4 marca 2012 zmarł Michał Issajewicz „Miś” – uczestnik zamachu na Kutscherę

w II wojna światowa/II wojna światowa - rocznice


Zachęcamy do obserwowania strony na Twitterze

Pięć lat temu w Warszawie zmarł Michał Issajewicz „Miś”, żołnierz ZWZ-AK, członek Zgrupowania Agat i Batalionu „Parasol”, uczestnik zamachu na dowódcę SS i policji Dystryktu Warszawa gen. Franza Kutscherę; więzień KL Stutthof.

W czasie zamachu Issajewicz był kierowcą. Zajechał drogę samochodowi z Kutscherą, zmuszając go do zatrzymania i umożliwiając ostrzelanie go przez kolegów. Sam oddał także strzał w kierunku dowódcy SS, został niegroźnie postrzelony w głowę.

Za udział w akcji rozkazem nr 267/BP Komendanta Głównego Armii Krajowej z dnia 25 marca 1944 został odznaczony Krzyżem Walecznych. Później otrzymał także Order Virtuti Militari.

W 1940 r. zaprzysiężony jako żołnierz Związku Walki Zbrojnej, został w czerwcu tr. aresztowany przez NKWD i był przez rok więziony w Baranowiczach. Uwolniony w końcu czerwca 1941 r., po wybuchu wojny niemiecko-sowieckiej, był następnie deportowany przez Niemców na roboty przymusowe do Królewca.
W 1943 r. znalazł się w Warszawie, gdzie nawiązał kontakty z podziemiem. W styczniu 1944 został członkiem zgrupowania „Agat”, który wkrótce zmienił nazwę na „Pegaz”, a następnie batalionu „Parasol”. Uczestniczył w udanym zamachu na Franza Kutscherę – dowódcę SS i policji na dystrykt warszawski Generalnego Gubernatorstwa, dokonanym 1 lutego 1944 w w Alejach Ujazdowskich w Warszawie.

Aresztowany w kilka tygodni później przez Niemców i osadzony w więzieniu na Pawiaku, nie został jednak rozpoznany jako uczestnik zamachu na Kutscherę. 24 maja 1944 r. wywieziono go do KL Stutthof wraz z pierwszym transportem 859 więźniów z Warszawy (otrzymał nr obozowy 36127). W obozie koncentracyjnym kontynuował działalność konspiracyjną, brał udział w przygotowaniach do powstania, prowadzonych przez akowców i jeńców sowieckich i ostatecznie zaniechanych (większość więźniów zginęłaby w czasie walk).

(379)

Chcesz podzielić się z Czytelnikami portalu swoim tekstem? Wyślij go nam lub dowiedz się, jak założyć bloga na stronie.
Kontakt: niezlomni.com(at)gmail.com. W sierpniu czytało nas blisko milion osób!
Dołącz, porozmawiaj, wyraź swoją opinię. Grupa sympatyków strony Niezlomni.com

Redakcja serwisu Niezłomni.com nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach użytkowników. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Jednocześnie informujemy, że komentarze wulgarne oraz wyrażające groźby będą usuwane.
Ładowanie komentarzy Facebooka ...

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

*

Korzystając z formularza, zgadzam się z polityką prywatności portalu

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.