Ludowe Wojsko Polskie – Niezłomni.com https://niezlomni.com Portal informacyjno-historyczny Sun, 03 Dec 2023 21:00:15 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=4.9.8 https://niezlomni.com/wp-content/uploads/2017/08/cropped-icon-260x260.png Ludowe Wojsko Polskie – Niezłomni.com https://niezlomni.com 32 32 Marek Jakubiak wyjaśnia, dlaczego nie zatrudnia Ukraińców w swoich firmach. Tłumaczy też, dlaczego woli sprzedać browary Polakom https://niezlomni.com/marek-jakubiak-wyjasnia-dlaczego-nie-zatrudnia-ukraincow-w-swoich-firmach-tlumaczy-tez-dlaczego-woli-sprzedac-browary-polakom/ https://niezlomni.com/marek-jakubiak-wyjasnia-dlaczego-nie-zatrudnia-ukraincow-w-swoich-firmach-tlumaczy-tez-dlaczego-woli-sprzedac-browary-polakom/#respond Sun, 09 Sep 2018 15:53:33 +0000 https://niezlomni.com/?p=49821

Marek Jakubiak w rozmowie z ,,Dziennikiem Gazetą Prawną" był pytany w związku z kilkoma sprawami, o których rzadko ma okazję na co dzień mówić w mediach. Jedno z pytań dotyczyło zatrudniania Ukraińców w jego browarach.

- Z Ukraińcami nie mam żadnych kłopotów

- powiedział, zastrzegając jednak, że w swoich firmach ich nie zatrudnia. Twierdzi, że nie ma problemów ze znalezieniem Polaków chętnych do pracy, dodając, że nie ma prawnego obowiązku zatrudniania Ukraińców.

Dla mnie Ukraina nie jest problemem. Mówię tylko o swoim stosunku emocjonalnym do Ukraińców. To, że na Wołyniu Ukraińcy mordowali swoich sąsiadów, jest niewybaczalne

- wspomina, dodając, że ,,Ukraińcy nigdy nie byli za nic wdzięczni", tymczasem w XVIII w. Rzeczpospolita "prowadziła za nich dwie wojny z Turcją".

Dzisiaj też im się wszystko należy, a oni tu przyjeżdżają tylko zarabiać

- dodaje.

Czy jeżeli ktoś krytykuje Ukraińców, to od razu odwołuje się do stereotypów? Czy jeżeli ktoś mówi coś na Ukraińców, to od razu jest prorosyjski?

- pyta retorycznie.

Sam określa się jako nacjonalista gospodarczy, bo wybiera polskie produkty, płaci podatki w Polsce i jest za ochroną przed zagranicznymi koncernami. Stąd również taki, a nie inny wybór kontrahentów, którym sprzeda swój browar (,,"chłopakom, którzy mieli swój mały browar", a nie dużej zagranicznej grupie kapitałowej).

Przez Roberta Mazurka był także pytany o swoją służbę w Ludowym Wojsku Polskim.

Byłem wychowany na książkach Arkadego Fiedlera, które czytałem po cztery razy i nimi żyłem. Wciągnęła mnie marynistyka, potem lotnictwo, udział Polaków w II wojnie światowej…

- opowiada. Jednak lotnikiem nie został, bo nie przeszedł badań lekarskich do Szkoły Orląt w Dęblinie. Kiedy skończył szkołę chorążych, zajmował się obsługą naziemną samolotów w pułku lotniczym w Mińsku Mazowieckim. Wtedy zaczął się stan wojenny. Jak Jakubiak skomentował masakrę górników w kopalni Wujek?

To nie wojsko, to strzelali bandyci. Jaruzelski celowo zostawił starsze roczniki, nie puszczając ich do domów, by ich złość skierować na Solidarność. [...] Ja byłem w lotnictwie, to było zupełnie coś innego. (…) Dla nas wtedy powszechną wiedzą było to, że tu wkroczą Niemcy z NRD i Czesi. Wtedy było oczywiste, gdzie jest miejsce polskiej armii

- powiedział.

cały wywiad w ,,Dzienniku Gazecie Prawnej" / źródło wypowiedzi: Wp.pl

Artykuł Marek Jakubiak wyjaśnia, dlaczego nie zatrudnia Ukraińców w swoich firmach. Tłumaczy też, dlaczego woli sprzedać browary Polakom pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/marek-jakubiak-wyjasnia-dlaczego-nie-zatrudnia-ukraincow-w-swoich-firmach-tlumaczy-tez-dlaczego-woli-sprzedac-browary-polakom/feed/ 0
Odtajniono raport CIA na temat Polski. Wiedziano o nas wszystko https://niezlomni.com/odtajniono-raport-cia-temat-polski-wiedziano-o-nas/ https://niezlomni.com/odtajniono-raport-cia-temat-polski-wiedziano-o-nas/#comments Thu, 14 Sep 2017 12:33:20 +0000 http://niezlomni.com/?p=43468

Tajny raport CIA nie pozostawia złudzeń: Ludowe Wojsko Polskie nie miało żadnych tajemnic dla Sowietów. Treść dokumentu została właśnie ujawniona przez ośrodek naukowy Wilson Center w Waszyngtonie.

Dowiadujemy się, że armia była prześwietlona przez ZSRS na wielu poziomach i w bardzo zorganizowany sposób. Informacje prawdopodobnie zostały pozyskane przez płk Ryszarda Kuklińskiego, mimo że jego nazwisko nie pada.

Armia była kontrolowana przez samych Sowietów, o czym mówi raport.

Na najwyższym poziomie kontrolę nad polską armią sprawuje przedstawicielstwo dowództwa sił Układu Warszawskiego w Polsce, w którym pracuje 10-12 radzieckich generałów i pułkowników pozostających w ścisłym kontakcie z polskim MON

- czytamy w artykule na Onet.pl.

[caption id="attachment_43469" align="aligncenter" width="980"]Liczebność sił zbrojnych państw członkowskich NATO i Układu Warszawskiego w 1973 (errata: przy Hiszpanii winno być 289 tys.) Liczebność sił zbrojnych państw członkowskich NATO i Układu Warszawskiego w 1973 (errata: przy Hiszpanii winno być 289 tys.)[/caption]

Oficerowie nadawali codzienne raporty do Moskwy z ośrodka łączności w Rembertowie (u pracujących tam sowieckich generałów gościli ich polscy odpowiednicy - Jerzy Skalski, Florian Siwicki oraz Antoni Jasiński) . O Wojsku Polskim wiedziano w ZSRS również dzięki dowództwu sił Układu Warszawskiego w Legnicy, największej bazie sowieckiej w PRL. 80-100 generałów i wysokiej rangi oficerów miało na oku wszystko to co istotne pod kątem wojskowości naszego kraju za sprawą regularnych wizyt w polskich jednostkach.

Swoją rolę do odegrania miały także rosyjskie żony polskich oficerów. Przynajmniej pięciu takich generałów poślubiło obywatelki Związku Sowieckiego.

Amerykanie podejrzewali także, że Sowieci mogli podsłuchiwać Polaków z uwagi na to, że polskie systemy łączności wojskowej były zbudowane w oparciu o technologie z Kraju Rad.

Zdarzały się sytuacje, gdy Polacy odmawiali informacji. Jednak zgodnie z raportem, gen. Wojciech Jaruzelski zaprzestał blokowania wizyt sowieckich generałów w polskich jednostkach wojskowych.

Artykuł Odtajniono raport CIA na temat Polski. Wiedziano o nas wszystko pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/odtajniono-raport-cia-temat-polski-wiedziano-o-nas/feed/ 2
Kiedy Polska była najsilniejszym państwem. Nikt w Europie nie dysponował tak ogromnym wojskiem [WIDEO] https://niezlomni.com/polska-byla-najsilniejszym-panstwem-nikt-europie-dysponowal-ogromnym-wojskiem-wideo/ https://niezlomni.com/polska-byla-najsilniejszym-panstwem-nikt-europie-dysponowal-ogromnym-wojskiem-wideo/#respond Sun, 12 Mar 2017 20:16:40 +0000 http://niezlomni.com/?p=36262

Oto krótki przegląd dziejów Polski w liczbach. Kiedy byliśmy najmocniejsi militarnie?

https://youtu.be/zl1DgjToc80

Artykuł Kiedy Polska była najsilniejszym państwem. Nikt w Europie nie dysponował tak ogromnym wojskiem [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/polska-byla-najsilniejszym-panstwem-nikt-europie-dysponowal-ogromnym-wojskiem-wideo/feed/ 0
„Mundur”: Niezwykle plastycznie przedstawione sceny nadają powieści niepowtarzalnego uroku https://niezlomni.com/mundur-niezwykle-plastycznie-przedstawione-sceny-nadaja-powiesci-niepowtarzalnego-uroku/ https://niezlomni.com/mundur-niezwykle-plastycznie-przedstawione-sceny-nadaja-powiesci-niepowtarzalnego-uroku/#respond Fri, 04 Nov 2016 10:55:56 +0000 http://niezlomni.com/?p=33197

Czytelnicy Marka Ławrynowicza nie będą zawiedzeni, autor ma dla nich kolejną dawkę świetnego humoru, podobnie jak w powieści o dzieciństwie w domu przy „Patriotów 41” zabiera czytelników w podróż do PRL.

Z tą różnicą, że pokazuje świat już nie oczyma dziecka, ale młodego człowieka, który najpierw dokonuje śmiesznych, często groteskowych, a zawsze pomysłowych działań, żeby nie pójść do wojska, a kiedy już trafia do szeregów Ludowego Wojska Polskiego robi wszystko, aby nie dać się „wepchnąć w kamasze” i pozostać mimo prawdziwego lub pozornego drylu wojskowego, cywilem o głęboko artystycznej duszy.

To nie jest książka skierowana jedynie dla fanów pisarza, nowa powieść  Marka Ławrynowicza będzie doskonałą lekturą dla czytelników nie znających jego wcześniejszych powieści. „Mundur” dowcipnie pokazuje rzeczywistość i absurdy życia w PRL występujące nie tylko w armii, świetne dialogi i niezwykle plastycznie przedstawione sceny nadają powieści niepowtarzalnego uroku. TP

Fragment książki.

Marek Ławrynowicz, Mundur, Zysk i S-ka, Poznań 2016. Książkę można nabyć TUTAJ.

mun

Artykuł „Mundur”: Niezwykle plastycznie przedstawione sceny nadają powieści niepowtarzalnego uroku pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/mundur-niezwykle-plastycznie-przedstawione-sceny-nadaja-powiesci-niepowtarzalnego-uroku/feed/ 0
Sensacyjne odkrycie w wojskowych archiwach. To może mieć przełomowe znaczenie dla naszej wiedzy o PRL i III RP [WIDEO] https://niezlomni.com/sensacyjne-odkrycie-wojskowych-archiwach-moze-miec-przelomowe-znaczenie-dla-naszej-wiedzy-o-prl-iii-rp-wideo/ https://niezlomni.com/sensacyjne-odkrycie-wojskowych-archiwach-moze-miec-przelomowe-znaczenie-dla-naszej-wiedzy-o-prl-iii-rp-wideo/#comments Wed, 26 Oct 2016 12:33:02 +0000 http://niezlomni.com/?p=32948

Sławomir Cenckiewicz, pełniący obowiązki dyrektora Centralnego Archiwum Wojskowego, poinformował, że w zasobach Wojskowego Biura Historycznego znajdują się sensacyjne dokumenty archiwalne, do których nie mieli dostępu naukowcy.

Tysiące Sowietów z LWP ukrytych w nieznanych historykom kartotekach CAW! Wszystko już jawne!

- nie ukrywał radości Cenckiewicz. Ze strony WBH dowiadujemy się, że:

Jeden z rozpoczętych projektów obejmuje liczącą około 20 tys. kart ewidencyjnych, Kartotekę Żołnierzy Radzieckich służących w Ludowym Wojsku Polskim.

Dokumenty są szczególnie istotne, ponieważ są to akta nie będące dotychczas w powszechnym obiegu naukowym, a ze względu na materię, której dotyczą, są niezwykle interesujące.

Wcześniej Cenckiewicz mówił:

Proszę sobie wyobrazić, że ja zupełnie przypadkiem, odkryłem fenomenalny zbiór, kilkudziesięciu lub kilkunastu tysięcy, nie wiem dokładnie ile - fiszek. Kartotekę żołnierzy Armii Czerwonej oddelegowanych do służby w "Ludowym Wojsku Polskim". To jest zbiór bezcenny, bo mamy wgląd w dokumentację, żołnierzy oddelegowanych od roku 1943 do służby w LWP, do tworzenia w ogóle zrębów, podstaw, sił zbrojnych państwa komunistycznego. To jest zbiór, który był do tej pory poza świadomością historyków. I teraz my to próbujemy uporządkować i zeskanować. To jest obszerny zbiór, jak się otwiera szufladę, to trudno wyjąć dużej wielkości fiszkę. To jest zbiór zupełnie fenomenalny, jak się wydaje, podstawowy do badań nad LWP, ale być może szerzej, nad penetracją wojska. Przyczynek do tego, na ile wojsko było pasem transmisyjnym wpływów sowieckich w Polsce. Ważniejszym niż, jak mi się wydaje, służba bezpieczeństwa, czy cały pion służb cywilnych.

[...] Największą tajemnicą tej historii, o którą Pan pyta, nie jest przecież to, że my nie wiedzieliśmy, że kilkanaście tysięcy oficerów zostało oddelegowanych do pracy w Polsce. Największą tajemnicą jest to, którzy z nich, nie otrzymali rozkazu, na przykład po roku 1956 i później, powrotu do Związku Sowieckiego. I ta analiza, o której zacząłem mówić, powinna dotyczyć tego, na ile takie osoby, czy jaka jest skala osób, które zostały w Polsce, na ile zapuściły korzenie, w postaci założenia rodzin, sposobu i pomysłu funkcjonowania w PRL i postpeerelu. A to, że jest to naturalna baza - jak mówili Rosjanie i w służbach się mówi - werbowniczo-typownicza dla służb sowieckich, a po roku '89 - rosyjskich, to jest banalne stwierdzenie. To jest oczywiście naturalne.

[...] Jeśli tacy ludzie są pośród nas, a wiadomo, że są, tylko nie wiemy, jaka to jest skala. Ale jest jeszcze inny problem, to jest kwestia żołnierzy, dyplomatów, którzy przywieźli z kursów operacyjno-strategicznych, czy studiów, sowieckie żony, o których wiadomo, że te rodziny utrzymują kontakty z rodzinami tych żon, dzisiaj w Federacji Rosyjskiej. Bardzo dużo tych ludzi pracuje w obszarze, że tak powiem administracji państwowej. To musi zostać poddane analizie kontrwywiadowczej.

https://www.youtube.com/watch?v=NpPMUuzvxB0

źródło: własne / Wojskowe Biuro Historyczne / nick.salon24.pl

Artykuł Sensacyjne odkrycie w wojskowych archiwach. To może mieć przełomowe znaczenie dla naszej wiedzy o PRL i III RP [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/sensacyjne-odkrycie-wojskowych-archiwach-moze-miec-przelomowe-znaczenie-dla-naszej-wiedzy-o-prl-iii-rp-wideo/feed/ 1
,,Jako dowódca artylerii rozwalał w wojnie sześciodniowej sowieckie czołgi niczym tekturowe pudełka” https://niezlomni.com/mundur-lawrynowicza-jako-dowodca-artylerii-rozwalal-w-wojnie-szesciodniowej-sowieckie-czolgi-niczym-tekturowe-pudelka/ https://niezlomni.com/mundur-lawrynowicza-jako-dowodca-artylerii-rozwalal-w-wojnie-szesciodniowej-sowieckie-czolgi-niczym-tekturowe-pudelka/#respond Tue, 18 Oct 2016 16:19:26 +0000 http://niezlomni.com/?p=32673

Mówił to z wielkim entuzjazmem, jakiego nikt by się nie spodziewał po człowieku, który osobiście przeszedł piechotą szlak bojowy od Lenino do Berlina - pisze w swojej najnowszej powieści "Mundur" Marek Ławrynowicz.

o książce: powieść nietuzinkowa, bo łączącą w sobie to co najlepsze z twórczości Hellera, Haška a nawet Hrabala! Taką literacką perłę mógł zaprezentować nikt inny jak tylko Marek Ławrynowicz (pisarz, autor słuchowisk radiowych i scenarzysta). W jego najnowszej powieści "Mundur" odnajdą Państwo nawiązania do słynnego "Paragrafu 22", podążą śladami dobrego wojaka Szwejka i przede wszystkim poznają trudy i znoje prawdziwego koszarowego życia w Ludowym Wojsku Polskim. Będzie strasznie, będzie śmiesznie i na pewno brawurowo. Nikt inny nie opowiedziałby o nudnym i męczącym losie polskich żołnierzy czasów PRL w tak intrygujący sposób jak Marek Ławrynowicz.

W czwartek cały dzień ganiano nas po poligonie w ramach tak zwanych ćwiczeń taktycznych. Oczywiście nie należeliśmy do tych, którzy się czymś wyróżnili. Godzinę przesiedzieliśmy ukryci w lasku, a gdy nas stamtąd wypędzono, znaleźliśmy sobie azyl w opuszczonej, wykopanej nieco na uboczu transzei, gdzie z nudów rozważaliśmy różne problemy intelektualne, ze szczególnym uwzględnieniem Procesu Kafki.

mundur_plakatW piątek rano mieliśmy zajęcia ze starym frontowcem, który lubił długich. Przez godzinę mówił mętnie, ale nie wiem o czym, bo co chwila przysypiałem. Potem przeszedł do zagadnienia wykorzystania wiedzy teoretycznej na polu walki i niespodziewanie zaczął dowodzić, że Państwowa Wyższa Szkoła Wojsk Zmechanizowanych jest jedną z najlepszych uczelni wojskowych na świecie. Wytrzeszczyliśmy na niego gały, bo mieliśmy o Zmechu całkiem przeciwne zdanie. Widząc, że nie znajduje w naszym plutonie zrozumienia, stary wiarus rozzłościł się i kazał Kwiatkowskiemu sprawdzić, czy nie ma kogoś na korytarzu. Nikogo tam nie było. Frontowiec sięgnął za szafę i wydobył stamtąd potwornie zakurzone zdjęcie w ramkach i za szkłem. Usunął kurz rękawem munduru i pokazał nam je z tryumfem. Przedstawiało ono nieznanego nikomu młodego uśmiechniętego podporucznika.
— To jest… — tu stary frontowiec wymienił nazwisko. — W czasie wojny prał Arabów, aż dudniło.
— Arabów? — zdziwił się niejaki Kuciata, który zawsze chciał wszystko wiedzieć dokładnie. — Jakich Arabów?
— Jako major armii izraelskiej. — Stary frontowiec mimo woli ściszył głos. — Uczyłem go. Od początku wyróżniał się zdolnościami taktycznymi. Wyjrzyj no, Kwiatkowski, czy nikogo tam nie ma.
Na korytarzu nadal nikogo nie było, więc frontowiec znów sięgnął za szafę i wydobył jeszcze bardziej zakurzone zdjęcie przedstawiające innego podporucznika.
— To jest… — znów wymienił nazwisko, ścierając równocześnie kurz drugim rękawem. — Jako dowódca artylerii rozwalał w wojnie sześciodniowej sowieckie czołgi niczym tekturowe pudełka.
Mówił to z wielkim entuzjazmem, jakiego nikt by się nie spodziewał po człowieku, który osobiście przeszedł piechotą szlak bojowy od Lenino do Berlina.
— A ten — powiedział, wyjmując zza innej szafy trzecią fotografię — jako dowódca baterii przeciwlotniczych tak walił w sowieckie myśliwce, że aż pierze leciało. Wyjrzyj no, Kwiatkowski.
Kwiatkowski wyjrzał i zameldował, że nikogo nie ma.
— Wszyscy trzej byli tu u nas prymusami — mówił stary frontowiec. — Ukończyli studia z wyróżnieniem. Potem, jak się okazało, że walczymy z syjonizmem, dostałem rozkaz, żeby te portrety wyrzucić, ale schowałem je za szafą. Czasem wyjmuję i pokazuję, żeby nowe pokolenie zobaczyło ludzi, którzy rozsławili naszą uczelnię na całym Bliskim Wschodzie.
Ostrożnie powpychał portrety za szafy, po czym oznajmił:
— Koniec zajęć!
I uśmiechnął się jak uczeń, który właśnie spłatał figla radzie pedagogicznej.
My też się do niego uśmiechnęliśmy, choć do tej pory raczej nikt, poza skończonymi lizusami, nie uśmiechał się do trepów.

mundur-lawrynowicz_500Dopiero tego dnia po południu wydobyliśmy spod łóżka telewizor i obejrzeliśmy go dokładnie. Był nieduży, ale całkiem zgrabny.
— Postawimy go tam w kącie, żebyśmy go mieli w zasięgu wzroku — orzekł Dwilli.
— A to nie jest zabronione?
— Pytałem. Wyobraź sobie, że nie jest. Radioodbiorników nie wolno mieć, bo jeszcze żołnierze zaczęliby słuchać Wolnej Europy, ale na temat telewizorów nic w regulaminie Zmechu nie ma. Znaczy wolno.
— I tak nie dadzą nam oglądać.
— Nie o to chodzi — rzekł Dwilli. — Codziennie o 19.30 gonią nas do świetlicy na Dziennik Telewizyjny. Szlag mnie trafia, że gonią i każą się gapić na te bzdury. A teraz, kiedy mamy telewizor w sali, nie będą nas mogli gonić.
— Oglądać i tak będzie trzeba.
— Włączyć telewizor — uściślił Dwilli. — Włączyć włączymy, a co do oglądania, to całkiem inna rzecz.
Nie byłem pewien, czy ma rację. W końcu rzecz w przymusowym oglądaniu Dziennika, a nie w tym, gdzie się to robi. Ale nie spierałem się z Dwillim, niech ma swoją przyjemność.

Marek Ławrynowicz, Mundur, Zysk i S-ka, Poznań 2016.

Książkę można nabyć TUTAJ.

Artykuł ,,Jako dowódca artylerii rozwalał w wojnie sześciodniowej sowieckie czołgi niczym tekturowe pudełka” pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/mundur-lawrynowicza-jako-dowodca-artylerii-rozwalal-w-wojnie-szesciodniowej-sowieckie-czolgi-niczym-tekturowe-pudelka/feed/ 0