Węgry zapowiedziały, że są gotowe pokryć koszty i zorganizować transport krzyża z pomnika Jana Pawła II. Szef MSZ Peter Szijjarto ogłosił, że zakazany we Francji symbol może trafić na Węgry.

Ministerstwo już nawiązało kontakt z władzami miasta Ploermel, gdzie stoi pomnik, ale wciąż oczekuje na odpowiedź. Jeśli Francuzi powiedzą ,,tak", krzyż trafi do Szkoły Podstawowej i Średniej im. św. Benedykta w Budaoers na przedmieściach Budapesztu.

Minister decyzję francuskiego sądu nakazującą usunięcie krzyża nazwał wyjątkowo szkodliwą, jako wpisującą się w wypieranie chrześcijaństwa i pozbywania się jego symboli. Mówił o ,,zaskakującej rezygnacji z samego siebie", co stoi w sprzeczności z interesami Europy. Pytał, czy wolność wyznania obejmuje każdego poza chrześcijanami.

Przy okazji wspomniał o islamskiej imigracji do Europy, która zagraża jej tożsamości, ponieważ przybysze prędzej czy później zażądają zmiany miejscowych obyczajów.

Jego zdaniem, można jej zaradzić poprzez działania tajnych służb oraz zamknięcie granicy.

Jeśli nikt nie wejdzie nielegalnie, nie trafią także terroryści

- zauważył.

Artykuł Węgry stanęły po stronie Polski i złożyły Francji ,,propozycję nie do odrzucenia”. Minister stawia Francuzom jedno kłopotliwe pytanie pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Emmanuel Macron odwiedzi Europę Środkowo-Wschodnią. W dniach 23-25 sierpnia odbędzie krótką wizytę w Rumunii, Bułgarii i Austrii, w spotkaniach wezmą udział także przywódcy Czech i Słowacji. Po powrocie do Francji Macron będzie gościł Angelę Merkel, a także premierów Włoch i Hiszpanii. Pominięcie przedstawicieli Węgier i Polski nie może być przypadkiem.

Polski rząd zapraszał prezydenta Francji do Warszawy. - Nie widzieliśmy zbytnich chęci [ze strony francuskiej] - powołuje się na swoje źródło Reuters, informując o odmowie Paryża.

Macron chce dowartościować tę część Europy, która przez długi czas była zaniedbywana przez Francję. Media zachodnioeuropejskie piszą, że prezydent wybrał kraje „najbardziej przywiązane do swojego zakotwiczenia w Europie".

Decyzję Macrona bardzo negatywnie ocenia Stanisław Janecki, publicysta wSieci.

Macron uważa zapewne, że przywódcom Austrii, Bułgarii, Czech, Rumunii i Słowacji sprzeda podobny kit, jaki sprzedał Francuzom w trakcie kampanii prezydenckiej [...] wie, że w Warszawie i Budapeszcie paciorkowa polityka nie zadziała, więc przywódców tych państw chce otoczyć swego rodzaju kordonem sanitarnym. W praktyce oznacza to rozbijanie Wyszehradu i Trójmorza, które politykę kordonu sanitarnego osłabiają lub wręcz uniemożliwiają. Domniemanymi osiągnięciami w dziele rozbijania Wyszehradu i Trójmorza Macron chce się jak najszybciej podzielić z szefami rządów Niemiec, Włoch i Hiszpanii. [...] byłoby dziwne, gdyby nie zauważyli tego przywódcy Austrii, Bułgarii, Czech, Rumunii i Słowacji, których Macron będzie podburzał do izolowania Polski i Węgier.

- pisze na łamach wPolityce.pl, dodając, że Macron stosuje stare modus operandi ,,dziel i rządź" - ,,typowe dla czasów późnego kolonializmu z lat 50. i 60., lecz bez ówczesnej brutalności". Janecki uważa, że prezydent Francji chce skłócać państwa, które mogą stanowić ,,przeciwwagę dla niemiecko-francuskiej dominacji w Unii Europejskiej".

Artykuł Macron wymierzył kolejny policzek Polsce. Będzie podburzał przywódców pięciu krajów do izolowania naszego kraju. ,,To rozbijanie Wyszehradu i Trójmorza” pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Profil Voice of Europe publikuje nagrania polityków z Europy Środkowej z tłumaczeniami na angielski, dzięki temu internauci z innych krajów mogą przekonać się, jak inne jest ich zdanie od wielu przywódców Unii Europejskiej. Tym razem serca podbił Viktor Orbán. Nagranie z fragmentem jego przemówienia cieszyło się ogromną popularnością.

Rozumiem, że liczne kraje już zmieniły swoją tożsamość, niektóre kraje członkowskie mają już inną, w przeciwieństwie do nas, państw w środkowej Europie, na przykład Węgier. Tamte kraje nie dają dobrego przykładu do naśladowania. Mamy prawo ich nie naśladować!

- mówił premier Madziarów.

Jesteśmy gotowi pomagać uchodźcom tam, gdzie jest problem, możemy bronić granic Unii Europejskiej, jesteśmy gotowi zrobić wiele rzeczy, ale nigdy nie zmienimy naszej tożsamości

- dodawał. Podkreślił, że zgodził się z przywódcami UE, iż obrona granic jest istotna, co położy kres nielegalnej imigracji.

Hungarian PM Orbán: we will not change our country's identity! pic.twitter.com/va9XehZUKJ

— Voice of Europe (@V_of_Europe) 25 czerwca 2017

Orbán wypowiedział te słowa po szczycie UE w Brukseli. Przed nim prezydent Francji Emmanuel Macron oskarżył państwa Europy Środkowej o ,,cyniczne podejście" do UE i zdradę Europy". Premier Węgier powiedział, że ich przyjaźń rozpoczęła się „po męsku” i że zgodzili się, iż podstawą współpracy musi być wzajemny szacunek.

Artykuł Te słowa Orbána podbiły serca internautów na Zachodzie. Pokazuje różnicę między krajami Europy Środkowej a resztą Europy [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.