Policja zatrzymała sprawców gwałtu na Polce, do którego doszło w Rimini. To 17-latek z Nigerii, 20-latek z Konga ze statusem uchodźcy, bracia w wieku 15 i 16 lat – synowie imigrantów z Maroka.
Szefem bandy był Kongijczyk Guerlin Butungu, który nie okazuje żadnej skruchy – donoszą włoscy śledczy. Przebywał we Włoszech legalnie po tym, jak złożył wniosek o azyl (przypłynął z Afryki na Lampedusę w 2015 r.). Ośrodek dla uchodźców opuścił dwa miesiące temu. Porzucił legalne zatrudnienie i odrzucił propozycje pracy, które mu oferowano, ale zdjęcia na Facebooku wskazywały, że wyjątkowo dobrze mu się powodziło. Prawdopodobnie stworzył grupę przestępczą, która kradła komórki, portfele i biżuterię turystom. Składała się z imigrantów lub ich potomków. Włoskie media są zgodne: stanowi on dowód na klęskę programu integracji.
Butungu – od 2015 klasyczna droga integracji. Pracował nawet jako wolontariusz w „coop” (spółdzielni obsługującej imigrantów). #StuproRimini pic.twitter.com/2fjt7KO1TG
— Tomasz Łysiak (@TomaszLysiak) 3 września 2017
Trzej pozostali napastnicy byli niepełnoletni. Prokurator z trybunału dla nieletnich Silvia Marzocchi opisała ich jako wyjątkowo brutalnych sprawców „nikczemnych” aktów przemocy.
Nasi koledzy z #Squadramobile questura #rimini zatrzymali dziś nad ranem czwartego podejrzanego o napaść na polskich turystów w Rimini. 👏 pic.twitter.com/msY1rph1xQ
— Polska Policja 🇵🇱 (@PolskaPolicja) 3 września 2017
Pojawiły się również poważne zastrzeżenia co do wieku napastników. Zdjęcie Butungu sprawdzone w programie ustalającym wiek pokazuje, że ma ponad 30 lat. Dziennik Fakt interweniował w Ministerstwie Sprawiedliwości, by zweryfikować wiek wszystkich napastników. Powód? Jego zaniżenie może wpłynąć na obniżenie kary. Już wcześniej mieliśmy do czynienia z 12-letnią sierotą z Afganistanu, która okazywała się 21-letnim mężczyzną.
(24442)
