Feministka Anna Dryjańska postanowiła tym razem włączyć się w protesty przeciwko zmianom sądownictwa przez partię rządzącą.

Kasprzak teraz przed Pałacem Prezydenckim: Walcie się panowie i panie z PiS. Mamy prawo demonstrować. Konstytucja jest ważniejsza niż ustawa

- napisała na Twitterze.

Ale dziennikarz Do Rzeczy Marcin Makowski postanowił przypomnieć o innym zapisie:

Konstytucja to również art. 18 o małżeństwie jako związku kobiety i mężczyzny. Rozumiem, że będzie broniony jak wszystkie inne?

Tymczasem nic na to nie wskazuje. Jak informuje Dziennik Gazeta Prawna, Trybunał Konstytucyjny zajmie się brakiem legalizacji związków par jednopłciowych. Tym razem jednak Konstytucja nie jest świętością:

Koalicja chce doprowadzić do zmiany polskiego prawa, która umożliwiłaby formalizowanie związków osób tej samej płci poprzez zawieranie związków partnerskich lub małżeństw.

- informuje ,,GPC".

Robert Gwiazdowski podsumowywał:

Tak dla przypomnienia wrzucę Art.18. Małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny (...) znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej :) https://t.co/vq5IAKFqof

— Robert Gwiazdowski (@RGwiazdowski) 26 lipca 2017

Artykuł Czy obrońcy konstytucji uderzą w gejów? Odpowiedź dziennikarza hitem internetu pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Rafał Ziemkiewicz niezwykle ostro wypowiadał się na temat protestu feministek pod domem Jarosława Kaczyńskiego. Ale działa wytoczone przez przeciwniczki są również ciężkiego kalibru.

Publicysta napisał:

Właśnie widziałem w tv p. Annę Dryjańską. Ty wyjątkowa czelność że pyskuje pod domem Jaro, sama jest zdeformowana a jednak ją mama urodziła

Kiedy spadła na niego krytyki, nie wycofał się ze swoich słów.

"Ja hrabiego nigdy nie udawałem. A chamstwo niech się chamstwem odciska. Inaczej te wulgarne prymitywne feminazistki wejdą nam na głowy"

- pisał.

Dryjańska od razu zapowiedziała, że spotka się z publicystą w sądzie. Teraz postanowiła zacytować jedną wiadomość, którą dostała od osoby ją popierającej. Na swoim blogu na portalu NaTemat cytuje jedną, którą określa jako ,,wyjątkowo poruszającą". Autorką jest Pani Bożena - osoba z niepełnosprawnością.

W zacytowanej wypowiedzi czytamy m.in.

Nie da się walczyć z kimś takim jak Ziemkiewicz, tylko zostaje nadzieja, że może i jemu się urodzi jeszcze dziecko albo jego córki urodzą zdeformowane dzieci. Tylko coś takiego może zatkać mu gębę, choć podłe może, że tak piszę, ale chyba nie aż tak jak on potrafi być.

,,Pani Bożena" twierdzi, że urodziła się ,,zdeformowana" i dodaje:

Moja Mama już nie żyje, ale myślę, że gdyby wiedziała jak będzie, urodziłaby mnie i dała mi szansę, choć tylko ona wie (i ja) ile to kosztuje cierpienia.

Mimo że to feministki walczą o prawo do jak najbardziej liberalnego prawa aborcyjnego, ,,pani Bożena" pisze, atakując Ziemkiewicza:

Panią obraził, ale to nieprawda, a co powiedzieć o nas, którzy urodzeni z niepełnosprawnością żyjemy, po nic wprawdzie, ale wara od nas Ziemkiewiczowi. Kto się ujmie za nami przed Ziemkiewiczem? Bo Pani chodzi o ideę, mnie chodzi o zwykłe życie z dala od podłych słów podłych dziennikarzy.

Anna Dryjańska to dziennikarka naTemat.pl, publikująca też w „Krytyce Politycznej” i „Wysokich Obcasach”. Niebawem, zgodnie z zapowiedzią, spotka się z Ziemkiewiczem w sądzie.

Mam już dobrą prawniczkę, która zaoferowała reprezentację pro bono. To duże ułatwienie bo zostają tylko opłaty sądowe. Spotykamy się wkrótce

- napisała ostatnio.

Artykuł ,,Zostaje nadzieja, że może jego córki urodzą zdeformowane dzieci”. Feministka idzie na wojnę z Ziemkiewiczem pochodzi z serwisu Niezłomni.com.