„Kochana Pani Stefa”. Zapomniana, zawsze pozostawała w cieniu Janusza Korczaka. Pracując bez wynagrodzenia, pomagała dzieciom. Zginęła w Treblince – wraz z dziećmi

w Bohaterowie


Zachęcamy do obserwowania strony na Twitterze

Stefania_WilczyńskaStefania Wilczyńska urodziła się 26 maja 1886 roku w Warszawie w zasymilowanej rodzinie żydowskiej. Skończyła znaną w Warszawie pensję Jadwigi Sikorskiej, potem studiowała przyrodę na uniwersytecie w belgijskim Legie. Po powrocie do Warszawy w 1909 roku podjęła pracę w zaniedbanym przytułku dla żydowskich sierot na ulicy Franciszkańskiej prowadzonym przez Towarzystwo Pomoc dla Sierot.

Wykazała się energią i zmysłem organizacyjnym i wkrótce została mianowana kierowniczką. Tam poznała Janusza Korczaka.

W 1912 r. zorganizowali oni finansowany przez Towarzystwo Pomoc dla Sierot nowy dom dla dzieci żydowskich w Warszawie przy ul. Krochmalnej 92. 7 października Korczak, Wilczyńska i 85 dzieci zamieszkali w nowym budynku. Wychowawcy pracowali bez wynagrodzenia, a Wilczyńska wyprowadziła się ze swego zamożnego domu rodzinnego, aby zamieszkać z dziećmi. Korczak stosował nowatorskie metody pedagogiczne, niektóre pomysły, jak na przykład system dyżurów, podsunęła mu pani Stefania.

W 1914 roku, gdy Korczak został powołany do wojska, kierownictwo Domu Sierot, w którym liczba wychowanków rosła a warunki materialne pogarszały się, objęła Wilczyńska. Samodzielnie kierowała sierocińcem do 1918 roku, kiedy Korczak powrócił z wojny.

Ida Merżan, jedna z wychowanek Wilczyńskiej wspominała:

„Pani Stefa była z nami cały czas. Wstawała przed nami, ostatnia kładła się spać, nawet chora nie przerywała pracy. (…) Wysoka, w czarnym fartuchu, włosy ostrzyżone po męsku, zawsze uważna i czujna, nawet podczas odpoczynku pamiętała o każdym dziecku. W nocy wstawałaby przykryć dzieci, wysadzić moczące się, dowiedzieć się, czemu któreś jęczy przez sen. (…) Dom był pełen pani Stefy, czuliśmy wszędzie jej myśl, troskę”.

W 1931 roku Wilczyńska odbyła podróż do Palestyny. Po powrocie do Domu Sierot zastała, wbrew temu, czego oczekiwała, wzorowy porządek; czuła się niepotrzebna i myślała o emigracji na stałe. Także Korczak coraz częściej mówił o konieczności przekazania pracy w Domu Sierot w ręce młodszych wychowawców.

W 1937 roku, po 25 latach pracy, Wilczyńska odeszła z Domu Sierot i rozpoczęła pracę w Centrali Towarzystw Opieki nad Sierotami i Dziećmi Opuszczonymi jako konsultant do spraw wychowawczych. W 1938 roku Wilczyńska wyjechała do Palestyny, chciała pracować nad zasadami wychowywania dzieci w kibucach. Do Polski wróciła w maju następnego roku zaniepokojona zbliżająca się wojną i objęła stanowisko wychowawczyni w Domu Sierot.

W getcie Dom Sierot początkowo funkcjonował przy ul. Chłodnej 33, a następnie w budynku pod podwójnym adresem Sienna 16/ Śliska 9. Ani Korczak, ani Wilczyńska nie zgodzili się na propozycje ratunku, ukrycia po aryjskiej stronie. Zginęli razem z dziećmi w Treblince w sierpniu 1942 roku.

(116)

Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie.
Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com

Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.
Ładowanie komentarzy Facebooka ...

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

*

Korzystając z formularza, zgadzam się z polityką prywatności portalu

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.