Jad Waszem – Niezłomni.com https://niezlomni.com Portal informacyjno-historyczny Sun, 03 Dec 2023 21:00:15 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=4.9.8 https://niezlomni.com/wp-content/uploads/2017/08/cropped-icon-260x260.png Jad Waszem – Niezłomni.com https://niezlomni.com 32 32 Tak izraelski Jad Waszem przedstawia ,,nazistowskie obozy koncentracyjne”. Czy ten symbol kojarzący się z Polską jest przypadkiem? https://niezlomni.com/tak-izraelski-jad-waszem-przedstawia-nazistowskie-obozy-koncentracyjne-czy-ten-symbol-kojarzacy-sie-z-polska-jest-przypadkiem/ https://niezlomni.com/tak-izraelski-jad-waszem-przedstawia-nazistowskie-obozy-koncentracyjne-czy-ten-symbol-kojarzacy-sie-z-polska-jest-przypadkiem/#respond Mon, 04 Jun 2018 14:47:25 +0000 https://niezlomni.com/?p=48679

Jad Waszem to izraelski instytut poświęcony żydowskim ofiarom Holokaustu. Na jednej z ekspozycji prezentowana jest również mapa obozów koncentracyjnych i obozów pracy. Symbolem tych pierwszych jest znaczek w kolorach... polskiej flagi.

[caption id="attachment_48680" align="aligncenter" width="400"] fot. Wykop.pl[/caption]

Sprawę nagłośnił użytkownik Wykopu Grubson79. Zamieścił zdjęcie z Instytutu, pozostawiając je do oceny internautów. Ci zwrócili uwagę, że na mapie nie ma słowa Poland. Ale inni podkreślali, że kolory znaczka kojarzą się jednoznacznie. Jeden z internautów odpowiadał ironicznie:

To zupełny przypadek. Przecież nikt nie podejrzewa Żydów, że nas oskarżają o holocaust i próbują zohydzić Polskę. Skądże znowu. Wszyscy na świecie używają biało-czerwonej kolorystyki do oznaczenia miejsc zbrodni nazistowskich w takich wizualizacjach, komu by tam przyszedł do głowy jakiś czerwono-czarny, czarny, czerwony, brunatny albo swastyka, przecież w ogóle nie kojarzą się z hitlerowcami

A Wy jak oceniacie oznaczenie w Jad Waszem? Zapraszamy do dyskusji w komentarzach.

Artykuł Tak izraelski Jad Waszem przedstawia ,,nazistowskie obozy koncentracyjne”. Czy ten symbol kojarzący się z Polską jest przypadkiem? pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/tak-izraelski-jad-waszem-przedstawia-nazistowskie-obozy-koncentracyjne-czy-ten-symbol-kojarzacy-sie-z-polska-jest-przypadkiem/feed/ 0
Szpilman: Polska nie jest antysemickim krajem. Ci, co twierdzą przeciwnie, głoszą nieprawdę i prowadzą bardzo złą, wrogą Polsce robotę [WIDEO] https://niezlomni.com/szpilman-polska-nie-jest-antysemickim-krajem-ci-co-twierdza-przeciwnie-glosza-nieprawde-i-prowadza-bardzo-zla-wroga-polsce-robote-wideo/ https://niezlomni.com/szpilman-polska-nie-jest-antysemickim-krajem-ci-co-twierdza-przeciwnie-glosza-nieprawde-i-prowadza-bardzo-zla-wroga-polsce-robote-wideo/#respond Wed, 31 Jan 2018 12:55:08 +0000 http://niezlomni.com/?p=31592

W 2002 roku w Rzeczpospolitej "Plus Minus" ukazała się świetna rozmowa z  Władysławem Szpilmanem, polskim kompozytorem i pianistą żydowskiego pochodzenia pt. "Człowiek musiał być silny". Szpilman mówił m.in.:

[Jaką pomoc mieszkańcy Warszawy nieśli ukrywającym się osobom pochodzenia żydowskiego?]
Bardzo dużą. Polska nie jest antysemickim krajem. Ci, co twierdzą przeciwnie, głoszą nieprawdę i prowadzą bardzo złą, wrogą Polsce robotę. Pamiętajmy, że za wzięcie udziału w akcji ratowania Żydów groziła śmierć. Nie każdy mógł się zdobyć na takie ryzyko. Nie wszyscy rodzą się bohaterami. Mnie ratowało co najmniej trzydziestu Polaków. Co najmniej trzydziestu, z narażeniem życia.

Jeden z kolegów, który pracował ze mną w Polskim Radiu, przechowywał mnie dziesięć dni w swym pięknym mieszkaniu. Rok przed końcem wojny przeprowadzał mnie z ulicy Narbutta w aleję Niepodległości i przeszedł tę trasę razem ze mną, o wpół do ósmej rano. Mówiłem mu wtedy: "Nie idźmy razem, bo nie mam żadnych dokumentów, po co ma pan razem ze mną zginąć". "Nie! Idziemy razem!" - zadecydował i powiedział jeszcze: "Pan ma większe szanse na przeżycie tej wojny, niż ja". I oto w przeddzień powstania warszawskiego udał się wraz z kolegą z podziemia na umówione wcześniej miejsce w celu zakupienia broni. Ktoś ich zdradził, własowcy postawili ich pod mur i rozstrzelali. Później dowiedziałem się, że był podporucznikiem AK.

To, że nazistowskie Niemcy zdecydowały się właśnie w okupowanej Polsce zakładać obozy koncentracyjne, nie ma nic wspólnego z Polską czy Polakami. Niemcom było tam po prostu najwygodniej budować obozy, gdyż nie musieli daleko dowozić więźniów. Polacy nie są w jakimkolwiek stopniu temu winni. Kto ponosi za tę tragedią winę, wie cały świat. [...]

[Z pana inicjatywy w Yad Vashem posadzono drzewko upamiętniające postawę Polki, pani Boguckiej-Godlewskiej]

Wraz z mężem pomagała ona przetrwać Żydom w okupowanej Warszawie. Byli to moi przyjaciele. Obydwoje już nie żyją. Byli nadzwyczajnymi ludźmi. Gdy trzeba było ratować innych, gotowi byli narażać również własne życie. [...] W Yad Vashem 5600 drzewek upamiętnia tych z Polaków, którzy narażali swoje życie ratując innych. Czy tak łatwo było narażać się na śmierć, gdy miało się rodzinę? Dziś Polska liczy prawie 40 milionów ludzi. Czy na podstawie tego, że parę osób nabazgrze coś na murze, można mówić o całej Polsce, że jest antysemicka?

cały wywiad TUTAJ

Artykuł Szpilman: Polska nie jest antysemickim krajem. Ci, co twierdzą przeciwnie, głoszą nieprawdę i prowadzą bardzo złą, wrogą Polsce robotę [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/szpilman-polska-nie-jest-antysemickim-krajem-ci-co-twierdza-przeciwnie-glosza-nieprawde-i-prowadza-bardzo-zla-wroga-polsce-robote-wideo/feed/ 0
27 września 1942: powstał Tymczasowy Komitet Pomocy Żydom, pierwsza taka organizacja https://niezlomni.com/27-wrzesnia-1942-powstal-tymczasowy-komitet-pomocy-zydom-pierwsza-taka-organizacja/ https://niezlomni.com/27-wrzesnia-1942-powstal-tymczasowy-komitet-pomocy-zydom-pierwsza-taka-organizacja/#respond Tue, 27 Sep 2016 07:50:55 +0000 http://niezlomni.com/?p=31791

27 września 1942 r. w porozumieniu z Delegaturą Rządu powstał Tymczasowy Komitet Pomocy Żydom, zwany także Komitetem im. Konrada Żegoty. Kierownictwo w jednostce oddano w ręce pisarki Zofii Kossak-Szczuckiej oraz Wandy Krahelskiej-Filipowiczowej.

To właśnie Zofii Kossak-Szczuckiej przypisuje się główne zasługi związane z powstaniem Komitetu. W pomoc Żydom na terenie okupowanej Polski zaangażowana była już wcześniej. Stała na czele Frontu Odrodzenia Polski – katolickiej organizacji społeczno-wychowawczej powstałej w 1941 r., której zadaniem było sprawowanie działalności opiekuńczej również w stosunku do Żydów.

Znana jest odezwa zatytułowana Protest! autorstwa Zofii Kossak-Szczuckiej, wydana w formie ulotki-plakatu 11 sierpnia 1942 r. Celem tej publikacji było jasne określenie stanowiska katolików wobec zorganizowanej przez Niemców i szybko postępującej zagłady polskich Żydów. W tym czasie w warszawskim getcie trwała Wielka Akcja Likwidacyjna.

Działalność Zofii Kossak-Szczuckiej w ramach powołanego Komitetu skupiała się na czynnościach związanych z organizowaniem funduszy niezbędnych dla jego funkcjonowania. Dodatkowymi zadaniami było nawiązanie kontaktów ze stroną żydowską, przekazywanie jej pomocy finansowej i rzeczowej, dostarczanie fałszywych dokumentów, pomoc w przetrwaniu uciekinierom z getta po tzw. aryjskiej stronie.

Tymczasowy Komitet Pomocy Żydom był pierwszą komórką międzyorganizacyjną niosącą pomoc ludności żydowskiej. Delegatura Rządu wspierała go organizacyjnie i finansowo. Jednostka działała do 4 grudnia 1942 r. Tego dnia powołano do życia Radę Pomocy Żydom „Żegota”, w skład której Zofia Kossak-Szczucka już nie weszła, mimo iż nadal pozostawała zaangażowana w pomoc ludności żydowskiej.

[caption id="attachment_31792" align="aligncenter" width="1443"]List ze stycznia 1943 roku do Rządu w Londynie z prośbą o pomoc finansową sygnowany przez Radę Opieki nad Żydami. List ze stycznia 1943 roku do Rządu w Londynie z prośbą o pomoc finansową sygnowany przez Radę Opieki nad Żydami.[/caption]

Dokładnie rok po powstaniu tymczasowego Komitetu Pomocy Żydom (27 września 1943 r.), Zofia Kossak-Szczucka została aresztowana przez Niemców i wysłana do obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. Udało się jej przeżyć obóz. W latach 1945–1957 przebywała na emigracji.

W 1982 r. Zofia Kossak-Szczucka za swoją działalność otrzymała od Yad Vashem medal Sprawiedliwej wśród Narodów Świata.

Artykuł 27 września 1942: powstał Tymczasowy Komitet Pomocy Żydom, pierwsza taka organizacja pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/27-wrzesnia-1942-powstal-tymczasowy-komitet-pomocy-zydom-pierwsza-taka-organizacja/feed/ 0
Coming-out Romana Giertycha. „Jak zostałem przyjacielem Izraela” https://niezlomni.com/giertych-jak-zostalem-przyjacielem-izraela/ https://niezlomni.com/giertych-jak-zostalem-przyjacielem-izraela/#respond Tue, 28 Jun 2016 22:47:51 +0000 http://niezlomni.com/?p=28659 Giertych: Jak zostałem przyjacielem Izraela

Wszystko zaczęło się od tego, że byłem głęboko poruszony postawą Joseph H.H. Weiler, ortodoksyjnego Żyda z Nowego Jorku, który reprezentował kraje chrześcijańskie przed Wielką Izbą Trybunału w Strasbourgu w sprawie o obecność krzyży w szkołach.

Dzięki jego apelacji Wielka Izba zmieniła antychrześcijański wyrok, który zakazywał Włochom krzyży w szkołach. Adwokat Weiler zrobił to w przeświadczeniu, że wyrok jest niesprawiedliwy

- zaczyna swoją opowieść Roman Giertych, który w przeszłości był przedstawiany przez Gazetę Wyborczą jako reprezentant środowisk antysemickich (Młodzież Wszechpolska, LPR).

 

Pomyślałem sobie wówczas, że warto byłoby kiedyś jakoś się za taką postawę odwdzięczyć. W 2013 roku nadarzyła się okazja. Zgłosiła się do mnie największa grupa Żydów ortodoksyjnych w Izraelu (a chyba też w USA) jaką jest GUR. Rodzina ta w samym Izraelu liczy kilkanaście tysięcy rodzin, a została założona w Polsce w Górze Kalwarii (stąd tez pochodzi ich nazwa)

- mówi Giertych.

Giertych zajął się sprawą synagogi. Jak twierdzi, za darmo:

Problem jaki mieli, to brak uregulowania prawnego sprawy własności synagogi w Górze Kalwarii, założonej przez Cadyka, który był twórcą ich rodziny. Problem ten z grubsza polegał na tym, że nawet komuniści nie odważyli się przejąć własności tej synagogi. W rezultacie jej właścicielami formalnie byli potomkowie kilkunastu rodzin żydowskich wpisanych do ksiąg wieczystych. Większość byłych właścicieli zginęła w Holocauście, ale potomkowie pozostałych rozproszyli się po całym świecie. Była to chyba ostatnia nieuregulowana własność religijna o takim znaczeniu. Synagoga stoi do dziś i zawsze służyła tylko celom religijnym lub - jak podczas wojny - była zamknięta. Z powodu nieuregulowania statusu właścicielskiego jej stan techniczny coraz bardziej się pogarszał. Podjąłem się poprowadzenia sprawy pro bono, gdyż uznałem, że po pierwsze warto w ten sposób docenić postawę Weilera, a po drugie uznaję, że świątynie powinny służyć do modlitwy, a brak załatwienia sprawy własności czynił modlitwę w tej świątyni niemożliwą.

W styczniu tego roku zakończyliśmy prawomocnie sprawę, dzięki której synagoga w Górze Kalwarii wróciła do swoich właścicieli – rodziny GUR. Byłem na grobie cadyków z Góry Kalwarii, którzy przeżyli Holocaust. I tam w środku Jerozolimy zobaczyłem rzecz, która mnie najbardziej w Izraelu zdumiała: budowlę-kopię synagogi z Góry Kalwarii. Nawet jest ponoć ta sama liczba cegieł! Dopiero wówczas zrozumiałem, jak ważne jest to miejsce dla największej rodziny ortodoksów w Izraelu

- podkreśla Giertych.

[caption id="attachment_28661" align="aligncenter" width="960"]Spotkanie z Głównym Rabinem Jerozolimy Spotkanie z Głównym Rabinem Jerozolimy[/caption]

Były szef LPR opowiada o swojej wizycie w Izraelu, by zakończyć osobistą refleksją:

Muszę powiedzieć, że najbardziej z całej wizyty, oprócz oczywiście Miejsc Świętych, poruszyła mnie wizyta w Yad Vashem. Czy Państwo wiecie, że zdecydowana większość pisanych pamiątek przechowywanych w tym muzeum to świadectwa po polsku? Nie zauważyłem tam ani jednego antypolskiego elementu! Ci ludzie, którzy ginęli mordowani przez Niemców za to że byli Żydami czuli się w dużej części Polakami…

tekst i zdjęcia: oficjalny profil Romana Giertycha na Facebooku

Artykuł Coming-out Romana Giertycha. „Jak zostałem przyjacielem Izraela” pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/giertych-jak-zostalem-przyjacielem-izraela/feed/ 0
Rodzina Polaków odznaczona medalem „Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata” https://niezlomni.com/rodzina-krynskich-odznaczona-medalem-sprawiedliwy-wsrod-narodow-swiata/ https://niezlomni.com/rodzina-krynskich-odznaczona-medalem-sprawiedliwy-wsrod-narodow-swiata/#respond Wed, 25 May 2016 12:23:00 +0000 http://niezlomni.com/?p=27666 Rodzina Kryńskich odznaczona medalem "Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata"

We wtorek 24 maja rodzina Kryńskich ze wsi Morze w powiecie siemiatyckim została uhonorowana medalem „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”.

Wyróżnienie to otrzymała za ratowanie Żydów od zagłady w czasie II Wojny Światowej.

Medal został przyznany Konstantemu i Bronisławie Kryńskim oraz ich dzieciom – Krystynie i Henrykowi. Jak mówi Chana Broder-Lisogurski, jedna z uratowanych osób, do rodziny Kryńskich trafiła po tym, jak wraz z rodzicami i babcią uciekła z getta w Siemiatyczach. Było to w listopadzie 1942 r. Żydowska rodzina najpierw znalazła schronienie u rolnika w Aleksandrowie. Później trafili pod dach państwa Kryńskich, u których pierwotnie mieli zostać jedynie przez 2 tygodnie. Dach nad głową otrzymali jednak na ponad rok.

W chwili, gdy umęczona i przestraszona rodzina Kryńskich zawahała się, czy może nadal pomagać rodzinie żydowskiej, ks. Jan Audler wlał w ich serca otuchę i utwierdził w przekonaniu, że postępują właściwie. Jak potwierdzają przekazy ks. Audler zachęcał swych parafian, by pomagali „tym, którzy nie maja domów” i mówił „jeśli nie możesz pomóc, nie przeszkadzaj tym, którzy to robią”. Tak słowa swojego proboszcza zapamiętali parafianie, którzy dzięki jego wsparciu odważniej wyciągali pomocną dłoń do uciekających przed okupantem rodzin żydowskich.

"Sprawiedliwy wśród Narodów Świata" to najwyższe rangą izraelskie odznaczenie cywilne nadawane nie-Żydom. Medal przyznawany jest przez Instytut Jad Waszem w Jerozolimie za zasługi osobom i rodzinom, które z narażeniem własnego życia i swoich bliskich ratowały Żydów z Zagłady podczas II wojny światowej.

źródło: Podlasie 24 / Asib.pl

Artykuł Rodzina Polaków odznaczona medalem „Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata” pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/rodzina-krynskich-odznaczona-medalem-sprawiedliwy-wsrod-narodow-swiata/feed/ 0
Największe kłamstwa na temat stosunków polsko-żydowskich https://niezlomni.com/najwieksze-klamstwa-temat-stosunkow-polsko-zydowskich/ https://niezlomni.com/najwieksze-klamstwa-temat-stosunkow-polsko-zydowskich/#respond Thu, 12 May 2016 10:32:08 +0000 http://niezlomni.com/?p=27518 Na zdjęciu: Sala Imion w instytucie Yad Vashem - pomnik ofiar Holokaustu. Sprawiedliwy wśród Narodów Świata to najwyższe izraelskie odznaczenie cywilne nadawane nie-Żydom przez Instytut Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu Yad Vashem

Jerzy Robert Nowak na łamach swojego bloga przedstawił "kilkadziesiąt oszczerstw antypolskich wymyślonych przez żydowskich autorów".

- Seweryn Blumsztajn wystąpił 8 marca 1991 na łamach „Gazety Wyborczej” z polakożerczym stwierdzeniem: „Przez setki lat Żyd nie był traktowany w Polsce jak bliźni i przez ogromną  część społeczeństwa nie był tak traktowany w czasie okupacji”. Przypomnijmy więc kilka faktów, uparcie przemilczanych przez różnych Blumsztajnów.

Słynny myśliciel krakowski, rabin Mojżesz Isserless pisał w XVI wieku:

„Jeśliby Bóg nie dał  nam tego kraju (tj. Polski – J.R.N.) za schronienie, los Żydów byłby nie do zniesienia”.

(Cyt. za: B. Weinryb ,,The Jews of Poland’’, Fhiladelphia 1972, s. 166).

Współczesny historyk żydowski Barnett Litvinoff ocenił w monumentalnej pracy ,,The Burning Bush. Antisemitism and World History’’ (London 1988, s. 90 że

przypuszczalnie Polska uratowała  Żydów od całkowitego wyniszczenia

(w okresie  Średniowiecza i Odrodzenia, podkr. – J.R.N.).

Przypomnijmy tu, że według obliczeń´ prof. Iwo C. Pogonowskiego pomiędzy 1340 rokiem a 1772 rokiem ludność żydowska Polski wzrosła 75-krotnie, z około 10 tysięcy do ponad 750 tysięcy osób. Popularne było powiedzenie, że Polska jest rajem dla  Żydów (paradisus Judeorum) – tak nazwano Polskę˛ też w osiemnastowiecznej Wielkiej Encyklopedii Francuskiej. - Jeden z najgorszych żydowskich polakożerców pisarz Leon Uris napisał w swym osiągającym milionowe nakłady bestsellerze ‘Exoodus”:

„Przez siedemset lat Żydzi w Polsce byli poddawani prześladowaniom najróżniejszego rodzaju, począwszy od maltretowania po masowe mordy”.

(L. Uris; „Exodus”, New York 1958, s.117.) Polscy wydawcy (Wydawnictwo Adamski i Bieliński,Warszawa) podali tę i liczne inne polakożercze informacje Urisa bez żadnego sprostowania. Co więcej wychwalali na okładce popularność ksiązki Urisa w  USA. Przecież taka godząca w Polskę bezmyślność powinna być ukarana wyrokiem sądowym!

-Tenże Leon Uris pisał w książce „Miła 18” o sytuacji Żydów w Polsce:

„Wkrótce rozpoczęły się trwające niemal od tysiąca lat prześladowania Żydów, które od czasu do czasu przybierały lub traciły  na sile, ale nigdy całkowicie nie ustały”.

( Por. L. Uris: „Miła 18”,Warszawa 1999, s.57 ).. Przypomnijmy tu, że entuzjastycznym popularyzatorem polakożercy Urisa w Polsce był historyk Marian Turski, przez dziesięciolecia kierownik działu historycznego w ‘Polityce”. Na początku lat 90-tych Turski opublikował w ‘Polityce” panegiryczny  artykuł o Urisie.  Obecnie (od 26 marca 2009 r.) jest przewodniczącym Rady  Muzeum Historii Żydów Polskich. Chwalca Urisa jest szczególnie nieodpowiednim człowiekiem  na  takie  stanowisko.

- Jeden z najbardziej znanych amerykańskich komentatorów radiowych żydowskiego pochodzenia Howard Stern, mający ponad 20- milionową rzeszę radiosłuchaczy powiedział w swym programie radiowym 29 października 1999 r. o tym, że Polacy zabili w czasie wojny światowej trzy miliony Żydów. Podkreślił również, że

to właśnie Polacy byli twórcami i jedynymi wykonawcami nazistowskiego planu eksterminacji Żydów  europejskich”.

(Podkr.- J.R.N.). (Cyt. za: W.K.: Prowokator za wszelką cenę. Howard Stern oskarża Polaków o eksterminację Żydów, „Rzeczpospolita” z 2 listopada 1999). [...]

Kłamstwa o sytuacji w Polsce w okresie Drugiej Rzeczypospolitej

-  W 1993 r. Adam Michnik w rozmowie z lewicowym niemieckim socjologiem Jürgenem Habermasem„wielkodusznie’ zaserwował Polakom pierwszeństwo w tworzeniu obozów koncentracyjnych, mówiąc dosłownie:

„Zanim Hitler przyszedł, myśmy założyli własny obóz koncentracyjny”.

(Podkr.- J.R.N.) (Por. „Polityka”, 1993, nr 47). Skandaliczny był sam fakt porównania służących do wyniszczania niemieckich obozów koncentracyjnych z obozem odosobnienia w Berezie Kartuskiej, który służył do odizolowania na pewien czas przeciwników politycznych, a nie do  ich mordowania. Warto dodać, że akurat w kierowanej przez Adama Michnika „Gazecie Wyborczej” w marcu 1994 r. ukazał się źródłowy artykuł historyczny Andrzeja Misiaka o obozie  w Berezie Kartuskiej, zakończony słowami:

„Porównywanie Berezy z hitlerowskimi obozami koncentracyjnymi, powtarzające się w historiografii radzieckiej, służyło przede wszystkim zafałszowaniu obrazu państwa polskiego”.

Można sobie wyobrazić rozmiary szkód poczynionych przez powyższe oszczercze stwierdzenia Michnika obrazowi Polski – tekst rozmowy Michnika z Habermasem ukazał się najpierw na łamach prasy niemieckiej, a  później amerykańskiej (w prestiżowym „New York Times Review of the Books”). Użyte przez Michnika oszczercze sformułowanie dobrze sprzyjało potwierdzeniu najgorszych kalumni o „polskich obozach koncentracyjnych”.

- Do najobrzydliwszych kłamczuch na temat losu Żydów w II RP należała Celia Stopnicka-Heller, autorka szeroko rozpropagowanej, choć dość plugawej ksiązki: „One the Edge of Destruction. Jews of Poland between the two Word Wars” ( New York 1980) Głosiła ona,  jakoby Żydzi w Polsce Niepodległej w latach 1918-1939 byli podawani skrajnym prześladowaniom i znajdowali się w ich rezultacie już „na skraju katastrofy”. Niemcy nazistowskie zaś „tylko dokończyły, i to z polską pomocą, dzieła rozpoczętego jakoby przez polskich antysemitów”.

- Jednym z największych fałszerzy stosunków polsko-żydowskich okazał się stryj  drugiego męża Jadwigi Staniszkis  Michała Korca - Paweł Korzec. Autor ten, niegdyś marksistowski historyk łódzkiego ruchu robotniczego, emigrant z 1969 r. , głosił z wielką emfazą:

„Nie wydaje się nam przesadną konkluzja, że los zgotowany  Żydom polskim przez  Polskę międzywojenna przyczynił się do umożliwienia ogromnej tragedii, która ich spotkała pod jarzmem hitlerowskim”..

- Jakże  odmienne stanowisko w ocenie losu Żydów w Polsce międzywojennej zawierali bezstronni obiektywni  autorzy żydowscy. Np. jeden z  najwybitniejszych żydowskich badaczy historii Polski lat 1919-1939 i stosunków żydowskich w tym czasie prof. Ezra  Mendelssohn pisał:

„Jeśli chodzi o stronę żydowska to powinniśmy przyznać, że wiele zawdzięczamy Polakom. Przede wszystkim mamy dług wdzięczności wobec polskiej wolności, która pozwoliła Żydom w latach 20 i 30. uczestniczyć w polityce, otwierać szkoły i pisać, tak jak chcieli. Międzywojenna Polska była względnie wolnym krajem”.

( Por.E Mendelssohn: Interwar Poland good for the Jews or bad for the Jews w: „The Jews  In Poland”, vol.1, ed by A. K. Paluch, Kraków 1922, s. 138).

Skrajnym uproszczeniom twierdzeń Heller czy Korca o rzekomej wyjątkowej antyżydowskości  panującej jakoby w Polsce międzywojennej zdecydowanie przeczyła również ocena innego wybitnego żydowskiego znawcy historii Polski w XX wieku profesora Anthony Polonszky'ego, m.in. autora ksiązki o Polsce lat 1918-1939. W wywiadzie dla ‘Więzi” z 1988 r. prof. Polonszky stwierdził, iż

„w Polsce było znacznie mniej antysemityzmu niż w Rumunii czy na Węgrzech, mimo  że w Polsce był największy procent ludności żydowskiej w Europie Środkowo- wschodniej, jak również w liczbach bezwzględnych w latach 30. największa liczba Żydów”.

(Według „Więzi”, nr 7-8 z 1988 r. Por. szerzej wywiad z Polonszkym, cytowany w    mojej książce: „Myśli o Polsce i Polakach”, Katowice 1994,s.317 )

Ze stanowczą obroną prawdy o Drugiej Rzeczypospolite wystąpił 15-16 stycznia 2000 r. na łamach „Rzeczpospolitej” czołowy izraelski badacz stosunków polsko-żydowskich w dawnej  Polsce profesor Jakub Goldberg, doktor h.c. Uniwersytetu Warszawskiego. Słynny żydowski historyk akcentował wprost:

„Często tłumaczę, że nie wiem, czy Żydom w Polsce było dobrze, ale było lepiej  aniżeli gdzie indziej. Byli bardziej tolerowani aniżeli gdziekolwiek indziej. Przepraszam, w okresie międzywojennym tylko w Czechosłowacji było im lepiej niż w Polsce. Rosja odpada, Niemcy –też, we Francji szerzył się antysemityzm, w Anglii, gdzie Żydzi mieli pełnię praw, było ich bardzo niewielu”.

Przypomnijmy tu , w kontekście wypowiedzi prof. Goldberga, że w ówczesnej Czechosłowacji było wielokrotnie mniej Żydów niż w Polsce.

Znany żydowski intelektualista Rafael Scharf pisał w paryskiej „Kulturze” z listopada 1979 r., iż :

„Żyd polski w retrospekcji ma prawo skarżyć się na dyskryminacje, na ekscesy, na próby bojkotu gospodarczego, na getto ławkowe, na judzenie prasy, ale godzi się pamiętać, że w porównaniu z tym, co działo się w Niemczech po 1933 roku, Życie żydowskie było idylla. Była względnie wolna prasa. Była żydowska reprezentacja w Sejmie i Senacie, stosunkowo nie skorumpowany wymiar sprawiedliwości, prosperujące wolne zawody i mieszczaństwo, bujne i swobodne życie kulturalne w języku polskim i  jidysz, płaszczyzny  życia kulturalnego i towarzyskiego,, gdzie tworzyła si.e symbiotyczna tkanka wspólnej egzystencji. Wymazywanie tego z pamięci, wyrzucanie dziecka wraz z  kąpielą jest objawem  miopii (krótkowzroczności – JRN) i umysłowego zubożenia”.

Przypomnijmy w tym kontekście również opinię czołowego brytyjskiego badacza dziejów Polski prof. Normana Daviesa.  Pisał on o sytuacji Żydów w  Drugiej Rzeczpospolitej:

„Jeśli chodzi o prawdziwą przemoc i gwałt, Żydzi polscy nie doświadczyli niczego, co dałoby się porównać z dokonywanymi przez rząd sanacyjny brutalnymi pacyfikacjami buntowniczych chłopów czy ukraińskich separatystów; nigdy też nie spotkały ich ataki porównywalne z tymi, jakie skierowano przeciwko ich rodakom w sąsiednich Węgrzech, Rumunii, Niemczech czy na Ukrainie”.

( Por. N. Davies; „Boże Igrzysko”, Kraków 1998, t.2.,s.336 ). Prof. N. Davies przypomniał również opinię Izaaka Cohena ze Stowarzyszenia Anglo-Żydowskiego, głoszącą, iż : „Żydzi wyobrażający sobie, że się ich w )Polsce maltretuje, mieli się wkrótce doczekać warunków, w porównaniu z którymi Polska była prawdziwym rajem”.(Tamże, t.2, s.336).

Oszczerstwa na temat losu Żydów  w Polsce w czasie drugiej wojny światowej

- Czołowy stalinowski  inkwizytor polskiej kultury prof. Adam Schaff „zabłysnął” jednym z najgłupszych oszczerstw na temat polskich prześladowców Żydów w czasie wojny. W książce „Notatki Kłopotnika” (Warszawa 1995, s.257) Schaff napisał, jakoby Polacy wydali  w ręce gestapo, gdy się ukrywał, słynnego historyka żydowskiego pochodzenia prof. Szymona Askenazego. Oskarżając Polaków o ten „mord okupacyjny”, Schaff dał kolejny popis nie tylko swych umiejętności oszczerczych, ale i przysłowiowej dla niego kolosalnej wręcz ignorancji. Przypomnijmy, że prof. Askenazy zmarł spokojną śmiercią w łóżku we własnym mieszkaniu w wieku 69 lat, na cztery lata przed okupacją hitlerowską.

- Szczególnie haniebnym przypadkiem żydowskiego  antypolonizmu było wystąpienie izraelskiego premiera Menachema Begina w holenderskiej telewizji w 1979 r.  Premier Begin powiedział wówczas expressis verbis:

„Nigdy nie postawię  mojej stopy na niemieckiej ziemi. Nigdy nie odwiedzę również mojego ojczystego kraju Polski. Polacy współdziałali z Niemcami w tym, co się tyczyło Żydów. Z 35 milionów Polaków co najwyżej 100 ludzi pomagało Żydom.  Żaden spośród od dziesięciu do dwudziestu tysięcy polskich księży nie uratował ani jednego żydowskiego życia. Dlatego wszystkie obozy śmierci były ulokowane na polskiej ziemi”.

(Podkr.- J.R.N.)

Trudno chyba znaleźć dość słów oburzenia  na temat rozmiarów beginowskich oszczerstw. W Polsce, według Begina, co najwyżej 100 ludzi pomagało Żydom. Skąd wiec wzięło się ponad 6400 drzewek przed Yad Vashem na cześć Polaków, którzy pomagali Żydom? Znany angielski dziennikarz, redaktor naczelny dziennika ‘Daily Mail” Stewart Steven tak skomentował oszczerstwa Begina  w swej głośnej książce „The Poles” (Polacy), wydanej w 1982 r. (ss. 318-319).:

„Było to haniebne oświadczenie, którym Begin okrył  hańbą siebie i, okrył hańbą swój naród (…) Polska była jedynym krajem w okupowanej Europie, w którym pomoc dla Żydów wymagała odwagi ludzi przygotowanych do śmierci za swych bliźnich (…) Kościół zachowywał się z nadzwyczajna odwaga, pomimo, że nawet zakonnicy, i księża nie byli wolni od prześladowań  przez władze. Ustalono, że praktycznie każdy klasztor w Polsce  zajmował się Żydami”.

(Por. szerzej : J. R. Nowak:  „Myśli o Polsce i Polakach”, Katowice 1994,ss. 318-319).

- Skrajnym antypolonizmem odznaczało się wielu pracowników Izraelskiego Instytutu Pamięci Narodowej – Yad Vashem. Dość typowe dla ich postaw wydaja się poglądy wyrażone w 1957 r. na temat Polaków w roczniku Yad Vashem. Pisano tam m.in.: „

Olbrzymia większość chrześcijańskiej ludności w Polsce chętnie współpracowała z Niemcami, kierując się pragnieniem krwi i bezrozumna nienawiścią do Żydów. Żydzi,  którym udało się wymknąć Niemcom, byli bestialsko mordowani przez polskich chłopów lub wydawani przez nich  w ręce Gestapo (…) wszelkie możliwości ucieczki były od samego początku n  blokowane przez wroga ludność”.

Warto w kontekście tego tekstu przypomnieć słowa  prawdziwego żydowskiego przyjaciela Polski, byłego podporucznika AK Stanisława Aronsona. W swym liście do Michnika z Tel Awiwu w dniu 11 lutego 1994  Aronson pisał m.in.:

„Jak wiadomo w 1955 r. powstał w Jerozolimie Instytut Pamięci Narodowej Yad Vashem i wkrótce przystąpił do zbierania relacji o losach Żydów w czasie wojny. Niektórzy z  zajmujących się tym młodych historyków byli to komuniści ,wyszkoleni w stalinowskiej Polsce. Mieli oni wpojoną nienawiść do AK i uwielbienie dla AL i innych formacji komunistycznych”.

- Szczytem antypolskiej hucpy- ze względu na rodowód kalumniatorki- było oskarżenie rzucone przez córkę byłego szefa PWN Adama BrombergaDorotę Bromberg. W wywiadzie dla największego szwedzkiego tygodnika ilustrowanego „Allers” z 2 maja 2002 D. Bromberg powiedziała:

„Nie chcę wracać. Wszyscy krewni mojego ojca zostali wymordowani w polskich obozach koncentracyjnych.

(Podkr.- J. R.N.) Przed wojną w Polsce mieszkało 6 mln Żydów, dziś są tysiące”. (Cyt. za tekstem K. Doroty Bromberg o polskich obozach koncentracyjnych, „Rzeczpospolita” z 8 maja 2002 r.) Kto jak kto, ale córka wielce wpływowego komunistycznego politruka w Polsce lat  stalinowskich, a później m.in. szefa zespołu przygotowującego Wielką Encyklopedię Powszechną A. Bromberga musiała, choćby od ojca, doskonale wiedzieć, kto wymordował Żydów w Polsce. Musiała też dobrze znać prawdę o niemieckich obozach  zagłady dla Żydów, pomimo tego z całą premedytacją, oskarżała o zbrodnie na Żydach Polskę i Polaków.

- W książce rabina Rebe Mosce Shoenfelda: „The Holocaust Victims accuse” „(Ofiary Holocaustu oskarżają”, New York 1977, s.11) można było przeczytać:

„U Żydów Polsce przyjęło się powiedzenie: Jeśli Polak spotka mnie na brzegu ulicy i nie zabije, to tylko przez lenistwo”.

- W wydanej w australijskim Melbourne publikacji Douglasa Wilkie można było przeczytać, że polscy więźniowie urządzili w obozie koncentracyjnym wielka libację- popijawę dla okazania radości, iż Niemcy zagazowali Żydów. Tak jakby polskich więźniów Niemcy nie gazowali. Oszczerca D. Wilkie nie wyjaśnił, skąd polscy więźniowie wzięli w obozie  wódkę do swojej popijawy?

- Osławiony adwokat rabina A. Weissa Alan M. Dershovitz  pisał w wydanej w ogromnym nakładzie książce „Chutzpah” (Hucpa), Boston 1991, na s.140 :

„Ze wszystkich stron Europy więcej niż dwa miliony Żydów, mężczyzn, kobiet i dzieci (…) było zagazowanych w olbrzymich polskich obozach koncentracyjnych”.

- W książce australijskiego pisarza Thomasa Keneally'ego „Lista Schindlera”, pierwowzorze do filmu S. Spielberga, na s.294 czytamy „informację”, że niemiecki obóz zagłady dawał  lepszą szansą przeżycia dla Żydów niż znalezienie się poza nim na łasce i niełasce Polaków. Jak pisał Keneally:

„Nie wiedzą oni (Żydzi- J.R.N). oczywiście,że lepiej im za drutami niż wśród żydobójców z polskiej partyzantki”.

(Por. T. Keneally : „Lista Schindlera’, Warszawa 1993,s.294).

- Skrajnie  skompromitował się jeden z najbardziej znanych izraelskich badaczy Holocaustu Yehuda Bauer,naukowiec o międzynarodowej renomie.  W wywiadzie dla niemieckiego tygodnika’Der Spiegel” (nr 10 z 2000 r.) Bauer użył oszczerczego zwrotu

„zagazowanie Żydów polskim obozie zagłady Chełmno”(Vergassung von Juden in polnischen Vernichtungslager Chełmno).

Tego typu wypowiedź Bauera była wyraźnym przejawem złej woli i szczególnie wymownym przykładem daleko posuniętego wybielania Niemców kosztem Polski. Tym bardziej oburzające było milczenie polskiego MSZ. W tygodniku „Niedziela’ z 21 maja 2000 r. zapytywałem, czy to szokujące milczenie wynika „ze względów osobistej przyjaźni prof. B. Geremka (ówczesnego ministra spraw zagranicznych) z prof. Y. Bauerem”?

- 14 września 2015 r. doszło do szczególnie haniebnego ataku na Polskę i Polaków ze strony osławionego hochsztaplera- polakożercy Jana Tomasza Grossa. Na łamach niemieckiego „Die Welt’ napisał on, że „Polacy (…) faktycznie podczas wojny zabili więcej Żydów niż Niemców”.

Artykuł Największe kłamstwa na temat stosunków polsko-żydowskich pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/najwieksze-klamstwa-temat-stosunkow-polsko-zydowskich/feed/ 0
Mąż został zamordowany w bestialski sposób za pomoc Żydom. Ona jednak dalej pomagała – mimo grożącej jej i dzieciom śmierci. Nie tylko z rąk Niemców… https://niezlomni.com/15220/ https://niezlomni.com/15220/#respond Wed, 23 Jul 2014 06:13:28 +0000 http://niezlomni.com/?p=15220

polacy

Artykuł Mąż został zamordowany w bestialski sposób za pomoc Żydom. Ona jednak dalej pomagała – mimo grożącej jej i dzieciom śmierci. Nie tylko z rąk Niemców… pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/15220/feed/ 0
Jak izraelski Jad Waszem zamykał usta dziennikarzowi, który opisuje służbę Żydów w NKWD i ich zbrodnie https://niezlomni.com/jak-izraelski-jad-waszem-wyrzucil-z-konferencji-dziennikarza-ktory-opisuje-sluzbe-zydow-w-nkwd-i-ich-zbrodnie/ https://niezlomni.com/jak-izraelski-jad-waszem-wyrzucil-z-konferencji-dziennikarza-ktory-opisuje-sluzbe-zydow-w-nkwd-i-ich-zbrodnie/#comments Mon, 21 Jul 2014 11:33:13 +0000 http://niezlomni.com/?p=15077

Litewski minister został wyrzucony z konferencji o Szoah w 2011 roku. To reakcja na śledztwa przeciw ocalałym z Holokaustu - informowała "Rzeczpospolita".

Wielka konferencja dotycząca zagłady litewskich Żydów ma się odbyć w Jerozolimie. Wczoraj jej organizator, instytut Jad Waszem, ogłosił, że wykreślił z listy zaproszonych ministra kultury Republiki Litewskiej Arunasa Gelunasa oraz ambasadora tego kraju Dariusa Degutisa. Obaj są na imprezie niemile widziani.

To efekt artykułu, który w dzienniku „Haarec" opublikował znany izraelski dziennikarz Jossi Melman. Opisał w nim śledztwa, jakie litewska prokuratura prowadziła i prowadzi przeciwko ocalałym z Holokaustu, którzy służyli w sowieckiej partyzantce lub NKWD. Ludzie ci, którzy dzisiaj mieszkają w Izraelu, są podejrzani o dokonanie zbrodni wojennych i innych przestępstw.

[caption id="attachment_15078" align="alignright" width="600"]Część oddziału Tewje Bielskiego Część oddziału Tewje Bielskiego, szczególnie "zasłużonego" dla Polaków[/caption]

Chodzi m.in. o byłego szefa Yad Vashem Icchaka Arada, który po ucieczce z getta w Kownie przystąpił do sowieckiej partyzantki, a później był funkcjonariuszem bezpieki. A także o dwójkę innych partyzantów Rachel Magnolis i Josefa Melameda. Szczególne emocje wzbudza sprawa tego ostatniego. Litwa wystąpiła bowiem do Izraela o pomoc prawną i tamtejsza policja niedawno odwiedziła 86-letniego Melameda w biurze i przesłuchała.

Melamed to znany izraelski adwokat, który jest prezesem Stowarzyszenia Żydów z Litwy. Podczas wojny był w komunistycznym oddziale leśnym, a po jej zakończeniu miał złożyć donosy do NKWD na dziewięciu Litwinów. Wszyscy zostali zamordowani. Melamed twierdzi, że ludzie ci byli „niemieckimi kolaborantami", którzy mordowali Żydów.

Jeden z nich, były oficer litewskiej armii Juazas Luks, miał obciąć szablą głowę rabinowi Zalmanowi Osowskiemu. – Komuniści wszystkie swoje ofiary nazywali „kolaborantami". Chodziło jednak o wymordowanie litewskich elit. Sprawdziłem owego „Luksa" w spisie oficerów naszej armii i ktoś taki nigdy nie istniał – powiedział „Rz" Rytas Narvydas, szef wydziału śledztw specjalnych Centrum Badania Ludobójstwa i Ruchu Oporu na Litwie.

Według Jossiego Melmana litewskie śledztwa są „skandaliczne", a Litwa próbuje „pisać historię na nowo". – Podczas wojny Litwini ochoczo mordowali swoich Żydów, a teraz nagle się okazuje, że to Żydzi byli szwarccharakterami – powiedział „Rz". Według niego w całej sprawie może chodzić o zemstę. – Melamed 12 lat temu przesłał do Wilna listę 3 tysięcy kolaborantów, którzy brali udział w mordowaniu Żydów. Oczywiście Litwini z tą listą nic nie zrobili. O zbrodnie zaś oskarżyli Melameda – dodał.

Z argumentacją tą nie zgadza się Narvydas. – To prawda, że wielu Litwinów brało udział w zabijaniu Żydów, ale to nie usprawiedliwia tych Żydów, którzy brali udział w zabijaniu Litwinów. Jeżeli popełniłeś zbrodnię, musisz za nią zapłacić. Nieważne, czy jesteś Litwinem, Polakiem czy Żydem – powiedział.

Jossi Melman: – W NKWD byli Żydzi. Ale byli też Litwini i byli Rosjanie. A nie słyszałem, żeby Wilno posyłało podobne wnioski do Putina. Czy za całą sprawą stoi antysemityzm? Nie wiem. Na pewno idiotyzm.

Artykuł Jak izraelski Jad Waszem zamykał usta dziennikarzowi, który opisuje służbę Żydów w NKWD i ich zbrodnie pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

]]>
https://niezlomni.com/jak-izraelski-jad-waszem-wyrzucil-z-konferencji-dziennikarza-ktory-opisuje-sluzbe-zydow-w-nkwd-i-ich-zbrodnie/feed/ 4