Mocny spór. Tomasz Lis: Zostawmy opaski bohaterom. Jest odpowiedź

w Wiadomości z Polski


Zachęcamy do obserwowania strony na Twitterze

Wiele postaci życia publicznego zostało zaproszonych do inicjatywy upamiętniającej Powstanie Warszawskie. 63 dni walki, 63 osoby w odpowiedniej scenerii czytają, co się danego dnia wydarzyło. Na ręku mają charakterystyczne opaski. Nie wszystkim się to spodobało…

Chcesz się poczuć jak Powstaniec? Wytrzymaj dobę w kanale. Nie śpij przez tydzień. Wyobraź sobie rzeź Woli i Ochoty. Opaskę zostaw Bohaterom

– pisał Witold Głowacki, dziennikarz Polska The Times. A także:

Kiedy założysz opaskę, którą nosili Bohaterowie, nie staniesz się lepszy ani bardziej odważny. Przyczynisz się tylko do inflacji pamięci.

Trzeba być wyjątkowo bezczelnym, by „identyfikować się” z Powstańcami bez udziału w walce.

Przebierańcy bez szacunku dla Bohaterów Powstania zakładają opaski, symbol heroizmu.

Głowacki posunął się nawet do poniższego wpisu:

depes

Z kolei Tomasz Lis uważa:

Popieram pielęgnowanie pamięci o bohaterach. Nie akceptuję przywłaszczania sobie symboli ich bohaterstwa. Nosząc je dokonujemy niesmacznej uzurpacji. To relikwia a nie gadżet. Nie założę opaski. Czułbym się jak złodziej czyjegoś bohaterstwa. Nie udzielam żadnego prawa. Raczej proszę o powściągliwość. Nikt z nas, tak uważam, nie ma prawa nosić tej opaski.

Zostawmy opaski bohaterom. Z nimi oddawali dla Polski życie. Tylko oni mają prawo je nosić.

widls

W akcji wzięli udział między Samuel Pereira i Dawid Wildstein, a także dziennikarz sportowy Krzysztof Stanowski, który napisał:

Początkowo nie chciałem, napisałem, że nie czuję się godny i na pewno są lepsi kandydaci, ale zostałem przez inicjatora akcji przekonany. Cóż, nie sądziłem, że może to dla kogoś stanowić problem. Na przykład taki, że uczestnicy zakładają powstańczą opaskę

– tłumaczy swojego uczestnictwo w akcji.

Krytyków całej akcji krytykuje w ostry sposób:

uważam tych ludzi za idiotów, w większości podłych, którzy zatruwają powietrze swoimi smrodami, bo nic innego NIE CHCE SIĘ IM ROBIĆ.

Jednocześnie podkreśla, że cała akcja wymaga dużego poświęcenia ze strony organizatora:

Nie znam człowieka, który za inicjatywą „Mapa Przeszłości” stoi. Wiem, że wykonuje tytaniczną pracę – bo nie jest łatwo umówić 63 osoby w 63 miejscach, z każdym się spotkać, każdemu przygotować tekst i każdego nagrać, a potem to pociąć na kawałeczki i wrzucić do internetu. JEMU SIĘ CHCE.

A co sądzi o samym zakładaniu opasek powstańczych:

Opaskę powstańczą na ramieniu nosiłem jeszcze jako harcerz. Nie rozumiem, w jaki sposób miałoby to urągać pamięci Powstania Warszawskiego. Przecież wiadomo, że pod Powstańców się nie podszywam, tylko oddaję im cześć. A jeśli symbole PW mają mieć sens i przetrwać wieki, to muszą być używane i pokazywane młodym ludziom. Być może niektórzy „szalenie mądrzy” dziennikarze uważają, że symbole należy trzymać za szybą w muzeum – ja mam inne zdanie. I myślę, że Powstańcy wcale nie czują, że ktoś niegodny się pod nich podszywa, lecz cieszą się, że Miasto o nich pamięta i kłania się nisko. Zachęcam wszystkich, aby 1 sierpnia założyli opaski i w ten sposób dali świadectwo pamięci.

Na tym tle doszło do ostrych dyskusji na Twitterze:

gl

A co wy sądzicie o całej akcji?

(1799)

Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie.
Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com

Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.
Ładowanie komentarzy Facebooka ...

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

*

Korzystając z formularza, zgadzam się z polityką prywatności portalu

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.