Komentarze do: Nie uwierzycie, co ,,Gazeta Wyborcza” napisała na temat bitwy pod Grunwaldem. ,,Wiekopomne odkrycie” GW https://niezlomni.com/nie-uwierzycie-co-gazeta-wyborcza-napisala-na-temat-bitwy-pod-grunwaldem-wiekopomne-odkrycie-gw/ Portal informacyjno-historyczny Mon, 11 Mar 2024 12:38:39 +0000 hourly 1 https://wordpress.org/?v=4.9.8 Autor: Pershing https://niezlomni.com/nie-uwierzycie-co-gazeta-wyborcza-napisala-na-temat-bitwy-pod-grunwaldem-wiekopomne-odkrycie-gw/#comment-82168 Sat, 01 Dec 2018 10:51:52 +0000 https://niezlomni.com/?p=49096#comment-82168 No a wy z czego takie halo robicie???? Dziesiątki popularnych publikacji zajmuje się obalaniem rożnych głupich mitów a także tych mniej głupich. Starają się pokazać wydarzenia historyczne tak jak naprawdę wyglądały, tak jak wynika to z badań naukowych a nie mitologii. Jako że to ciekawy temat i poczytny jest chętnie podejmowany przez wiele publikacji GW nie jest tu żadnym wyjątkowym przypadkiem. Poza tym jest to wyjęty mały fragment całkiem ciekawego artykułu na temat bitwy. Tak na marginesie sprowadzenie różnych rzeczy do właściwych proporcji o odmitologizowanie jest dla inteligentnego człowieka bardzo pouczające. Sprowadzenie rzeczy do rzeczywistości nie oznacza od razu że inteligentny człowiek przestanie dostrzegać zalety czy heroizm wydarzeń za to będzie je bardziej rozumiał np. w ludzkim wymiarze emocjonalnym zamiast bezkrytycznie i jak małpa klepać mitologiczne formułki. Zaczynając np od tego że I Rzeczpospolita była krajem obywatelskim i samorządowym gdzie „narodowość” rozumiana tak jak współcześnie czyli etnicznie stanowiła kwestią wtórna i mało znaczącą. Ówczesny „naród” stanowił ogół szlachecki niezależnie od pochodzenia etnicznego i oznaczał bardziej obywateli jako takich niż jakąś wspólnotę etniczną. Zawsze należy o tym pamiętać sięgając do kwestii historycznych. Naród tak jak go sobie wymyślają narodowcy nigdy nie istniał a jego współczesne etniczne rozumienie to dopiero XIXw i to raczej II połowa. Również o tym trzeba pamiętać że był to kraj silnie samorządowy i zdecentralizowany a to co go spajało to był etos obywatelski szlachty bazujący na wspólnych wartościach ustrojowych i niezłym jak na tamte czasy wykształceniu naszej szlachty. To byli naprawdę inteligentni i świadomi obywatele swego kraju którego zresztą nie nazywali Polska ale „rzecz wspólna” o która trzeba dbać czyli Rzeczpospolitą. Ustrój który stworzyli był wówczas unikalny i niezwykły w skali światowej stał się inspiracją dla europejskich myślicieli a nawet po części wzorowali się na jego elementach ojcowie założyciele USA. Z tego powinniśmy być dumni. Wszystko posypało się wraz z nieustannymi wojnami i zubożeniem szlachty co za tym idzie obniżeniem jej wykształcenia i poziomu intelektualnego. Pierwsze skrzypce zaczęła grać bogata oligarchia i jej klientela kiepskiej intelektualni wręcz ciemnej ubogiej szlachty. Etos obywatelski zanikł a wraz z nim Rzeczpospolita. Kolejny mit to rzekoma nierozerwalność sukcesów Rzeczpospolitej z kościołem katolickim co jest totalna mitologią. Swoje sukcesy obywatele Rzeczpospolitej zawdzięczali przede wszystkim sobie a nie kościołowi a w czasach kiedy Rzeczpospolita była najpotężniejsza blisko 1/4 szlachty to byli protestanci a w skali całej Rzeczpospolitej katolicyzm wyznawała niecała połowa mieszkańców.

]]>