Joanna Scheuring-Wielgus gościła u Roberta Mazurka w Radiu RMF FM. Z tej konfrontacji nie mogło wyniknąć nic dobrego. Oto kilka najciekawszych fragmentów rozmowy.

Scheuring-Wielgus na początku miała poważne wątpliwości, przeciw czemu będzie protestowała, jak to ujęła na marszu ,,ósmego marsza". Po chwili zawahania wypaliła:

Będę protestować na przykład przeciwko temu, że zakazuje się pigułki „dzień po”, że nie ma in vitro, że… no na przykład dlatego!

- stwierdziła wyraźnie zadowolona z własnego konceptu. Specjalnie z tropu nie zbiła jej informacja, że jednak in vitro jest dostępne w kraju, ale po prostu nie jest refundowane.

Ale ja uważam, że powinna być

- broniła się posłanka.

- Przeciwko czemu będzie pani protestować 8 marca?
- 8 marSZa😂😂 zawsze są marsze
- Będę protestować przeciw yyyyy zakazowi pigułki dzień po. pic.twitter.com/e5H6PFbVxb

— PikuśPOL (@pikus_pol) 23 lutego 2017

Scheuring-Wielgus znana jest również z tego, że poleca ,,spektakl" ,,Klątwa". Nie zrażają jej słowa Emiliana Kamińskiego, który nie zostawił na występie ,,aktorów" suchej nitki. Scheuring-Wielgus znów błysnęła...

Trzeba zobaczyć
JSW
-Pamiętam jak JP2 przyjechał do Torunia, podjechałam rowerem na jego WYSTĄPIENIE.
-WYSTĄPIENIE ha ha
-🇹️🇦️🇰️ WYSTĄPIENIE pic.twitter.com/Jv3gsGaCT9

— PikuśPOL (@pikus_pol) 23 lutego 2017

Artykuł Scheuring-Wielgus-show w stylu mistrza Petru u Mazurka. Nawet dziennikarz nie wytrzymał… [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Emilian Kamiński w rozmowie z wPolityce.pl opowiada o niecodziennym zdarzeniu, które miało miejsce podczas jednej z wigilii, którą organizuje dla bezdomnych.

To było 24 grudnia 2010 roku. Akurat byłem sam w Warszawie. W restauracji przy Teatrze Kamienica, jak co roku zorganizowaliśmy wigilię dla bezdomnych. W pewnym momencie wszedł mężczyzna i zapytał, czy może usiąść z nami do stołu. Zadałem mu pytanie, czy jest wędrowcem, a on powiedział, że tak. Łamał się z nami opłatkiem, ściskał dłonie, ale prawie się nie odzywał, nie śpiewał też z nami kolęd. Po dwóch godzinach przybysz wstał, pożegnał się i wyszedł. Zapytałem moich bezdomnych znajomych: „To wasz kolega?”. Ale nikt go nie znał. „Emilian, to był chyba Jezus!” - odpowiedzieli mi na to…

- mówił.

Pytany o swoją wiarę, odpowiada:

Tak, jestem Jezusowy. Ponad dwa lata temu budynkiem, w którym jest Teatr Kamienica zainteresowany był deweloper. Ostatecznie chciał przejąć pomieszczenia w, które włożyłem całe serce. Dzieło mojego życia próbowali przejąć nikczemni ludzie. Byłem bezradny. Zwróciłem się do mojego przyjaciela księdza Krzysztofa o pomoc. Zaproponował, byśmy poprosili o opiekę Jezusa. Ta msza się odbyła i przyznaje, że już następnego dnia nastąpiły po sobie wydarzenia, które w bardzo poważny sposób osłabiły działania tych złych ludzi, którzy próbowali mi odebrać teatr. Okropna rzecz mnie spotkała, z byle czego zrobiłem piękne miejsce, potwornym trudem, a tu nagle ktoś przychodzi i mówi, że on to przejmie. Ale udało się. Dobrzy ludzie pomogli i przede wszystkim chyba też ktoś z góry.

źródło: wPolityce.pl

Artykuł Emilian Kamiński o niecodziennym zdarzeniu podczas wigilii z bezdomnymi. „Emilian, to był chyba Jezus!” – powiedzieli mi” pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Emilian Kamiński, aktor i reżyser, szef prywatnego Teatru Kamienica, mówi, o roli, jaką kultura pełni w naszym życiu. Gorzkie słowa kieruje pod adresem tych, którzy nie chcą utożsamiać się z rodzimą kulturą.

Dzień dobry kochani Polacy 🙋
Emilian Kamiński - najlepszy sort Polaka! pic.twitter.com/YyLX8Tu9Jc

— Robert Kwit (@KwitRobert) 8 września 2016

Artykuł Emilian Kamiński: To jest to, co nas odróżnia. Jeśli ktoś chce się wyprzeć, bardzo proszę, niech wyjedzie stąd [wideo] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Artykuł Emilian Kamiński w ostrych słowach o bezprawiu w Warszawie pochodzi z serwisu Niezłomni.com.