Nawet w święta, które powinny łączyć Polaków, politycy nie mogą obejść się bez partyjnych sporów. Tym razem do czerwoności internautów rozgrzał Donald Tusk, który w taki sposób przypomniał o rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja.

Tusk zastosował grę słów, tweetując:

3MAJ-MY SIĘ KONSTYTUCJI!

3MAJ-MY SIĘ KONSTYTUCJI!

— Donald Tusk (@donaldtusk) 3 maja 2017

nawiązując do zarzutu opozycji, która twierdzi, że obecny rząd nie szanuje ustawy zasadniczej.

Komentujący jego słowa nie byli zachwyceni wpisem. Najpopularniejszy komentarz brzmiał:

A Ty się nie wtrącaj w sprawy Polski. Jesteś Europejczykiem, martw się UE. Jak trzeba Polsce pomóc to neutralny, jak zaszkodzić otwiera ryj!

Nietrudno się domyślić, że zwolennicy byłego premiera reagowali zupełnie inaczej, ale wśród komentujących byli w zdecydowanej mniejszości.

Nie brakowało ciętych ripost w stosunku do Tuska:

Zabił króla europy jednym tłitem i to #3maja ;) #Tusk pic.twitter.com/O98huZb8oZ

— Karol Rabenda (@KarolRabenda) 3 maja 2017

Radosław Sikorski również postanowił podrażnić się z czytelnikami i zatweetował, przypominając:

Ale pamiętajmy też, że Konstytucja utrwalała pańszczyznę, wprowadzała religię państwową i była prowokacją ideologiczną wobec mocarstw

Ale pamiętajmy też, że Konstytucja utrwalała pańszczyznę, wprowadzała religię państwową i była prowokacją ideologiczną wobec mocarstw.

— Radosław Sikorski (@sikorskiradek) 3 maja 2017

Cezary Tomczyk z PO pisał, bo zauważył, że Kancelaria Premiera nie użyła słowa konstytucja, pisząc jedynie:

Dziś obchodzimy Święto Narodowe Trzeciego Maja.

Boją się słowa "Konstytucja" jak diabeł święconej wody. Vivat Konstytucje 1791 i 1997!!! Vivat 3 maj! https://t.co/DmnynSsTXN

— Cezary Tomczyk (@CTomczyk) 3 maja 2017

Poseł powinien zwrócić uwagę na ustawy Sejmu, w którym sam zasiada. Formalna nazwa dzisiejszego święta to Święto Narodowe Trzeciego Maja. Mówi o tym ustawa z dnia 6 kwietnia 1990 r. o przywróceniu Święta Narodowego Trzeciego Maja.

3 maja 1791 roku Sejm I Rzeczypospolitej uchwalił pierwszą w Europie, a drugą na świecie spisaną ustawę zasadniczą.

Artykuł Tak Donald Tusk ,,uczcił” rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja: wywołał prawdziwą burzę. Próbowali mu dorównać inni politycy. Przy okazji wyszedł brak wiedzy… pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Posłowie Platformy Obywatelskiej złożyli wniosek do Ministra Sprawiedliwości, Zbigniewa Ziobry, o rozwiązanie Stowarzyszenia ONR. Główny zarzut: rasizm.

Pod wnioskiem widnieją podpisy Agnieszki Pomaski, Sławomira Nitrasa, Pawła Olszewskiego i Cezarego Tomczyka.

We wniosku przytaczają art. 256. KK:

– § 1. Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

oraz artykuł 257.

– Kto publicznie znieważa grupę ludności albo poszczególną osobę z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, wyznaniowej albo z powodu jej bezwyznaniowości lub z takich powodów narusza nietykalność cielesną innej osoby, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

W uzasadnieniu wniosku posłowie przytaczają posługiwanie się takimi hasłami jak

„Znajdzie się kij na żydowski ryj” czy „Żydzie z Polski precz”, "Niemcy won z opolskich stron", "Nie dla islamskiej dziczy"

Zarzucają członkom ONR-u wykonywanie salutu rzymskiego (dowodem jest m.in. zdjęcie sprzed dziewięciu lat)

cały wniosek TUTAJ

Artykuł Czworo posłów PO złożyło wniosek o delegalizację ONR-u. Co zarzucają organizacji pochodzi z serwisu Niezłomni.com.