Polska przepowiednia z końca XIX wieku wróży Polsce bycie potęgą. ,,Warszawa środkiem ustali się świata, powstanie Polska od morza do morza…”

w Polska pod zaborami


Zachęcamy do obserwowania strony na Twitterze

Przyszłość zarówno dalsza, jak i ta bliższa, jest trudna do przewidzenia. Od wieków ludzie próbują ją poznać i często opierają się na przepowiedniach. Jedna z najsłynniejszych polskich wróżb mówi o tym, że Polska będzie wielka. Pojawiły się głosy, że właśnie zaczyna się spełniać.

Po wizycie Donalda Trumpa w Warszawie i wielu ciepłych słowach wygłoszonych przez amerykańskiego prezydenta pod adresem naszego kraju, nie brakuje opinii, że Polska jest na dobrej drodze do stania się liczącym graczem na mapie świata. Zarówno politycznej, jak i ekonomicznej. Pół żartem-pół serio niektórzy przypominają te słowa.

Jedno z najbardziej znanych proroctw w Polsce pochodzi z września 1893 roku. Jak w 1939 roku podawał ,,Ilustrowany Kurier Codzienny” tajemnicze medium miało wygłosić wróżbę podczas seansu w Tęgoborzu w majątku hrabiego Władysława Wielogłowskiego. Podobno medium przekazywało wieści od Wernyhory, legendarnego proroka z XVII-wiecznej Rzeczypospolitej. Od lat treść przepowiedni jest przedmiotem licznych interpretacji.

Fragment ,,Gdy czarny orzeł znak krzyża splugawi” wiązano z hitlerowskimi Niemcami, ,,młot” i ,,niedźwiedź” miały symbolizować oczywiście ZSRS. Z kolei tekst o ,,pomazańcu z Krakowa” odnoszono do Jana Pawła II.

Przepowiednia wieści Polsce bycie wielką potęgą: ,,sięga nasz orzeł aż po Czarne Morze”, wracają na szlak swój prastary”, ,,Warszawa środkiem ustali się świata, lecz Polski trzy są stolice”, ,,A kiedy pokój nastąpi w Warszawie, Trzech królów napoi w nim konie. Trzy rzeki świata dadzą trzy korony Pomazańcowi z Krakowa”. W proroctwie jest też mowa o Unii z Węgrami i Rumunią i Polsce od morza do morza.

Wersja przepowiedni, którą po raz pierwszy wydrukowano na łamach ,,lustrowanego Kuriera Codziennego” w 1939 roku:

,,Trudno ludzkie ustalić losy, gdy zmienność warunków odmienia to, co wczoraj
trwałym było, a jutro istnieć przestaje.
Oto powiadam wam:
W dwa lat dziesiątki nastaną te pory,
Gdy z nieba ogień wytryśnie.
Spełnią się wtedy pieśni Wernyhory,
Świat cały krwią się zachłyśnie.
Polska powstanie ze świata pożogi,
Trzy orły padną rozbite,
Lecz długo jeszcze los jej jest złowrogi,
Marzenia ciągle niezbyte.
Gdy lat trzydzieści we łzach i rozterce
Trwać będą cierpienia ludu,
Na koniec przyjdzie jedno wielkie serce
I samo dokona cudu.
Gdy czarny orzeł znak krzyża splugawi,
Skrzydła rozłoży złowieszcze,
Dwa padną kraje, których nikt nie zbawi,
Siła przed prawem jest jeszcze.
Lecz czarny orzeł wejdzie na rozstaje;
Gdy oczy na wschód obróci,
Krzyżackie szerząc swoje obyczaje,
Z złamanym skrzydłem powróci.
Krzyż splugawiony razem z młotem padnie.
Zaborcom nic nie zostanie.
Mazurska ziemia Polsce znów przypadnie,
A w Gdańsku port nasz powstanie.
W ciężkich zmaganiach z butą Teutona
Świat morzem krwi się zrumieni.
Gdy północ wschodem będzie zagrożona
W poczwórną jedność się zmieni.
Lew na zachodzie nikczemnie zdradzony
Przez swego wyzwoleńca
Złączon z kogutem dla lewka obrony
Na tron wprowadzi młodzieńca.
Złamana siła mącicieli świata
Tym razem będzie na wieki.
Rękę wyciągnie brat do swego brata,
Wróg w kraj odejdzie daleki.
U wschodu słońca młot będzie złamany.
Pożarem step jest objęty.
Gdy orzeł z młotem zajmą cudze łany
Nad rzeką w pień jest wycięty.
Bitna Białoruś, bujne Zaporoże,
Pod polskie dążą sztandary.
Sięga nasz orzeł aż po Czarne Morze
Wracając na szlak swój prastary.
Witebsk, Odessa, Kijów i Czerkasy
To Europy bastiony,
A barbarzyńca aż po wieczne czasy
Do Azji ujdzie strwożony.
Warszawa środkiem ustali się świata,
Lecz Polski trzy są stolice.
Dalekie błota porzuci Azjata,
A smok odnowi swe lice.
Niedźwiedź upadnie po drugiej wyprawie.
Dunaj w przepychu znów tonie.
A kiedy pokój nastąpi w Warszawie,
Trzech królów napoi w nim konie.
Trzy rzeki świata dadzą trzy korony
Pomazańcowi z Krakowa,
Cztery na krańcach sojusznicze strony
Przysięgi złożą mu słowa.
Węgier z Polakiem, gdy połączą dłonie,
Trzy kraje razem z Rumunią.
Przy majestatu polskiego tronie
Wieczną połączą się unią.
A krymski Tatar, gdy dojdzie do rzeki,
Choć wiary swojej nie zmieni,
Polski potężnej uprosi opieki
I stanie się wierny tej ziemi.
Powstanie Polska od morza do morza.
Czekajcie na to pół wieku.
Chronić nas będzie zawsze Łaska Boża,
Więc cierp i módl się, człowieku”.

(9808)

Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie.
Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com

Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.
Ładowanie komentarzy Facebooka ...

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

*

Korzystając z formularza, zgadzam się z polityką prywatności portalu

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.