Lider Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji – Władimir Żyrinowski stwierdził, że w razie wybuchu szerszego konfliktu o Ukrainę Polska i kraje nadbałtyckie zostaną „zmiecione”.
Jak mówił Żyrinowski w wywiadzie dla rosyjskiej telewizji Rossija24 „o wszystkim związanym z wojną i pokojem, a dziś sprawach związanych z Ukrainą, będzie decydować jeden człowiek – głowa rosyjskiego państwa. Jakiego planu nie napisali by w NATO, jakich dyrektyw by nie podpisał Barack Obama, wszyscy oni nie będą mieli żadnej siły […] Główna decyzja o trzeciej wojnie światowej, jak jestem pewny, już podjęta […] Przybałtyka i Polska, one zostaną zmiecione. Tam niczego nie będzie. Ameryce nic nie grozi, ona daleko, a państwa wschodnieuropejskie same siebie narażają na groźbę całkowitego zniszczenia […] Nie możemy dopuścić aby z tych terytoriów wleciały samolty i rakiety skierowanę w stronę Rosji”.
Kilka dni temu Żyrinowski mówił w Dumie „co oni chceli zrobić – Zachód? Zrobić z Ukrainy Polskę-2. Polska to ich wierna forpoczta, dzięki mocnym antyrosyjskim nastrojom, i Przybałtyce, w Przybałtyce nienawidzą Rosjan, i w Polsce”.
(201)