Piłkarze zignorowali fanów, a kibice nie doświadczyli żadnego gestu serdeczności - pisze Mateusz Albin na portalu NaTemat.pl. Czy tak rzeczywiście było?
Wysiadając z samolotu zapewne myśleli o powrocie do domu, a nie o podpisywaniu tysięcy autografów. Mimo to uściśnięcie kilku dłoni byłoby miłym gestem
- pisze, dodatkowo próbując grać na emocjach:
Upał, godziny czekania w tłumie i… żadnej serdeczności ze strony idoli - tak część kibiców zapamięta dzień, w którym reprezentacja wróciła do kraju
Czytelnicy pod tekstem dali wyraz temu co sądzą o próbie kreowanie sensacji:
Czy kogoś pogięło, maja ża sobą ciężki turniej, ciezka, nieprzespana noc, podróż i oczekujecie ze kankana z kibicami na lotnisku zatańczą, o bezpieczeństwie zebranych kibiców i dzieci nie wspomnę, jakie gwiazdy? zmęczeni ludzie, nie możecie czepiać sie o grę to o postawę będziecie, masakra [pisownia oryginalna - red.]
- pisze Kasia Kańska - jej komentarz został oceniony najwyżej.
Na Twiiterze dziennikarz Krzysztof Stanowski napisał z kolei:
Nie każcie smutnym piłkarzom udawać wesołych. No litości.
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) July 1, 2016
A jak wyglądało powitanie? Możecie sami ocenić. Widać, jak piłkarze mijają fanów. Są rzeczywiście smutni, ale udaje się wymienić trochę gestów serdeczności z kibicami. Świetnie zachowuje się np. Łukasz Piszczek, Adam Nawałka czy prezes Zbigniew Boniek
https://youtu.be/I-lPxQ6sKIg
Artykuł Portal Lisa apeluje do piłkarzy: przestańcie gwiazdorzyć. A jak było naprawdę [foto+wideo] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.
]]>