Zapomniany Holokaust. O pierwszym ludobójstwie XX wieku – najoukrutniejszym w dziejach ludzkości

w Zagranica


Zachęcamy do obserwowania strony na Twitterze

armeniaLudobójstwo dokonane na ludności ormiańskiej przez władze tureckie w czasie I wojny światowej i tuż po jej zakończeniu było pierwszym ludobójstwem popełnionym w XX wieku – najokrutniejszym stuleciu w dziejach ludzkości. Według różnych szacunków, Turcy zamordowali wówczas od 600 tysięcy do półtora miliona Ormian, jeśli zaś uwzględnić ofiary masakr z lat 1895-1896 i 1909, liczba ta dochodzi do około dwóch milionów. Szczególne nasilenie akcji eksterminacyjnej miało miejsce w latach 1915-1916. Ślady tego ludobójstwa, napotykane przez Europejczyków odwiedzających Bliski Wschód jeszcze w kilkanaście lat po tragicznym dla narodu
ormiańskiego roku 1915, były wystarczająco świeże, by wywrzeć na nich wstrząsające i niezatarte wrażenie. Tak było w przypadku Franza Werfla, późniejszego autora poruszającej powieści „Czterdzieści dni Musa Dagh”, który odwiedził pewną syryjską tkalnię, gdzie pracowały ormiańskie dzieci – sieroty po ofiarach masowych morderstw. Podobnie stało sięz AgathąChristie, towarzyszącą na początku lat 30. poprzedniego wieku swojemu męŜowi w wyprawie archeologicznej do północnej Syrii. Poznała tam pewnego Ormianina, Aristide’a, który „łagodnym, pogodnym głosem opowiedział jej swoje dzieje. Dzieje chłopca, który w wieku siedmiu lat wraz ze swoją rodziną i innymi ormiańskimi rodzinami został wrzucony przez Turków do głębokiego dołu. Wylano na nich smołę i
podpalono. Jego ojciec, matka, dwaj bracia i siostry spłonęli Ŝywcem. Ale on był mały, znalazł siępod spodem i Ŝył jeszcze, kiedy Turcy odeszli”

Ormiańskie miasto zrównane z ziemią
Ormiańskie miasto zrównane z ziemią

Mimo świadectw tak znakomitych pisarzy, ludobójstwo to wciąż pozostaje najmniej znanym w serii „ostatecznych rozwiązań” podejmowanych przez różne reżimy i XX-wieczne ideologie. […] Zajmiemy się również omówieniem ciągle toczącej się, a popieranej przez władze w Ankarze kampanii zakłamywania prawdy o tych wydarzeniach.

Monografia tego ludobójstwa jest tym bardziej potrzebna, że niewiedza o eksterminacji narodu ormiańskiego oraz brak potępienia autorów tej strasznej zbrodni przez ówczesną opinię międzynarodową nie tylko prowadziły do zapomnienia, ale wręcz zachęciły przyszłych ludobójców do podejmowania analogicznych przedsięwzięć.

22 sierpnia 1939 roku w Obersalzberg, na ostatniej odprawie najwyższego dowództwa Wehrmachtu przed rozpoczęciem „Fali Weiss”, czyli agresji na Polskę, Adolf Hitler nakazywał swoim generałom prowadzenie bezwzględnej, totalnej wojny. Nie tylko przeciw polskim żołnierzom, ale także przeciw kobietom, starcom i dzieciom. Po czym przywódca narodowych socjalistów dodawał tonem zachęty:
„Któż jeszcze dziśpamięta o wyniszczeniu Ormian?”.

Ormianie organizujący samoobronę
Ormianie organizujący samoobronę

Dlatego tak istotne jest, abyśmy pamiętali o tych wydarzeniach. Należy się to ofiarom – w przeważającej części właśnie kobietom, starcom i dzieciom, których setki tysięcy ginęły w niewysłowionym udręczeniu na wyŜynie wschodnioanatolijskiej i na pustyniach północnej Syrii.

O takiej scenie ambasador USA napisał, że były powszechne w całym kraju
O takiej scenie ambasador USA napisał, że były powszechne w całym kraju

Masowe egzekucje tureckich żołnierzy ormiańskiej narodowości, ormiańskie rodziny wypędzane ze swoich domów i lokalnych ojczyzn, w których mieszkały od ponad tysiąca lat, ładowane do bydlęcych wagonów lub maszerujące w kolumnach śmierci na miejsce kaźni – wszystkie te praktyki powtórzą i twórczo rozwiną ludobójcy z NKWD i Gestapo oraz pozostali autorzy XX-wiecznych czystek etnicznych.

Pamięć o tragedii narodu ormiańskiego powinna być pielęgnowana szczególnie przez nas, Polaków. Nie tylko dlatego, że kwestia zbrodni popełnionej na Ormianach i bezkarności jej sprawców miała swój pośredni związek z początkiem dramatu Polski w 1939 roku. Również dlatego, że przez kilka stuleci byli oni mieszkańcami i wiernie słuŜyli dawnej Rzeczypospolitej, współtworzyli polską
historię i kulturę. Naród ten wydał wiele znakomitych i prominentnych postaci, ważnych szczególnie w trudnym okresie naszego dobijania się o niepodległość. Dość wspomnieć chociażby księdza Grzegorza Piramowicza – sekretarza Towarzystwa do Ksiąg Elementarnych, które z ramienia Komisji Edukacji Narodowej opracowywało pierwsze, nowoczesne polskie podręczniki, Dawida
Abrahamowicza – wybitnego polityka galicyjskiego z II polowy XIX wieku, czy wreszcie arcybiskupa Józefa Teofila Teodorowicza – lwowskiego metropolitę ormiańskokatolickiego, wspaniałego kaznodzieję i żarliwego polskiego patriotę.

armeniaParę słów o źródłach historycznych, które posłużyły również do opracowania niniejszej książki. A jest ich, wbrew temu, co twierdzą niektórzy tureccy negacjoniści, całkiem sporo. Największąwartość mająwydawnictwa – w części wydane jeszcze przed 1918 rokiem – zawierające relacje naocznych świadków zbrodniczych akcji tureckiego rządu, czyli zagranicznych misjonarzy, nauczycieli,  inżynierów, dziennikarzy, którzy wówczas przebywali na obszarze poddanym ludobójczej czystce etnicznej. NaleŜy podkreślić, Ŝe świadectwa te pochodzą zarówno od przedstawicieli państw z Turcją zaprzyjaźnionych, jak i tych, z którymi kraj ten pozostawał w latach I wojny światowej w zbrojnym konflikcie. Dużą wartość poznawczą mają także raporty dyplomatów oraz członków misji  wojskowych, przebywających w Stambule w interesującym nas okresie

Niebagatelne znaczenie posiadają też akta procesu wytoczonego w 1919 roku w Stambule przywódcom młodotureckim przez nowy rząd powołany przez sułtana; niestety, dla większości oskarżonych był to proces zaoczny. Akta te zawierają zeznania tureckich urzędników i wojskowych, dokumentujące cele i przebieg działań rozpoczętych w 1915 roku wobec ludności ormiańskiej. Z pewnością wiele cennych materiałów można by było odnaleźćw tureckich archiwach, gdyby dokumenty te nie byłytak skrzętnie ukrywane przed historykami.[…]

wstęp do książki Grzegorza Kucharczyka „Pierwszy Holocaust XX wieku”

pierwszy-holokaust

(911)

Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie.
Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com

Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.
Ładowanie komentarzy Facebooka ...

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

*

Korzystając z formularza, zgadzam się z polityką prywatności portalu

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.