Komitet Żydów Amerykańskich wyraził zaniepokojenie nominacją Adama Andruszkiewicza na stanowisko wiceministra cyfryzacji. W związku z tym głos zabrał szef MSZ Jacek Czaputowicz, który podkreślił, że Polska jako państwo suwerenne ma prawo decydować, kto zasiada na stanowiskach w rządzie.

Komitet Żydów Amerykańskich na Europę Środkową na swoim oficjalnym koncie na Twitterze wyraził opinię na temat nominacji Andruszkiewicza. Przypomniano, że polski polityk stał na czele Młodzieży Wszechpolskiej, w związku z czym wyrażono zaniepokojenie. Z kolei dyrektor warszawskiego biura AJC w Europie Środkowej Agnieszka Markiewicz w komunikacie stwierdziła, że wybór Andruszkiewicza zaskakuje. Powód? Rosnący w cyberorzestrzeni antysemityzm, co stanowi rosnące zagrożenie dla Europy. Wyraziła nadzieję, że Polska stawi czoła mowie nienawiści i podżegania do nienawiści w internecie.

Na antenie Radia RFM FM minister Czaputowicz skomentował tweet. Podkreślił, że Polska jest państwem suwerennym.

Sama w wyniku procesu wyborczego wybiera swoje władze, te władze reprezentują społeczeństwo i rząd ma prawo decydowania o tym, kto będzie zasiadał na stanowiskach związanych z rządem, czyli wiceministrów

- powiedział, dodając, że ,,mamy do czynienia z nominacją na stanowisko wiceministra posła, który zdobył pewne poparcie, więc nie będzie ingerencji ze strony innych państw w proces wewnętrzny Polski.

Z zaniepokojeniem przyjęliśmy decyzję o powołaniu na sekretarza stanu w Min. Cyfryzacji p. Andruszkiewicza, w latach 2015-16 Prezesa Młodzieży Wszechpolskiej. "Zaskakuje ona w świetle ostatnich sondaży nt. #antysemityzm|u", powiedziała w oświadczeniu⬇️ Dyr. @AJC_CE A. Markiewicz. pic.twitter.com/VPiobvFYWd

— AJC Central Europe (@AJC_CE) 4 stycznia 2019

Artykuł Komitet Żydów Amerykańskich zaniepokojony nominacją Andruszkiewicza. Szef MSZ odpowiada pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

- Od lat się mówi, że trzon wyborców PiS-u stanowią wyznawcy, a nie wyborcy, a wyznawcom niewiele trzeba tłumaczyć - oznajmiła dziennikarka Justyna Pochanke w programie ,,Fakty po Faktach" emitowanym w TVN 24. W mediach społecznościowych wypowiedź dziennikarki wywołała lawinę komentarzy.

Słowa Pochanke zostały przyjęte z oburzeniem.

I pomyśleć, że TVN dalej chce uchodzić za poważną stację… To ordynarna agitka i poniżanie ludzi tylko ze względu na ich poglądy polityczne

- czytamy komentarz na wPolityce.pl.

To nie jedyne kontrowersyjne słowa Pochanke. Kiedy zapowiadała materiał o Adamie Andruszkiewiczu i jego funkcji w Ministerstwie Cyfryzacji, nazwała go ,,ministrem z przeszłością", zaznaczając, że był członkiem Młodzieży Wszechpolskiej. Internauci z kolei przypominali również ,,przeszłość" Pochanke.

Jej matka, Renata Pochanke, była jedną z bliskich współpracownic Janiny Chim, skazanej w głośnej aferze FOZZ

- czytamy na TVP.pl.

Na fakty zaprasza Justyna Pochanke. P Justyna swoją karierę zaczęła w programie 5 -10-15. Jeśli ktoś sądzi że w tej zacnej stacji znalazła się przypadkiem , to się myli. Prawidłowa postawa ideologiczna zgodna z linią TVN jest wymagana. Bez układów i koneksji nie dałaby rady. pic.twitter.com/JK2pTRtnSp

— Patryk Borowski (@Patryk54966224) 2 stycznia 2019

#Pochanke próbuje ośmieszać wyborców PiS-u: "Od lat się mówi, że trzon wyborców PiS-u stanowią wyznawcy, a nie wyborcy, a wyznawcom niewiele trzeba tłumaczyć". (TVN24) pic.twitter.com/LgrfqBogry

— Waldemar Kowal (@waldemar_kowal) 2 stycznia 2019

Tymczasem z opinią Pochanke zgadza się Eliza Michalik:

Justyna Pochanke ma rację, cytując ekspertów mówiących, że część wyborców PiS to nie wyborcy lecz wyznawcy. A oburzonym z TVP Info radzę poczytać własne paski i posłuchać Krzystofa Ziemca. https://t.co/zmtnCh7osT

— Eliza Michalik (@EMichalik) 3 stycznia 2019

Ale na słowa samego Ziemca już nie odpowiedziała:

A dlaczego mnie?!...

— Krzysztof Ziemiec (@KZiemiec) 3 stycznia 2019

Artykuł Justyna Pochanke uderza mocno w wyborców PiS-u. Ci odpowiadają pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Paweł Kukiz zabrał głos w sprawie nominacji Adama Andruszkiewicza na stanowisko wiceministra cyfryzacji. Lider Ruchu w rozmowie zwPolityce.pl wytknął częste zmiany barw partyjnych i organizacyjnych.

- Pan Andruszkiewicz najpierw powinien otrzymać gratulacje od Ruchu Narodowego, później od Młodzieży Wszechpolskiej, następnie od Kukiz ‘15

- powiedział serwisowi wPolityce.pl, zaznaczając, że to nie koniec listy organizacji posła z ostatnich trzech lat (zdaniem Kukiza, byli jeszcze Wolni i Solidarni, Endecja oraz ,,drużyny Andruszkiewicza").

Następnie w bardziej bezpośrednich słowach nowe stanowisko Andruszkiewicza nazwał ,,zdradą wyborców i idei Kukiz ‘15".

Andruszkiewicz nosi laptopa, więc myślę, że zna się na cyfryzacji (śmiech)

- kpił Kukiz.

Tu wcześniejsze nagranie, w których nie zabrakło mocnych słów pod adresem Andruszkiewicza:

Paweł Kukiz @pkukiz w kilku ciepłych słowach o nowym wiceministrze cyfryzacji 🤣🤣
Koniecznie z dźwiękiem. pic.twitter.com/oEFQzhqrbN

— Diablica (@Diablica_Zwinna) 2 stycznia 2019

Kukiz podsumował posła Andruszkiewicza... fraszką:

źródło: wPolityce.pl

Artykuł Kukiz szydzi z Andruszkiewicza. Mocne słowa polityka, który wyśmiewa jego nominację (wideo) pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Nominacja Adama Andruszkiewicza na wiceministra cyfryzacji wywołała lawinę komentarzy. Głos zabrała m.in. Hanna Gronkiewicz-Waltz, która posunęła się do stwierdzenia, że w Polsce ,,zaczyna być groźnie".

Zdaniem byłej prezydent Warszawy, eksponowane stanowisko dla Andruszkiewicza to dowód na to, że w Polsce panują... rządy autorytarne.

Nie ma powodu do śmiechu i kpin skoro poglądy Andruszkiewicza nie przeszkadzają członkom PIS i samemu PJK tzn.ze mamy rząd w pełni nacjonalistyczny,autorytarny ,antyeutopejski po raz pierwszy od 1989. Zaczyna być groznie

- napisała na Twitterze [pisownia oryginalna - red.].

Nie ma powodu do śmiechu i kpin skoro poglądy Andruszkiewicza nie przeszkadzają członkom PIS i samemu PJK tzn.ze mamy rząd w pełni nacjonalistyczny,autorytarny ,antyeutopejski po raz pierwszy od 1989. Zaczyna być groznie

— Hanna Gronkiewicz (@hannagw) 31 grudnia 2018

Tymczasem sam Andruszkiewicz, będąc jeszcze szeregowym posłem, twierdził, że bliżej mu do poglądów wolnościowych. Czy również jako wiceminister będzie walczył z cenzurą w sieci?

.@Andruszkiewicz1 w #Woronicza17 ws. cenzury internetu – współorganizowałem manifestacje przeciwko #ACTA w obronie wolności w internecie i teraz jeśli będzie trzeba, też będę znów organizował#wieszwięcej pic.twitter.com/m4d9NccsMg

— portal tvp.info 🇵🇱 (@tvp_info) 24 czerwca 2018

Zarzuty o faszyzm odpiera:

Nigdy nie byłem „faszystą”. To ideologia, która mnie brzydzi, podobnie jak komunizm. Przyznam, że osobiście nie spotykałem się z takim określeniem ze strony PiS. Proszę pamiętać, że stoi za mną mnóstwo młodych ludzi i to jest duża siła. Widać to zresztą na moim koncie na Facebooku. Moje zasięgi w sieci oscylują często wokół kilku milionów odbiorców miesięcznie

- powiedział ,,Super Expressowi".

Artykuł Te słowa Hanny Gronkiewicz-Waltz po nominacji Adama Andruszkiewicza wywołały lawinę komentarzy. ,,W Polsce zaczyna być groźnie…” pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Wydaje się, że nie ma takich barier, których członkowie KOD-u nie przekroczą. Dziś udało im się nałożyć koszulkę z napisem ,,konstytucja" na pomnik Zygmunta na warszawskiej Starówce. Przy aprobacie polityków opozycji i jak informuje TVP Info... za zgodą miasta!

– Zrobiliśmy to! Udało się! Kolumna Zygmunta ubrana w koszulkę z napisem KONSTYTUCJA!

- triumfują członkowie KOD-u w mediach społecznościowych.

Zrobiliśmy to! Udało się!
Kolumna Zygmunta ubrana w koszulkę z napisem KONSTYTUCJA! #KOD #Konstytucja #ToJaUbralemPomnik pic.twitter.com/x39jA0kDk6

— KOD (@Kom_Obr_Dem) 16 września 2018

Tylko czy sam Zygmunt III Waza życzyłby sobie takiej koszulki?

Króla Zygmunta III, który chciał silnej władzy monarszej w Polsce (więc raczej nie był wielkim zwolennikiem demokracji) - KODziarze ubrali w koszulkę...konstytucja. Doprawdy, KOD to stan umysłu, wracajcie do szkoły nieuki! A sam Król Zygmunt to by z wami szybko porządek zrobił 😉

— Adam Andruszkiewicz (@Andruszkiewicz1) 16 września 2018

Zygmunt III Waza, żarliwy katolik, dziennie brał udział w 2 mszach, opowiadał się za kontrreformacją i walczył ze świeckością państwa, tłumił "ruchy demokratyczne" na Ukrainie, torturował i ściął "demkoratę" Piekarskiego. "Postępowe" barany z KOD założyły mu "konstytucję".

— Piotr Wielgucki (@Matka_Kurka) 16 września 2018

Na profilu KOD-u, teoretycznie zrzeszającym sympatyków organizacji, najpopularniejszy komentarz, wyjątkowo nieprzychylny, brzmiał:

Wasi przodkowie, którzy przyjechali tu na ruskich czołgach - pili wódkę z nocników, bo im się wydawało, że to naczynia stołowe. Minęło ponad pół wieku, a wy ciągle demonstrujecie, jak obca jest wam kultura!

— Kot_Prezesa_ (@Kot_Prezesa_) 16 września 2018

Zastanawiano się, czy prezydent miasta, Hanna Gronkiewicz-Waltz, wydała na to zgodę:

Naprawdę HGW na to pozwoliła????🤔🤔🤔🤔
- Ubrali Kolumnę Zygmunta III Wazy w koszulkę konstytucja.
Chore to k****a jest🤮🤮🤮🤮 pic.twitter.com/QGBpbzKknn

— PikuśPOL (@pikus_pol) 16 września 2018

Panie Ministrze @jbrudzinski i @PolskaPolicja takie incydenty niestety ośmieszają polskie służby państwowe! Ktoś w komentarzu pod wpisem prof. @JanZaryn na FB słusznie zauważył, że poza wszystkim ten tłum pod podnośnikiem urąga zasadom bezpieczeństwa! pic.twitter.com/v6uXI4Kf2B

— Piotr Wysocki (@pw_wysocki) 16 września 2018

Okazuje się, że Straż Miejska, tak gorliwa w ściganiu staruszek sprzedających warzywa i owoce, tym razem wykazała dużą bierność:

Za tę koszulkę na Kolumnie Zygmunta ktoś powinien beknąć 🤬🤬🤬🤬 pic.twitter.com/pkIinJWDkc

— PikuśPOL (@pikus_pol) 16 września 2018

Ale jak podaje TVP Info:

Jak powiedziano nam w wydziale prasowym Komendy Stołecznej Policji, o tym, że KOD otrzymał zezwolenie na demonstrację i akcję przy Kolumnie Zygmunta policję poinformowało Biuro Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego warszawskiego ratusza.

Tymczasem politycy opozycji potraktowali cała sytuację jako okazję do happeningu przedwyborczego.

Król Zygmunt kochany💛dla #Konstytucja🇵🇱✌️ pic.twitter.com/aGZOP7kGBq

— Michał Szczerba (@MichalSzczerba) 16 września 2018

Artykuł To już przesada? Oto co zrobili dziś członkowie KOD-u w stolicy. Poseł komentuje: ,,Król Zygmunt szybko by z wami porządek zrobił” pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Gabriela Lenartowicz z PO dyskutowała w studiu z Adamem Andruszkiewiczem (Wolni i Solidarni) na temat Acta 2. Według narracji Platformy, za uderzającą w wolność internetu dyrektywą opowiedział się także Mateusz Morawiecki. Andruszkiewicz zaprotestował przeciwko takim twierdzeniom, a także w zabawny sposób zareagował na protesty posłanki dotyczące ,,europejskich deputowanych" z PO.

- Premier Morawiecki wyraźnie wypowiedział się przeciwko Acta 2. To manipulacja, że polski rząd to popiera

- mówił poseł, który jednocześnie protestował przeciwko używaniu zbitek w stylu ,,PiS-owskie ministerstwo".

- To po prostu polskie ministerstwo. Nie mówmy w ten sposób, bo to psuje debatę publiczną.

- podkreślił.

- To nie mówmy ,,platformiani eurodeputowani", tylko ,,europejscy deputowani"

- przerwała mu Lenartowicz, wyraźnie zadowolona z własnej riposty.

- To się akurat zgadza, bardziej europejscy niż polscy niestety

- spuentował Andruszkiewicz.

🚜🚜🚜🚜🚜
Poseł @Andruszkiewicz1👏👏
- ... nie używajmy nomenklatury w stylu "PiSowskie ministerstwo" bo to jest Polskie Ministerstwo.
Lenartowicz
- to mówmy o platformianie eurodeputowani tylko europejscy deputowani.
- Tu się akurat zgadza. Bardziej Europejscy niż Polscy😂😂😂 pic.twitter.com/gLnX5naYeo

— PikuśPOL (@pikus_pol) 13 września 2018

Artykuł Ta riposta musiała zaboleć. Posłanka PO wściekła na nazywanie głosujących za Acta 2 ,,platformianymi eurodeputowanymi”. Wymowna odpowiedź (wideo) pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Sytuacja w Niemczech jest napięta po tym, jak doszło do morderstwa w Chemnitz. Policja została postawiona na nogi - funkcjonariuszy ściągano z całego regionu. Z powodu niedoboru policjantów musiano nawet odwołać mecz Bundesligi, bo organizatorzy nie byli w stanie zapewnić odpowiedniej ochrony. Tymczasem poseł Adam Andruszkiewicz pokazuje, jak policjanci są traktowani przez samych imigrantów.

Patrzcie co się dzieje w Niemczech. Muzułmanie gardzą europejskim porządkiem i bezkarnie pomiatają policją. I są bezkarni. Nigdy do tego nie możemy doprowadzić w Polsce!

- pisze parlamentarzysta, publikując nagranie:

🆘‼👮‍♂️💩 #Germany: Merkel's refugees & gold pieces show ZERO respect for the German police, orders of law enforcement are ignored, and immediately rewarded by attacks. It is time for another policy that protects the citizens of the country. The scum must be deported quickly! pic.twitter.com/5PN4Xq0ps5

— Onlinemagazin (@OnlineMagazin) 20 sierpnia 2018

Sytuacja miała miejsce w Plauen (Saksonia). O sprawie pisał portal PrawdaObiektywna.pl (więcej informacji TUTAJ).

To nie jedyny taki przypadek. O bezradności funkcjonariuszy w obliczu zwiększonej przestępczości w krajach Europy Zachodniej świadczą inne nagrania, które trafiają do sieci. Oto wymowne wideo:

Modelowe zatrzymanie uchodźcy w Niemczech 🙈🙈😂😂😂 pic.twitter.com/4hiVzGPs5d

— PikuśPOL (@pikus_pol) 26 sierpnia 2018

Cytowany przez Deutsche Welle, szef niemieckiego MSW Horst Seehofer mówi z kolei, że migracja jest "matką wszystkich problemów politycznych" Niemiec.  Dodał, że "jeśli nie uda się zmienić kursu, będziemy nadal tracić zaufanie".

Artykuł Te nagrania mówią więcej niż 1000 słów. Poseł publikuje wideo i pisze: ,,Nigdy do tego nie możemy doprowadzić w Polsce!” (wideo) pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Strona izraelska jest oburzona odpowiedzią premiera Mateusza Morawieckiego, który odpowiadał na pytanie dziennikarza Ronena Bergmana. Ten stwierdził, że część jego bliskich zginęła, bo wydali ich Gestapo polscy sąsiedzi. Tę wypowiedź skomentował poseł Adam Andruszkiewicz.

Pytanie do polityków PO/N oraz dziennikarzy wspierających p. Bergmana: Jak byście zareagowali, gdyby polski dziennikarz powiedział Premierowi Izraela, na konferencji prasowej w obliczu całego Świata, że jego matka została zadenuncjowana Sowietom przez żydowskich sąsiadów?

- pytał.

Pytanie do polityków PO/N oraz dziennikarzy wspierających p. Bergmana: Jak byście zareagowali, gdyby polski dziennikarz powiedział Premierowi Izraela, na konferencji prasowej w obliczu całego Świata, że jego matka została zadenuncjowana Sowietom przez żydowskich sąsiadów?

— Adam Andruszkiewicz (@Andruszkiewicz1) 21 lutego 2018

Zgodnie z przewidywaniami komentatorów pod tweetem, nie było żadnych odpowiedzi ze strony polityków. Natomiast internauci przewidywaliby, że zareagowano by oburzeniem.

Tymczasem poseł punktował polityków opozycji, zarzucając Rafałowi Trzaskowskiemu, że Niemcy pośrednio wspierają jego kampanię.

SKANDAL! Czy Niemcy pośrednio, poprzez Fundację Adenauera finansowaną głównie z budżetu RFN, wspierają kandydata PO/N na prezydenta Warszawy? Czy to normalne, że obce państwo współorganizuje spotkania otwarte z oficjalnym kandydatem na Prezydenta stolicy Polski?! Proszę o RT! pic.twitter.com/5UBdqQ4XkX

— Adam Andruszkiewicz (@Andruszkiewicz1) 21 lutego 2018

O tym, jak ludność żydowską zapamiętali Polacy pod sowiecką okupacją, mówił m.in. prof. Żaryn:

https://niezlomni.com/polscy-szmalcownicy-slowa-beda-wstrzasem-dla-wielu-profesor-o-zapomnianym-udziale-zydowskich-mas-wywozkach-wylapywaniu-donoszeniu-polakow-wideo/

Artykuł Na to pytanie poseł nie mógł doczekać się odpowiedzi. Polityk sparafrazował pytanie Bergmana do premiera Morawieckiego pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Święta Bożego Narodzenia kojarzą się w Polsce z czasem spokojnego świętowania. Tymczasem w Berlinie w tym okresie atmosfera była gorąca, co pokazał na wymownym nagraniu polityk Adam Andruszkiewicz.

Jak wygląda Polska w okresie Bożego Narodzenia, to wszyscy wiemy. Piękna atmosfera, spokój, spotkania z rodziną...a jak wygląda w tym czasie Berlin, stolica Niemiec? Ano właśnie tak jak na załączonym nagraniu

- napisał polityk.

To nie Bliski Wschód - film nagrano w berlińskim metrze! Dlatego właśnie my będziemy powtarzać konsekwentnie: Nie przyjmiemy tysięcy islamskich imigrantów, nie oddamy naszych miast i wiosek, nie wyprzemy się naszej tradycji i wartości! Polska pozostanie bezpieczna oraz rodzinna bez względu na groźby ze strony Junckera czy Tuska! Gwarantuję Wam to!

- zadeklarował.

pic.twitter.com/FVdo2VYxAj

— Szymon (@DriftingInANet) 10 stycznia 2018

Artykuł Kiedy wszyscy świętowali, oto co działo się w berlińskim metrze. Polityk komentuje: ,,To nie Bliski Wschód. Nie oddamy im polskich miast” pochodzi z serwisu Niezłomni.com.

Niebawem odbędzie się finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Politycy prześcigają się w wystawianiu na licytację rozmaitych rzeczy. Ale Radosław Sikorski i Leszek Balcerowicz najwyżej cenią czas spędzony z nimi samymi.

Leszek Balcerowicz liczy, że uda mu się uzyskać wysoką kwotę za samą możliwość spaceru z nim. Zastrzega, że tempo będzie szybkie.

Troski o ludzi w potrzebie nie należy pozostawiać politykom i urzędnikom. Wielką rolę odgrywają ludzie wspierający org. społ. obywatelskiego. Jedną z największych jest WOŚP, którą wspieram od lat. Zapraszam do licytowania spaceru ze mną. Uprzedzam, tempo "spaceru" będzie szybkie! pic.twitter.com/SfsPOknWOT

— Leszek Balcerowicz (@LBalcerowicz) 9 stycznia 2018

Z kolei Sikorski ma nadzieję, że wysoką kwotę uda uzyskać się za wspólną przejażdżkę rowerową.

Przejażdżka rowerowa z Radosławem Sikorskim https://t.co/S1dEVUyN3y

— Radosław Sikorski (@sikorskiradek) 9 stycznia 2018

Wśród licytujących jest poseł Adam Andruszkiewicz. Można domyślać się, że w przypadku jego zwycięstwa rozmowa podczas przejażdżki nie będzie należała do najprzyjemniejszych...

Panie Ministrze, będę licytował!
Pozdrawiam serdecznie!

— Adam Andruszkjewicz (@Andruszkiew1) 9 stycznia 2018

fot. Wikipedia

Artykuł ,,Hojność” Balcerowicza i Sikorskiego. Oto co przekazali na WOŚP. Ale tego drugiego czeka przykra niespodzianka pochodzi z serwisu Niezłomni.com.