,,Ja zostałam jedyna Polka”. Przeżyła atak UPA i samotnie pochowała rodaków. Do dziś jest niezłomną strażniczką ich pamięci [WIDEO]

w Historia Ukrainy - dzieje Ukrainy/Polonia


Zachęcamy do obserwowania strony na Twitterze

Przeżyła atak UPA i samotnie pochowała rodaków. Całe życie poświęciła cmentarzowi stając się jego niezłomną strażniczką.

– Ja zostałam jedyna Polka. Ja się tego nie wstydzę i nie boję. Niektórzy Polacy się poodrzekali i poszli na Ukraińców. Ja nie idę, ja się nie boję. Kim się urodziłam, tym będę umierać – mówi nam rodaczka, która przeżyła atak banderowców. W rodzinnej Wolicy pozostała jako jedyna z Polaków, bo jak przyznaje, nie mogła porzucić mogił pomordowanych. I to właśnie cmentarzowi poświęciła całe życie.

O Pani Anastazji wspominaliśmy wielokrotnie. Jest ona dla nas wszystkich wzorem patriotyzmu i odwagi. Jej historia życia przejmuje, ale i każe patrzeć na współczesną bohaterkę z niezwykłym szacunkiem. Po raz kolejny okazuje się, że niezłomnych należy szukać na Wschodzie.

24 marca 1944 roku, w podczas napadu UPA, zginął mąż pani Anastazji oraz wielu innych mieszkańców Wolicy. Nieliczni, których los oszczędził, bardzo szybko opuścili wieś i już nigdy do niej nie wrócili. Jako jedyna w Wolicy została nasza rodaczka. Wielkim wysiłkiem pochowała wszystkich zmarłych. Robiła to z narażeniem życia, bo jak sama przyznaje, nie liczyła na to, że wróci z cmentarza. Znajdował się on pod lasem, w którym aż roiło się od banderowców.

Przez kolejne lata pani Anastazja dbała o groby męża oraz sąsiadów i dopominała się o ogrodzenie cmentarza. Tak też się stało. W pojedynkę samotna kobieta porządkowała mogiły aż do dzisiaj. Kilka lat temu zadbaliśmy o to, by na grobach zamieścić nowe tablice. Kilka miesięcy temu pani Anastazja straciła wzrok, co w jej wieku (95 lat) niesamowicie utrudnia życie. Mimo tego kobieta wciąż robi, wszystko, by cmentarz przetrwał. Jej obowiązki przejął wnuk.

Pani Anastazja Jankowska cały czas kultywuje polskie tradycje i kulturę. Jak sama przyznaje, nigdy polskości się nie wyrzekła i nie wyrzeknie. To jest dla niej w życiu najważniejsze. Jej przywiązanie do ojczyzny prezentuje chociażby poniższy film:

Panią Anastazję odwiedziliśmy ostatnio we wrześniu, przywieźliśmy jej paczki żywnościowe oraz zniczy na mogiły na cmentarz w Wolicy. Najbardziej wzruszającym momentem było usłyszenie Roty wykonanej przez naszą Rodaczkę.

Każde spotkanie ze strażniczką tej małej wiejskiej nekropoli jest dla wolontariuszy niezapomnianym przeżyciem. Od wielu lat opiekujemy się panią Anastazją, a co roku zawozimy dla niej dary. W listopadzie 2013 roku, kiedy to rozwoziliśmy znicze po Kresach, wolontariusze wręczyli w imieniu Dolnośląskiej Kurator Oświaty Beaty Pawłowicz 5 tys. hrywien na postawienie brakujących krzyży. Oto archiwalne nagranie z jednej z wizyt:

Marzeniem pani Anastazji jest odwiedzenie obrazu Matki Boskiej Buszczeckiej, który wraz z resztą Polaków w 1945 roku został przewieziony do Racławic Śląskich. Aktualnie jesteśmy wstanie spełniania tego marzenia. Zawsze na pytanie dotyczące wyjazdu do Polski odpowiada:

– Nie mogłam porzucić mogił męża oraz innych pomordowanych.

Mimo tej ogromnej tragedii, która wydarzyła się podczas wojny, oraz utraty wzroku przed rokiem, pani Anastazja jest pogodną staruszką opowiadającą o swoim życiu. Nasza rodaczka cieszy się również, że dziś Polacy z Ukraińcami żyją już w zgodzie.

Dzisiaj wszyscy doskonale wiemy, że gdyby nie pani Anastazja, to pamięci o polskości w Wolicach nie byłoby w ogóle. Cześć naszej rodaczce.

Naszym obowiązkiem jest pamiętać i nieść pomoc rodakom, którzy mimo strasznych przeżyć i często tragicznych warunków w jakich żyją, nadal stoją na warcie polskości. Za każdym razem, gdy dochodzi do spotkań młodzieży z panią Anastazją są ronione łzy, a wolontariusze nie tylko zapewniają o pamięci ale również i o oddaniu dla kresowej sprawy.

Artur Sułkowski, źródło: Studio Wschód

W okresie świątecznym chcemy ponownie dotrzeć do Pani Anastazji i innych Rodaków w potrzebie. Liczymy na wasze wsparcie.

Dlatego zwracamy się do Państwa z prośbą o wsparcie naszych działań. Bez tej pomocy nie jesteśmy w stanie ratować polskiego dziedzictwa na Kresach i wspomagać Polaków pozostałych za granicami naszego kraju. Liczy się każda złotówka.

Wpłaty można kierować na konto Fundacji Studio Wschód:

Nr konta: 40 1540 1030 2103 7457 2565 0001 (Bank Ochrony Środowiska)

Obsługujemy płatność PayPal

 

(3800)

Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie.
Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com

Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.
Ładowanie komentarzy Facebooka ...

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

*

Korzystając z formularza, zgadzam się z polityką prywatności portalu

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.