Posłanka Nowoczesnej, Joanna Scheuring-Wielgus, przekonuje, że za wysokością temperatury w Sejmie stoi Jarosław Kaczyński.
Temperaturą w Sejmie steruje PiS, dlatego na sali sejmowej utrzymuje się złowrogie 26 stopni Celsjusza. Dokładnie tyle, ile zaplanował sam Jarosław Kaczyński, który uwielbia taką temperaturę. To on pociąga za sznurki i sprawia, że Scheuring-Wielgus musi znosić tę nieludzką temperaturę.
Takie słowa posłanki to reakcja na zmiany w regulaminie sejmowym dotyczącym strojów.
Nie będę się przebierać za kogoś, kim nie jestem. Ja i garsonka? Akurat wtedy było strasznie gorąco w Sejmie. Zaczęłam się zastanawiać, czemu. I znalazłam odpowiedź. W jednej z książek o Jarosławie Kaczyński jest napisane, że prezes PiS lubi temperaturę 26 stopni. To przez niego jest nam tak gorąco w Sejmie
demaskuje kulisy spisku posłanka Nowoczesnej.
Scheuring-Wielgus: Jarosław Kaczyński lubi temperaturę 26 stopni i to przez niego my wszyscy cierpimy w sejmie. pic.twitter.com/xBlx5OcHoS
— Waldemar Kowal (@waldekk08) 23 czerwca 2016
(1528)
Problemy Polski wg Nowoczesnej.
łooo..:DDDD jest tego wiecej? ale farmazony
Odstaw kobieto to co łykasz !
Jestem z Torunia i wstydzę się. Jedno, co dobre – przestała być radną. Jest takie piękne stare przysłowie (chyba hiszpańskie): im wyżej małpa na drzewo wlezie, tym jej lepiej d..ę widać. Pani Joanna jest na samym czubku swojego drzewa.
Masakra .
Ku.. mać ona jest faktycznie totalnie p… albo się szlajała po nocy i OBCY ją wzięli na badania i coś jej w mózgu spieprzyli ….
nie no genialna osoba prawdziwy inspektor Sowa naszej polityki 🙂