„Nie widzi pan różnicy pomiędzy niemieckimi obozami koncentracyjnymi a Gułagiem?” – dziennikarka spytała we wczesnych latach 70. francusko-polsko-żydowskiego pisarza Piotra Rawicza.
„Oczywiście, widzę wiele różnic – odpowiedział Rawicz – zaczynając od tego, że niemieckie już nie istnieją”.
To był cios wymierzony w zachodnich lewaków, którzy ciągle sprzyjali Związkowi Sowieckiemu.
Irena Lasota, Złośliwe interpretacje Marca (,,Rzeczpospolita„)
(1192)