Tomasz Lis bardzo mocno przeżył wczorajsze wydarzenia w Sejmie. Do tego stopnia poczuł się zaangażowany w walkę z obecnymi władzami, że na Twitterze poinformował o trwającym właśnie... zamachu stanu.

Wpis oburzył internautów. Zastanawiali się, czy za podżeganie do wypowiedzenia posłuszeństwa legalnej władzy jest karalne.

Wątpliwości wszystkich rozwiał prof. Kamil Zaradkiewicz, do 2016 dyrektor zespołu orzecznictwa i studiów Trybunału Konstytucyjnego.

W prawie karnym to się nazywa "usiłowanie nieudolne"

- zażartował i przytoczył odpowiedni artykuł:

W prawie karnym to się nazywa "usiłowanie nieudolne". Miłego weekendu wszystkim :) pic.twitter.com/XT6cFZL0sW

— Kamil Zaradkiewicz (@zaradkiewicz) 17 grudnia 2016

Okazuje się, że kiedy Lis dostrzegał zamach stanu, dziennikarze Gazety Wyborczej byli przekonani, że w Polsce zaczyna się... stan wojenny:

Artykuł Oto jakie przestępstwo popełnił Lis ogłaszając zamach stanu pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Jak informuje Kamil Zaradkiewicz, do 2016 dyrektor zespołu orzecznictwa i studiów Trybunału Konstytucyjnego, odchodzący prezes Trybunału Konstytucyjnego Andrzej Rzepliński otrzyma ponad 100 tys. zł. Powód jest dość absurdalny...

Rzepliński nie zdołał wykorzystać 114 dni urlopu, a więc należy mu się pieniężny ekwiwalent w wysokości właśnie ponad 100 tys. złotych.

Ciekawy jest również mechanizm udzielania urlopów. Prezesowi TK urlopu udziela wiceprezes, a wiceprezesowi - prezes. Tak się składa, że na podobny zastrzyk gotówki może liczyć wiceprezes Stanisław Biernat.

Zaradkiewicz podliczył Biernata, którego kadencja kończy się za pół roku, i Rzeplińskiego:

Prezesowi TK urlopu udziela wiceprezes, a wiceprezesowi - prezes. Obaj otrzymają ponad 250.000 zł za niewykorzystane urlopy

Zaradkiewicz śledzi sprawę urlopu Rzeplińskiego bardzo uważnie. Przypomniał niedawno, że kiedy Rzepliński przebywał w USA, nie wziął urlopu.

To są jego zachodnie standardy

- komentował Zaradkiewicz.

Prezesowi TK urlopu udziela wiceprezes, a wiceprezesowi - prezes. Obaj otrzymają ponad 250.000 zł za niewykorzystane urlopy. pic.twitter.com/R6c7ITObqZ

— Kamil Zaradkiewicz (@zaradkiewicz) 10 grudnia 2016

Artykuł Ogromne pieniądze trafią na konto Rzeplińskiego. Powód absurdalny. ,,To są jego zachodnie standardy” pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Były prezes Trybunału Konstytucyjnego Jerzy Stępień jest na cenzurowanym po tym, jak „Wiadomości” (TVP1) zaprezentowały materiał dotyczący źródeł finansowania Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej, w której zasiada były prezes Trybunału Konstytucyjnego Jerzy Stępień.

W 2011 roku Michał Boni (Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji) przyznał Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej 2,5 mln zł, a w następnym roku już 6,5 mln zł. Rafał Trzaskowski w 2013 roku przyznał FRDL 6,25 mln zł. W kolejnym roku Andrzej Halicki także Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji) przyznał kolejne 1,5 mln zł. Fundacja dostała też 300 tys. zł od Władysława Kosiniaka-Kamysza (Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej) i 900 tys. zł od Grzegorza Schetyny (MSZ).

,,Wiadomości" przedstawiły związki sędziego na takim wykresie:

W rozmowie z Michałem Rachoniem nie brakowało wyjątkowo ostrych spięć. Oto przykład:

Jerzy #Stępieńo swojej sprawie: nie wykonuję żadnych obowiązków sędziego#wieszwiecej #Minęła20 https://t.co/h3e4bviM2p

— TVP Info (@tvp_info) 25 października 2016

#Mineła20
SZACH
-Dlaczego nie zrezygnował p. ze statusu Sędziego...
-Dlaczego miałem rezygnować?
MAT
-Pyta mnie pan dlaczego? Dla uczciwości pic.twitter.com/qczC7VMEZ0

— PikuśPL (@GandziaPL) 25 października 2016

Sędzia nie wziął już udziału w drugiej części programu, gdzie obok niego wystąpiłby dr hab. Kamil Zaradkiewicz, do 2016 dyrektor zespołu orzecznictwa i studiów Trybunału Konstytucyjnego, później otrzymał wypowiedzenie umowy o pracę za swoje wypowiedzi medialne na temat TK.

Pan Stępień odnawia udziału w programie @tvp_info w drugiej części zgodnie z harmonogramem. Czego się obawia?

— Kamil Zaradkiewicz (@zaradkiewicz) 25 października 2016

Zachowanie Jerzego Stępnia w budynku @tvp_info było niesamowicie emocjonalne. Z @zaradkiewicz nie chciał usiąść, ani przed nim wystąpić pic.twitter.com/mjNSxGZu6i

— Samuel Pereira (@SamPereira_) 25 października 2016

Internauci kpili z tłumaczeń sędziego. Oto, dlaczego ich zdaniem tak opłaca się ,,bronić demokracji":

Zakreśliłem dwie pozycje ze sprawozdania fundacji Stępnia, by w liczbach pokazać, dlaczego warto "bronić demokracji"! pic.twitter.com/KEuIq4ZeLX

— Kontrowersje.net (@kontrowersje) 24 października 2016

Artykuł Ostre starcie w studiu TVP. Sędzia pyta, dlaczego miał zrezygnować. I dostaje odpowiedź… [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Użytkownik „antyleft_” ujawnił dane dotyczące dotacji miasta Warszawy dla różnych firm, organizacji pozarządowych, spółek medialnych. Teraz twierdzi, że dostaje liczne groźby.

Na liście dotacji jest agencja należąca do Agory, fundacja, gdzie wiceprezesem zarządu jest Zofia Komorowska, fundacja Jolanty Kwaśniewski, a także spółka będąca właścicielem portalu Tomasza Lisa. Oto oświadczenie blogera:

http://niezlomni.com/kogo-dotowalo-miasta-prezydentury-hanny-gronkiewicz-waltz-dluga-lista-pelna-znanych-nazwisk-kwoty-robia-wrazenie/

Tymczasem z dokumentów publikowanych przez prof. Kamila Zaradkiewicza na Twitterze wynika, że z hojności miasta korzystały nie tylko wcześniej wspomniane osoby.

Jak informuje Niezalezna.pl, beneficjentem miała być fundacja sędziego Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku, Jerzego Stępnia.

Sam Stępień odcina się  od fundacji:

Nie jest prawdą, że kieruję tą Fundacją i nigdy nią nie kierowałem. Jestem członkiem Rady Fundatorów od początku jej działalności, a obecnie, po śmierci profesora Jerzego Regulskiego, przejąłem Jego funkcję przewodniczącego Rady Fundatorów. Przewodniczący Rady Fundatorów od początku nazywany jest przez statut Prezesem Fundacji – a Rada Fundatorów pełni funkcję jej rady nadzorczej; status sędziego w stanie spoczynku nie stoi – w świetle naszego ustawodawstwa - na przeszkodzie członkostwu w radzie nadzorczej fundacji. Funkcję przewodniczącego Rady Fundatorów pełnię społecznie – także w przeszłości nie pobierałem z racji funkcji w Fundacji żadnego wynagrodzenia.

2 598 810 zł dla fundacji Stępnia od ministra administracji i cyfryzacji Michała Boniego w 2011 roku.

Minister Michał Boni był kilka lat wcześniej hojniejszy - dotacja 2,6 mln zł. pic.twitter.com/e76p1wnfTd

— Kamil Zaradkiewicz (@zaradkiewicz) 24 października 2016

6 465 917 zł dla fundacji Stępnia od ministra administracji i cyfryzacji Michała Boniego w 2012 roku.

W 2012 r. Minister Boni był jeszcze hojniejszy - 6,5 mln zł. pic.twitter.com/faXAuyGd7x

— Kamil Zaradkiewicz (@zaradkiewicz) 24 października 2016

6 225 153 zł dla fundacji Stępnia od ministra administracji i cyfryzacji Rafała Trzaskowskiego w 2013 roku.

Dotacja ministra Rafała Trzaskowskiego w 2013 r. - 6,25 mln zł. pic.twitter.com/drMpigKdTD

— Kamil Zaradkiewicz (@zaradkiewicz) 24 października 2016

321 782 zł dla fundacji Stępnia od ministra minister pracy i polityki społecznej Władysława Kosiniaka-Kamysza w 2013 roku.

Minister Kosiniak-Kamysz w 2013 r. Przyznał "tylko" niewiele ponad 300.000 zł. pic.twitter.com/mAN2Dpw8q5

— Kamil Zaradkiewicz (@zaradkiewicz) 24 października 2016

1 453 370 zł dla fundacji Stępnia od ministra administracji i cyfryzacji Andrzeja Halickiego w 2014 roku.

Od ministra administracji i cyfryzacji Andrzeja Halickiego 1,5 mln zł dotacji w 2014 r. pic.twitter.com/fssKN6AAVu

— Kamil Zaradkiewicz (@zaradkiewicz) 24 października 2016

Tylko w latach 2011-2014 z Ministerstwa Administracji i Cyfr. Fundacja Rozwoju Demokracji Lokalnej otrzymała dotacje około 17 mln zł!

Reasumując,tylko w latach 2011-2014 z Ministerstwa Administracji i Cyfr. Fundacja Rozwoju Demokracji Lokalnej otrzymała dotacje ok 17 mln zł

— Kamil Zaradkiewicz (@zaradkiewicz) 25 października 2016

Artykuł Opublikował szokującą listę beneficjentów dotacji. Teraz dostaje groźby. A lista jest coraz dłuższa o kolejne znane nazwiska… pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Dr. hab. Kamil Zaradkiewicz złożył pozew, w którym oskarża byłego prezesa Trybunału Konstytucyjnego Jerzego Stępnia o obrażanie obecnych sędziów i groźby pod adresem pracowników Trybunału Konstytucyjnego.

Zaradkiewicz pisze w pozwie:

„7 grudnia 2015 r., podczas uroczystego pożegnania odchodzących sędziów Trybunału Konstytucyjnego, były prezes, sędzia w st. sp. Jerzy Stępień, ujrzawszy, że rozmawiam z nowo wybranymi sędziami Ciochem, Morawskim, Muszyńskim i Pszczółkowskim (w obecności odchodzącego sędziego TK prof. Marii Gintowt-Jankowicz) przywołał mnie i zapytał: „Czemu Pan rozmawia z tymi ch…i? To są marionetki, uzurpatorzy”, zaś po złożonych przeze mnie wyjaśnieniach stwierdził, że „zna takich karierowiczów jak ja”, że „ustawiam się pod nową władzę”, i że „jak przyjdzie nowa władza później, to zobaczę”.

Sam Stępień zaprzecza, że kierował obraźliwe słowa i groźby. W rozmowie z TVP Info mówi:

Nie kierowałem żadnych wulgaryzmów pod adresem sędziów nowo wybranych. To jest po prostu nieprawda. Natomiast użyłem dość mocnego słowa pod adresem pana Zaradkiewicza, ale ja tego nie będę komentował. Niech on to sam powie, bo może to dla niego byłoby bardzo przykre, gdybym publicznie ujawnił, co powiedziałem

Artykuł „Czemu pan rozmawia z tymi ch…?”. Były prezes Trybunału Konstytucyjnego o „marionetkach i uzurpatorach” pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Kamil Zaradkiewicz, dotychczasowy dyrektor zespołu orzecznictwa i studiów TK, otrzymał wypowiedzenie umowy o pracę. Prawnik z dnia na dzień został przesunięty na stanowisko asystenta. Powód?

Klaudiusz Pobudzin z Wiadomości próbował się dowiedzieć.

Skoro utracił zaufanie, dlaczego został zdegradowany, a pan go nie zwolnił z pracy? Czy zdegradowanie pana Zaradkiewicza to odwet na wypowiedzi na pana temat? Panie prezesie?

- pytał dziennikarz.

Rzepliński w żaden sposób nie zareagował.

W żadnym NORMALNYM kraju takie "strzelanie focha" przez urzędnika państwowego wobec TV narodowej jest NIEMOŻLIWE!!! pic.twitter.com/nUOVZQGwC1

— Maryla Ossowska (@MarylaOssowska) 29 czerwca 2016

Artykuł Buta Rzeplińskiego. Tak zachował się, kiedy usłyszał kłopotliwe pytanie [wideo] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.