,,Kto będzie próbował mnie zasymilować, zginie”. Muzułmanie wyjaśniają, dlaczego wiara w ich asymilację nie ma podstaw [WIDEO]

Wśród zwolenników przyjmowania imigrantów do Europy panuje przekonanie, że muzułmańscy uchodźcy zasymilują się w krajach, do których trafią i będą tworzyć zgodne społeczeństwo z innymi obywatelami. Sami wyznawcy islamu nie ukrywają jednak, że nie ma na to szans.

Wiara w to, że muzułmanie po trafieniu do Europy zasymilują się, jest bardzo naiwny. Udowadniają to wypowiedzi samych uchodźców, którzy nie ukrywają, że nie zamierzają się zmieniać i przystosowywać swoich zwyczajów do miejsca, gdzie mieszkają.

Nie wierzymy w integrację. Musimy zachować swoją tożsamość. Jesteśmy nacjonalistami i nie wyrzekniemy się swojej kultury, języka, religii, wiary czy kultury. Jestem obywatelem Holandii i chcę, by takiego mnie szanowano. Mnie jako muzułmanina

– stwierdził obywatel Holandii muzułmańskiego pochodzenia.

Ten głos nie jest odosobniony. Podobne płyną z Francji.

Kto będzie próbował mnie zasymilować, zginie. Jestem muzułmańską trucizną. Jeśli mnie połkniesz, zginiesz. Asymilacja to zaprzeczenie sobie, swojej kulturze, pochodzeniu i cywilizacji. Oznacza, że musiałbym zostać Francuzem. To zbrodnia przeciwko ludzkości

– powiedział sekretarz generalny Francuskiej Rady Kultu Muzułmańskiego Abdallah Zekri w rozmowie z algierską telewizją „Al-Janoubia”. Dodał, że integracja jest możliwa, bo… polega na korzystaniu z dóbr danego kraju.

Państwo musi umożliwić muzułmanom pracę, zarobki, mieszkania. To jest integracja

Muzułmanie we Francji nie ukrywają, że nie zamierzają zrezygnować m.in. z obrzezania kobiet. Podkreślają, że to część ich kultury i tradycji. Emmanuel Macron, który chciałby asymilacji muzułmanów nie ma łatwego zadania do wykonania…