skorumpowanymi wg mnie działaczami Solidarności ukraińskiej spółki nazywającej się Stocznią Gdańską sprawnie zniszczyła bardzo prężną odbudowę polskiego przemysłu stoczniowego PSSE na Wyspie Ostrów-Gdańsk
— Ewa Stankiewicz (@ewa_stankiewicz) 16 stycznia 2018
https://www.youtube.com/watch?time_continue=587&v=p8BjsC498Qw
Artykuł Po tym pytaniu od Mazurka nowa minister najchętniej zapadłaby się pod ziemię. Zwolennicy PiS-u wściekli [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.
]]>