Dramat dziennikarza ,,Gazety Wyborczej”. Poszedł na Marsz Niepodległości przebrany za ,,Afropolaka”, teraz skarży się na dyskryminację

Związany z ,,Gazetą Wyborczą” Jacek Hugo-Bader postanowił ,,Zmienić kolor, zostać Murzynem, normalnym Afropolakiem z czarną jak noc listopadowa mordą, mazowieckim bambusem, brudasem, asfaltem, nizinnym Makumbą krótkowłosym z Grochowa” – jak sam opisał. Tak przygotowany udał się na Marsz Niepodległości

Uważa, że to właśnie osoby o ciemnym kolorze skóry doświadczają najcięższego losu w Polsce. Dlatego…

zdecydowałem pomalować gębę na czarno i pójść w miasto, kiedy na mieście będzie gęsto od wrogiego targetu. Chciałem sprawdzić, czy mam rację

– powiedział Polsatowi News, po czym poszedł na Marsz Niepodległości. Tam miał doświadczyć dyskryminacji, ponieważ narodowcy m.in. ,,gapili się na niego”.

Przede mną przeszło kilkadziesiąt tysięcy ludzi, którym towarzyszyło zdziwienie: „Matko, czarnuch przyszedł”. Nawet jak tego nie wypowiadali, czułem to. To był jeden z najmniej przyjemnych dni w moim życiu

żalił się

Zbiry popychają Czarnego, szarpią, ten wyższy wypuszcza potężnego, szerokiego jak Aleje Jerozolimskie sierpowego, ale chybią. – Wyp…j stąd, Czarnuchu! – wrzeszczą, grożą dziewczynom, które robią zdjęcia, a wyższy celuje z następną fangą w murzyńską gębę, na szczęście przed napadniętym wyrasta dwóch mężczyzn, którzy stają w jego obronie, przeganiają agresorów, a ofierze tłumaczą, że jakby co, to musi wiać w głąb Kruczej, bo tam stoi grupa policjantów w pełnym rynsztunku”

– napisał w felietonie dla Wyborczej. W sieci pojawiło się jedno zdjęcie, które przedstawia, jak został zaczepiony.

#Polska. To Jacka Hugo-Badera zwyzywali na Marszu Niepodległości. Już widzę oburzenie prawicy, że prowokacja Gazety Wyborczej 😉 pic.twitter.com/gFUivLs41W

— Thomas Orchowski (@OrchowskiThomas) 17 listopada 2016

Twierdzi, że uszedł cało tylko dlatego, że kilku mężczyzna stanęło w jego obronie. Jak dodaje, prawdopodobnie byli to nieumundurowani policjanci.

Jest w tym oszukaństwo, gdy reporter nie mówi bohaterom, kim jest. Ale bywa, że inaczej się nie da

– tłumaczył.

Swój eksperyment zakończył przed końcem MN.

– Krzyczeli „Polska dla Polaków”, a ja miałem czarną gębę

– podkreślił.

Tymczasem prawdziwe osoby czarnoskóre mają zupełnie inne zdanie niż ,,Murzyn” z Gazety Wyborczej:

Były amerykański koszykarz NBA: ,,Ja jestem propolski”. Mocno odpowiada tym, którzy atakują Polskę [WIDEO]

Obcokrajowcy o Polsce. „Wasza historia wywiera na mnie duże wrażenie.To jest imponujące…”

źródło: Polsat News / fot. Twitter