Prasa: Kukiz kupił mieszkanie w Warszawie za 25 tys. złotych. Muzyk twierdzi, że wszystko było zgodnie z prawem. ,,To się należało jak psu buda”

w Wiadomości z Polski


Zachęcamy do obserwowania strony na Twitterze

Paweł Kukiz za mieszkanie komunalne na warszawskim Mokotowie zapłacił 25 tys. złotych. Problem w tym, że wyceniane jest ono na ponad 250 tys. złotych – informuje Super Express. Sam zainteresowany uważa, że dziennik podaje nieprawdę.

Kukiz na sztandarach swojego ruchu ma wypisane rozbicie układów i ustanowienie nowych standardów w życiu publicznym. Tymczasem rewelacje Super Expressu to uderzenie w samo serce tych postulatów. Za takie SE uważa wykupienie mieszkania komunalnego za cenę o wiele niższą od rynkowej.

Według przepisów o takie mieszkania mogły się ubiegać osoby, których na zakup lokum na wolnym rynku nie było stać. A Kukiz kupił mieszkanie za bezcen, mimo iż urzędnicy wiedzieli, że w tym samym czasie buduje luksusową willę pod Opolem

– podaje „Super Express”.

Dowiadujemy się, że do zakupu doszło w 2009 roku.

Przy zakupie muzyk dostaje 90 proc. bonifikaty. Dzięki temu lokal wyceniany na 251 tys. zł kupuje rok później za 25,1 tys. zł. Dodatkowo płaci za prawo do gruntu pod budynkiem (30,5 tys. zł). Mieszkanie będzie mógł najwcześniej sprzedać w 2020 r.

– informuje gazeta.

Muzyk szybko zamieścił wyjaśnienie (pisownia oryginalna zachowana):

To nie była transakcja życia. To się należało jak psu buda.
Przez 65 lat moja Rodzina placiła czynsz.Babcia, Mama były najemcami tego mieszkania od 05.05.1945 roku. Od 1982 roku byłem w tym mieszkaniu zameldowany. W latach 90tych zostałem najemcą. Całe studia, okres pracy z AYA RL, początki małzeństwa mieszkałem non stop w Warszawie. Potem – ze względu na pracę- stała sie moim drugim domem. Kiedy pojawila sie mozliwość wykupu za 10% wartosci – wykupiłem. Dziś mieszka tam moja średnia Córka.
Starania o wykup rozpocząłem w połowie lat 90 tych. Przebrnięcie przez admistrację było horrorem. Na dodatek stan budynku, przy którym od wojny nie zrobiono praktycznie nic stawał sie dramatyczny. Jak wygladało – w podaniu o wykup.
W koncu w 2010 roku stalem sie właścicielem. 37 m2- dwa pokoje. Przechodnie.
Kiedy czytam, że „Według przepisów o takie mieszkanie mogły się ubiegać osoby, których nie było stać na zakup lokum na wolnym rynku” to śmiać mi sie chce 🙂 Bzdury. Nie było takich przepisów. Jeśli już, to były przepisy, ze aby kupić za 10% wartości trzeba było być najemca tego lokalu przez minimum 10 lat. I te warunki spelniałem. Jeśli osoba „z ulicy” chciałaby takie mieszkanie komunalne kupić to musiałaby zapłacic cenę rynkową bo nie spełniała warunku 10 letniego bycia najemcą.
Tyle w temacie.
A autorowi tego artykułu słuzę pomoca w dotarciu do wszystkich dokumentów dotyczacych tego podłego czynu wykup

Jakie jest Wasze zdanie? Zapraszamy do dyskusji w komentarzach.

źródło: Super Express / fot. Youtube

(9361)

Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie.
Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com

Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.
Ładowanie komentarzy Facebooka ...

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

*

Korzystając z formularza, zgadzam się z polityką prywatności portalu

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.