Małgorzata Wasserman zdradza, co jest na temat Tuska na tajnych nagraniach. ,,Nie chcieli go, został im włożony. Sam się pchał”

w Wiadomości z Polski/Wywiady


Zachęcamy do obserwowania strony na Twitterze

Nie cichną echa przesłuchania Michała Tuska przed komisją śledczą. Kolejnym ciekawym wątkiem, który zdradziła Małgorzata Wasserman, jest tajne nagranie, na którym Marcin P. zatrudnił syna ówczesnego premiera. Mówiła o tym na antenie Telewizji Republika.

Jest nagranie z podsłuchu, gdzie Marcin P. mówi do jednego z redaktorów naczelnych tygodników, że „my żeśmy go nie chcieli”, on „sam się pchał” i używa takiego określenia – „on został nam włożony”. Redaktor potwierdza. Marcin P. komentuje wywiady Michała Tuska i mówi „Michał Tusk nie mówi prawdy”. Pytanie, czy syna premiera w to przedsięwzięcie nie „włożył” mocodawca, w zasadzie grupa mocodawców, bo nie wierzę, by mogła to być jedna osoba

– tak wypowiedź Marcina P. relacjonowała Wasserman.

Ciekawe są również kulisy pracy Tuska, które jednocześnie obnażają mechanizmy tworzenia artykułów w Gazecie Wyborczej:

To, co na pewno jest i jest szokujące to fakt, że pod koniec tygodnia pan Michał Tusk pisze, że będzie potrzebny artykuł do „Gazety Wyborczej” i pisze, że deadline jest na poniedziałek i on sporządzi ten artykuł przez weekend. Następnie odsyła ten artykuł, podpis pod artykułem jest innego autora i w mailu jest napisane, że „możesz zmieniać ten artykuł swobodnie, parę pytań ode mnie, parę pytań ten pan dorzucił, są odpowiedzi” – tak wyglądało tworzenie wywiadów w „Gazecie Wyborczej”. Tym bardziej, że – dopytywany przez nas – twierdził, że „GW” miała problem z tym, co dać do magazynu weekendowego i szybko robiło się „zapchajdziury”. Ja jestem porażona poziomem dziennikarstwa w tej gazecie

Wasserman zdradza również, że Tusk trafił do OLT w newralgicznym momencie.

Michał Tusk do pracy w OLT poszedł w najbardziej wrażliwym momencie dla tej firmy. Proszę nie zapominać, że przełom marca i kwietnia to moment, gdy ABW zaczyna podejmować działania w stosunku do tych spółek. 24 maja 2012 gen. Bondaryk uznaje, że sprawa jest takiej wagi, że powiadamia prezydenta, premiera i czterech ministrów. I co się dzieje? Mija maj, czerwiec, lipiec. 13 sierpnia Marcin P. ogłasza upadłość. Kto zawiązał ręce tym wszystkim służbom? Gdzie są podsłuchy z tamtego okresu, billingi, kontrola operacyjna Marcina P., dlaczego minister Nowak dopiero 16 sierpnia wysyła kontrolę do ULC, by sprawdzić, co się dzieje? Dlaczego nikt nie blokuje kont w bankach? Kto spowodował ten paraliż mimo że była już pełna wiedza? – pyta szefowa komisji ds. afery Amber Gold. – Proszę zwrócić uwagę na fakt, że wymienione miesiące to okres największych wpływów do Amber Gold, a tych pieniędzy nie ma. One z jednej strony wchodziły, ale z drugiej ktoś zdążył je wyprowadzić. Gdzie były te wszystkie instytucje?

– pyta retorycznie. Na temat tego, dlaczego syn premiera został zatrudniony przez taką firmę, Wasserman zastanawia się:

to bardzo źle świadczy o rządzie i wszystkich instytucjach i ówczesnych władzach państwa. Dlaczego nie mogła tego zrobić rosyjska czy włoska mafia – dostać się do premiera i wziąć go jako kartę przetargową

Na koniec podsumowuje zeznania Michała Tuska przed komisją:

Na pewno zeznania Michała Tuska w jakiejś części są wiarygodne, na pewno w jakiejś części nie są. Ja nie pisze jeszcze raportu, to mówię tak, by każdy wyciągnął wnioski. Gdyby pani była premierem i dostała informację, że grozi nam wielki wstrząs finansowy, bo tryb, w jakim informował Bondaryk to tryb powiadamiania najważniejszych osób w państwie o istotnym zagrożeniu interesów państwa polskiego i zarazem wiedziała, że pracuje tam pani dziecko, to nie zrobiłaby pani nic?

(2832)

Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie.
Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com

Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.
Ładowanie komentarzy Facebooka ...

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

*

Korzystając z formularza, zgadzam się z polityką prywatności portalu

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.