„Mało znany jest u nas fakt, że nasza pieśń legionów stała się prototypem słowiańskich hymnów narodowych; i melodia jest ta sama.
Słowacy śpiewali: „Hej Slovaci, jeste naśe slovacka rec żije”, którą to pieśń przywłaszczywszy sobie Czesi, zmienili tekst na ogólniejszy: „Hej Slovane!” Pieśń pochodzi z roku 1834, pióra pastora Sarno Tomaśika.
Dwa hymny bardzo podobne do siebie przed meczem siatkówki Polska – Serbia i Czarnogóra:
Dla Chorwatów stała się hymnem narodowym w parafrazie Ferdynanda Livadicia „Jos Hrvatska ne propala”, a Serbowie śpiewają według odmiany czeskiej „Oj Slaveni”.
Łużycka parafraza Zejlera głosi, że „Hisće Serbstwo nje zhubjene”, nadto zaś przejęli Łużyczanie skocznego mazurka na nutę „Trzeciego Maja”: „Nase Serbstwo z procha stawa”.
Na Rusi mają parafrazę „Szcze ne wmerła Ukraina”; w Rosji zaś powstała pieśń wolności, naśladująca naszą „Boże, coś Polskę”.”
O ROSYJSKIM HYMNIE, CZYLI POLSKIEJ PIEŚNI RELIGIJNEJ W WYKONANIU WŁADIMIRA PUTINA – CZYTAJ WIĘCEJ!
Hymn byłej Jugosławii:
Feliks Koneczny, „Polskie Logos a Ethos”
(83)