Artur Barciś przeciętnemu widzowi kojarzy się z rolą w popularnym serialu ,,Miodowe Lata". Okazuje się, że ma również wyraziste poglądy na obecną sytuację w Polsce. Swoje niezadowolenie wyraził w rozmowie z Beatą Tadlą na antenie NOWA TV.

Chodzę na marsze, ale staram się z tym nie afiszować. Chodzę jako zwykły człowiek. Uważam, że trzeba to robić, bo potem mnie wnuk zapyta: „dziadek, a co ty zrobiłeś, że nie jesteśmy już w Unii Europejskiej”

- mówił, dodając, że uważa, iż demokracja w Polsce jest zagrożona.

Dla wielu ludzi nastąpiło coś takiego, jak rozczarowanie demokracją. Wydawało im się, że będzie fajniej, a nie zawsze tak jest. Dla wielu młodych ludzi to też jest rozczarowanie. Z tej strony, że demokracja już się przeżyła, trzeba wymyślić coś innego. Suma tego wszystkiego daje to, że demokracja jest zagrożona. Na pewno jest zagrożona

- powtarza aktor. Dowodem na to jest sytuacja w Polsce:

Myślę, że zaczął się proces wychodzenia z Unii Europejskiej

- powiedział, podsumowując sytuację w naszym kraju.

https://www.youtube.com/watch?v=4XwI7fsAoUU

Jego komentarz wywołał skrajne opinie. Mimo że informację udostępnił profil KOD-u, dominowały takie negatywne głosy:

Hallo! Panie Barciś! Niech pan nie plącze serialu "Ranczo" z rzeczywistością!
A poza tym, na upały trzeba dużo pić. Niech Pan pamięta.

— Robert Borowski (@BorowskiRobert1) 7 sierpnia 2017

Elyta się wypowiada,słuchajcie narody.

— magant12 (@magant12) 7 sierpnia 2017

Myślenie nie jest jego najmocniejszą stroną. To jest propaganda.

— Jacek Macidłowski (@Macidlowski) 7 sierpnia 2017

Najpierw się robi ludziom sieczkę w głowie, a potem powołuje na ich opinie. Gratuluję.

— Piotr Zieliński (@P_M_Zielinski) 7 sierpnia 2017

Artykuł Popularny aktor cieszący się dużą sympatią widzów podpadł wielu swoim fanom. Oto co powiedział o dzisiejszej Polsce [WIDEO] pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Dla mnie ojciec Maksymilian jest bohaterem, a filmy robi się o bohaterach - powiedział Cezary Pazura na konferencji o nowym filmie "Dwie Korony".

Oprócz Pazury w nowym filmie o św. Maksymilianie wystąpią Adam Woronowicz, Artur Barciś, Marcin Kwaśny czy Dominika Figurska.

Wydaje mi się, że warto zagłębić się w całe życie Maksymiliana Kolbe, które jest całe, jedną, wielką przygodą. Jest ono zainspirowane pierwszym, mistycznym spotkanie z Matką Bożą podczas objawienia, kiedy Maksymilian miał 10 lat

- na konferencji mówił Michał Kondrat, reżyser filmu.

Pazura, który wcieli się w rolę Zeno Żebrowskiego, twierdzi, że przekaz płynący z filmu trafi do młodych ludzi - starsze pokolenie dobrze zna postać świętego.

Mamy w naszym kraju postaci, które wyznaczają kierunki, które są wzorcem, drogowskazem w życiu. Naszym obowiązkiem jest te postaci przybliżać kolejnym pokoleniom. W kulturze polskiej takie postaci jak Ojciec Kolbe są istotne w uświadamianiu po co jesteśmy na świecie. Dla mnie ojciec Maksymilian jest bohaterem, a filmy robi się o bohaterach

- podkreślił.

Woronowicz, który wcieli się w rolę głównego bohatera, zaznaczył:

Postać świętego jest znacząca nie tylko dla Polaków, ale i całego świata.

Premiera filmu „Dwie Korony” planowana jest na 2017 rok. Wciąż trwa zbiórka środków na produkcję filmu - brakuje jeszcze 500 tys. złotych.

źródło wypowiedzi Chrześcijańskie granie

Artykuł „Postać świętego jest znacząca nie tylko dla Polaków, ale i całego świata”. Słynni aktorzy o Maksymilianie Kolbe pochodzi z serwisu Niezłomni.com.