Portal informacyjno-historyczny

10 maja 1978 Polska żyła lądowaniem… UFO. Prawda wyszła dopiero po 35 latach [WIDEO]

w Polska Ludowa


Zachęcamy do obserwowania strony na Twitterze

10 maja mija 39 lat od jednego z najgłośniejszych w Polsce przypadków… spotkania UFO za czasów Gierka. Tego dnia w 1978 roku Jan Wolski w Emilcinie w powiecie opolskim miał natknąć się na dziwne istoty oraz ich pojazd.

Wolski twierdził, że spotkał kosmitów, gdy wracał wozem do domu przez las. W pewnym momencie ujrzał na drodze dwie dziwne postaci. Z jego opisu wynikało, że przybysze mieli po około 145 cm wzrostu, oliwkowozielone twarze, skośne oczy, wystające kości policzkowe i były ubrane w czarne kombinezony, które odsłaniały jedynie dłonie i twarze. Do tego kosmici mieli garby i błonę między palcami.

Co ciekawe, istoty wskoczyły na wóz Wolskiego, a ten jechał dalej. Co prawda zdziwiła go mowa pasażerów oraz ich duży, nieproporcjonalny do wysokości, ciężar, ale mimo tego nie zatrzymał się. Aż do momentu, gdy na polanie ujrzał wielki lśniący pojazd (rozmiarów połowy autobusu), który unosił się kilka metrów nad ziemią. Wolski na prośbę tajemniczych istot zsiadł z wozu, wszedł na windę i po chwili znalazł się w środku UFO. Tam czterej kosmici – dwaj spotkani w lesie i dwaj zastani w statku – mieli przeprowadzić na nim badania. Wolski mimo uprzejmości gospodarzy latającego obiektu odmówił poczęstunku w formie sopla i został wypuszczony. Na koniec ukłonił się przybyszom, na co oni zareagowali tym samym.

UFO w Emilcinie miał też widzieć chłopiec Adam Popiołek. Zaalarmował on matkę o spadającym samolocie, ale ufoludków nie spotkał.

Po latach okazało się, że cała sprawa była mistyfikacją. Zemstą jednego ufologa na drugim.

Zdarzenie w Emilcinie jest sprytną mistyfikacją z pobudek osobistych, to zemsta jednego ufologa na drugim. Całą sprawę nagłośnił łódzki ufolog Zbigniew Blania. To on przybył do Emilcina niedługo po tym, jak zdarzenie to miało miejsce. Przeprowadził wtedy śledztwo i badania, które miały znamiona bardzo fachowych. Zaprosił psychologa i psychiatrę, główny świadek został poddany szeregowi testów medycznych. Blania potraktował cały incydent bardzo poważnie. Potem swoje dochodzenie opisał w dwóch książkach. Najzabawniejsze jest to, że przez 35 lat nikt nie próbował zweryfikować tego, co ws. zdarzenia w Emilcinie zrobił Blania. Nikt nie przeglądnął jego notatek, archiwum. Blania umarł w 2003 roku i po tym czasie dalej nikt nie zainteresował się weryfikacją jego wersji zdarzeń. Fundacja Nautilus – organizacja markująca prowadzenie badań zjawisk niewyjaśnionych – przez wszystkie te lata intensywnie lansowała tezę o kosmitach z Emilcina. Czy zainteresowali się archiwum Blani? Czy zweryfikowali ten przypadek? Otóż nie. Bo po co? Do zdarzenia podeszli tyleż bezkrytycznie co marketingowo. Miało ono renomę wiarygodnego, co im było na rękę, więc doszli do wniosku, że nie ma sensu drążyć tematu, a już na pewno zadawać niewygodnych pytań. Tym bardziej że właśnie na tym zdarzeniu przez lata budowali swoją medialną pozycję. A wystarczyło, aby zauważyli, że w kwestii zdarzenia w Emilcinie Blania był sędzią we własnej sprawie. Bo to dzięki Emilcinowi i przeprowadzonemu tam przez niego rzekomo wiarygodnemu i profesjonalnemu śledztwu, Blania stał się zarówno sławny, jak i wiarygodny

– twierdzi Bartosz Rdułtowski, publicysta i autor książki ,,Tajne operacje. PRL i UFO”.

Jego zdaniem Blanię w sprawę lądowania UFO w Emilcinie wrobił inny ufolog Witold Wawrzonek.

Blania był bardzo inteligentnym człowiekiem, ale przy tym nad wyraz pewnym siebie, czasem wręcz aroganckim. Wziął Wawrzonka za głąba. Jadąc do Emilcina, myślał, że ma do czynienia z głupkiem i w ogóle nie brał pod uwagę, że może zostać oszukany, że incydent w Emilcinie to zastawiona na niego pułapka! Zbigniew Blania nie pomyślał o tym wszystkim, bo to on do tej pory był zawsze myśliwym. A myśliwy nie jest mentalnie przygotowany na bycie zwierzyną…

– powiedział Rdułtowski.

Dlaczego jednak Wawrzonek chciał wrobić Blanię? To efekt ich spotkania pół roku wcześniej.

Obaj interesowali się także hipnozą, a Wawrzonek nawet ją praktykował. W marcu 1978 roku Blania zaprosił Wawrzonka do programu telewizyjnego z udziałem Lecha Emfazego Stefańskiego, znanego hipnotyzera. Blania chciał wykonać eksperyment, czy można komuś w hipnozie indukować fałszywe wspomnienia dotyczące na przykład porwania przez UFO. Osobą, na której ów eksperyment miał być przeprowadzony był… Witold Wawrzonek. Po namowach Blani, Wawrzonek zgodził się na to, ponieważ był pewien, że nie da sobie „włożyć” fałszywych wspomnień. W końcu od pewnego czasu sam interesował się hipnozą. Ale eksperyment Blani – który przeprowadzono 18 kwietnia 1978 roku – udał się, co łódzki ufolog opisał potem w książce, jednak bez wymieniania nazwiska Wawrzonka. Witold Wawrzonek poczuł się tym eksperymentem upokorzony i znienawidził Blanię

– stwierdził Rdułtowski, który dodaje, że potem Wawrzonek zahipnotyzował Jana Wolskiego i odpowiednio przygotowanego z wizją UFO w głowie wystawił Blani. Tak narodził się mit lądowania UFO w Emilcinie. Po kilku dniach Wawrzonek miał ujawnić Blani, że to tylko mistyfikacja, ale sprawa zabrnęła za daleko.

w 2005 roku w Emilicie stanął pomnik, upamiętniający lądowanie UFO. Jest na nim napis „prawda nas zadziwi”. Wygląda na to, że ta przepowiednia się spełniła…

(7138)

Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie.
Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com

Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.
Ładowanie komentarzy Facebooka ...

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

*

Korzystając z formularza, zgadzam się z polityką prywatności portalu

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

Idź na górę