Polska chciałaby, aby USA ulokowały swoje wojsko w naszym kraju. Pierwszą kwotą na ,,Fort Trump", którą podawały media, było 2 mld dolarów. Według samego Donalda Trumpa to nawet dużo więcej. Wymowna jest również reakcja samego prezydenta USA na nazwę, którą zaproponował Andrzej Duda.

Na pytanie o 2 mld, która miała zaproponować Polska, pezydent Trump powiedział, że było to ,,much more". Potus uważa, że Polska stanowi piękny przykład kraju, który chce płacić za swoje bezpieczeństwo - na tle innych państw. Wychwycono również wymowną reakcję amerykańskiego prezydenta:

Nikomu w Stanach nie umknęła mina Trumpa po słowach PAD nt nazwania nowej amerykańskiej militarnej bazy Fort Trump 😉 pic.twitter.com/JqhujEQoWA

— MiroK🇵🇱🇺🇸 (@NiezaleznyPolak) 19 września 2018

.@realDonaldTrump's facial expression when hearing Poland might name a military base "Fort Trump" is priceless. pic.twitter.com/wohVn1bLfi

— The Daily Caller (@DailyCaller) 18 września 2018

Sam moment podpisania deklaracji jednak wielu komentatorów uważa za upokarzające. Prezydent Duda stoi, kiedy Donald Trump siedzi. Dr Janusz Sibora mówił na antenie TOK FM, że polski prezydent stał ,,jak kamerdyner".

Trump i jego administracja nie traktują Polski poważnie, a prezydent Andrzej Duda się na to godzi

- podkreślał.

Zapamiętajcie to zdjęcie. Teraz widzicie na czym polegało to „wstawanie z kolan”. Podpowiadam - to jest prezydent RP. Dobranoc. pic.twitter.com/AS6pAZS5Gq

— Tomasz Lis (@lis_tomasz) 18 września 2018

Internauci przypominali jednak takie zdjęcia:

On ma taki stosunek do wszystkich. Rozumiem waszą anty narrację, ale za przeproszeniem tzw. dziennikarze pokroju Węglarczyka, Lisa i inni są tak bardzo przewidywalni... Dajcie im w końcu jakieś stanowiska w PO. pic.twitter.com/2sg47WFCHv

— Lucjan Kettler (@LucjanKettler) 19 września 2018

A więc mówicie lewaczki, że Andrzej Duda stał, a Trump siedział? pic.twitter.com/cNG46b7k2T

— Reti (@retusz) 19 września 2018

źródło: Rzeczpospolita / wPolityce.pl

Artykuł Amerykańskie media wychwyciły bezcenną minę Trumpa, kiedy słyszy ,,Fort Trump”. Prezydent podał też, ile naprawdę zaoferowała Polska (wideo) pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Podczas powitania premier Beaty Szydło przez Emmanuela Macrona doszło do niezręcznej sytuacji. Zdaniem komentatorów, prezydent Francji złamał protokół dyplomatyczny, całując ją w policzek i kładąc rękę na plecach.

W Pałacu Elizejskim rozpoczęło się spotkanie prezydenta Macrona z premier Szydło - French president #Macron is hosting Polish PM #Szydlo at @Elysee in#Paris pic.twitter.com/H042O0uwDK

— Wojciech Cegielski (@wojciechce) 23 listopada 2017

W rozmowie z Gazeta.pl ekspert ds protokołu dyplomatycznego dr Janusz Sibora przyznaje, że ,,zasada w protokole jest taka, że nikogo się nie dotyka. Dotykanie jest nieeleganckie i nieprotokolarne. Francuzi też o tym wiedzą, bo są bardzo na tym punkcie wyczuleni". Ale zaraz dodaje:

Pani Premier lwicą salonową nie jest. Premier zachowała się sztywno, biernie. Powinna aktywnie zareagować. Trzeba było ocieplić tę sytuację

Pani Premier lwicą salonową nie jest. Beata Szydło zachowała się sztywno. Powinna aktywnie zareagować. Trzeba było ocieplić tę sytuację. https://t.co/MOncymPz8W

— Janusz Sibora (@JanuszSibora) 23 listopada 2017

Taka interpretacja rzeczywistości zdziwiła m.in. publicystę Piotra Semkę:

Pan kpi? Macron łamie wszelkie normy dyplomatyczne w dotykaniu ponad miarę gości. PBS zachowała i tak spokój wobec spoufalania się Macrona https://t.co/z5gJlWOzqV

— Piotr Semka (@PiotrSemka) 23 listopada 2017

Być może wzorem ,,ocieplania sytuacji" powinien być Jean-Claude Juncker:

https://www.youtube.com/watch?v=XPgiI46FCDU

Artykuł Dziwne gesty Macrona w stosunku do Beaty Szydło. Tymczasem ekspert Gazeta.pl uderza w… polską premier. Publicysta pyta: ,,Pan kpi?” [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Małżonka Prezydenta Polski Agata Duda wzięła udział w spotkaniu z uczestnikami Onko-Survivalu w Lasach Januszewskich. Na tę okoliczność założyła odpowiedni strój. Ale czy na pewno właściwy? Dr Janusz Sibora, przedstawiany jako ekspert od protokołu dyplomatycznego, uważa, że... ,,to jawny sygnał militaryzacji naszego życia publicznego".

Na spotkaniu pojawiły się osoby w wieku 17-24 lat po przebytych chorobach onkologicznych. Wspólnie rozmawiano i pieczono kiełbaski. Ale ekspert oburza się na strój Pierwszej Damy.

Uważam, że byłoby to autentyczne gdybyśmy widzieli ją podobnie ubraną w czasach przedprezydenckich. A wiemy, że tak nie było i w ten sposób oglądamy jakiś rodzaj imitacji

- załamywał ręce w rozmowie z Wirtualną Polską. Jego zdaniem Agata Duda wypada niekorzystnie na tle Michelle Obamy, która chwaliła się uprawianiem sportu, stąd nie dziwiły jej sportowe stylizacje.

Natomiast Agata Duda jednoznacznie na siłę próbowała zdefiniować się z obozowiczami przez ten ubiór

- dodał. Sibora dopatrzył sie nawet... manipulacji dziećmi. Ale najlepsze zostawił na koniec:

Należy pamiętać, że jest taka cienka linia między patriotyzmem a nacjonalizmem, a także między tym na ile mocno wciągamy albo jak wciągamy dzieci w politykę. Entuzjazm jak wszystko inne można wyprodukować

- zawyrokował.

Irena Szafrańska komentowała:

Espert Sibora okreslil ten strój pani prezydentowej mianem faszystowskiego. I tyle by było na temat eksperta. pic.twitter.com/LZO1JLI2t1

— Irena Szafrańska (@ISzafranska) 24 czerwca 2017

A oto jak wyglądał ów straszny ,,jawny sygnał militaryzacji naszego życia publicznego" (źródło foto: Prezydent.pl / Grzegorz Jakubowski):

Artykuł Faszyzm, wszędzie faszyzm… Ekspert ocenia strój Pierwszej Damy i oskarża. ,,To manipulacja dziećmi i jawny sygnał militaryzacji życia publicznego” [FOTO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.