Telewizja Republika informuje, że zwyczajowe posiedzenie Sejmu Dzieci i Młodzieży z okazji 1 czerwca i Dnia Dziecka zostanie zerwane. – Tę okoliczność chce wykorzystać PO do protestu przeciwko polskiej władzy – podaje telewizja.
TV Republika powołuje się na informację podaną przez wysokiego przedstawiciela Sejmu.
politycy PO namawiają dzieci do zakłócenia czy nawet zerwania obrad Sejmu Dzieci i Młodzieży. Proponują dzieciom by zostali dłużej w sali plenarnej, by okupować Sejm
– czytamy.
Inne media uzupełniają, że dzieci są namawiane do użycia gwizdków i rozdawania ulotek.
W akcję protestacyjną ma być zaangażowana Joanna Augustynowska z PO.
PO będzie próbowała zakłócić sejm dzieci i młodzieży. Wczoraj poseł PO Joanna Augustynowska rozdawała dzieciom gwizdki i transparenty. pic.twitter.com/8VYNkoLZyl
— RadioWNET (@RadioWNET) 1 czerwca 2017
Ta sama, która w spektakularny sposób oblała test na wiedzę na poziomie gimnazjum:
O możliwym niespokojnym dniu w Sejmie informuje także dziennikarz Radia ZET, Mariusz Gierszewski.
Zamieszanie wokół pos. dziecięcego Sejmu.Młoda opozycja szykuje protest.Dzieci otrzymały ostrzeżenie,że obrady zostaną wtedy przerwane.
— Mariusz Gierszewski (@MariuszGierszew) 1 czerwca 2017
Opozycja z kolei wyśmiewa temat zaproponowany przez marszałka Marka Kuchcińskiego:
Jutro w Sejmie, jak co roku 1 czerwca, młodzież wcieli się w role polityków. Tematem obrad będzie dekomunizacja przestrzeni publicznej
— Marek Kuchciński (@MarekKuchcinski) 31 maja 2017
Głos zabrała także Dorota Zawadzka ,,Super Niania”
Naprawdę to temat do dyskusji dla dzieci i młodzieży?
Obłęd… pic.twitter.com/HyioenQ2Wo— Dorota Zawadzka (@SuperNiania) 31 maja 2017
(1865)
