Ach co to był za marsz! Liczni liderzy opozycji na Marszu Wolności przemawiali do niezbyt licznie zgromadzonych demonstrantów, kilka razy mocno zaskakując słuchaczy. Oto, co powiedzieli.
Ryszard Petru nie byłby sobą, gdyby nie wplótł do przemowy humorystycznego akcentu. Podobnie Janusz Lewandowski, który zakończył wypowiedź nietypowym apelem:
Ale wyją skurwysyny 😂 Słychać wycie – znakomicie !! pic.twitter.com/tnnPzFvAjT
— Pani Renatka 🇵🇱 (@nazimn0) 6 maja 2017
Miało być poważnie, a wyszło śmiesznie. Zupełnie inaczej w przypadku Krzysztofa Skiby, który starał się być dowcipny, a wyszło tak, jak w piosence, którą anonsował, czyli kiepsko:
Dno dna! Tyle! @jbrudzinski @mblaszczak @pisorgpl pic.twitter.com/T9tLDZ5YSJ
— Pani Renatka 🇵🇱 (@nazimn0) 6 maja 2017
(4129)
